Odcinek 7

Atmosfera w domu Strzeleckich jest coraz bardziej napięta. Paweł i Anka unikają rozmowy na temat Zosi. Julka jako jedyna głośno mówi o tym, co się dzieje. Chce wiedzieć, jak teraz będzie wyglądać ich życie. W drodze do pracy Anka wymusza na Pawle ... podjęcie decyzji co do zaistniałej sytuacji. Inga dzwoni do Roberta. Niestety, Robert zajęty pracą, opieką nad Ignacym i Kubą, nie ma chwilowo dla niej czasu. Patrycja i Anka odbierają Zuzę z lotniska. Zuza jest pełna energii, planuje wielkie zmiany w swoim życiu. Unika tematu Jerzego. Chce otworzyć własny biznes a na swoją wspólniczkę wyznacza Patrycję. Tworzy jej fałszywe CV i wysyła ich zgłoszenie do przejęcia restauracji. Kłótnia w domu Strzeleckich prowadzi do rękoczynów. Paweł uderza Julkę w twarz. Z rodzeństwa tylko ona nie może zaakceptować obecności Zosi w domu. Julka podejmuje decyzję o wyprowadzce. Zmusza do niej też Czarka. Anka czuje, że jej rodzina się rozsypuje. Na cmentarzu Patrycja niespodziewanie spotyka Wiktora. Mężczyzna opowiada jej o swojej tragedii sprzed pięciu lat. To ich zbliża. Umawiają się na spotkanie. Inga chcąc trochę podręczyć Roberta nie reaguje na jego telefony. Mężczyzna odchodzi od zmysłów. Kiedy w końcu Inga daje znak życia, ma dla niego niesamowitą niespodziankę.