Strasznie brakuje mi klimatu z pierwszego sezonu , był on typowo wiejski sielankowy wszytko było proste inne , bardziej były również pokazane relacje miedzy ludzie szkoda że twórcy postanowili pójść ina droga
Gdyby klimat pozostał na sezonie 1, to ten serial już dawno by zniknął z anteny. A dlaczego? Bo historia nie może stać w miejscu. Twórcy w idealny sposób pokazują pogoń Polaków za zachodem, związki z Unią Europejską, chciwość, politykę. Ten serial jest jak reality show.
To prawda, ranczo jest lustrzanym odbiciem polskiego społeczeństwa i dlatego serial odniósł taki sukces. Zwłaszcza, że po 4 sezonie kiedy Lucy jest wójtem musieli pokazać, że dzięki jej dobrym rządom w gminie dzieje się lepiej, a co za tym idzie wiele się zmienia.
Fakt, klimat pierwszych sezonów był zupełnie inny. Teraz gdyby nie polskie "House of Cards" czyli Paweł Kozioł i jego PPU, to by mnie nic przy tym serialu już nie trzymało.
W ostatnim sezonie było za szybko jak byście chcieli skończyć na siłę. Ten serial jest dobry czemu nie tysiąc odcinków i więcej producenci???? Oglądalność jest, kasa jest, chcemy zobaczyć co dalej w ten naszej Polsce.
Ale i sama wieś była bardziej wiejska, nie było wszędzie kostki brukowej i nie wszystko było tak odpicowane i wyremontowane, skromniejsze domy, dziurawe drogi ja rozumie że czas leci miejscowość sie rozwija unia daje kasę - tak samo jest u mnie we wsi - ale teskni się za tym jak to wyglądało te 10 lat temu wieś nie przypomina już wsi tylko ryneczek w małym miasteczku.
A moim zdaniem klimat Rancza najbardziej "odpłynął" w 9 sezonie. Ze starego Rancza pozostał chyba tylko tytuł, bo nawet nie bohaterowie, którzy w dziewiątce w większości byli całkowicie zmienieni charakterologicznie. Nawet "ławeczka" w tym sezonie nie dawała rady.
Ławeczka według mnie zawsze był najsłabszym ogniwem serialu, to znaczy podczas premiery można oglądać ale podczas powtórki już się nie chce, tak sobie siedzą i pier... bez ładu i składu owszem czasem rzucą czymś fajnym ale zazwyczaj zajmują czas.
Ja mam zupełnie inne zdanie. Według mnie to tylko ławeczka trzymała przyzwoity poziom przez wszystkie sezony. Niestety, wątek głównych bohaterów Lucy i Kusego w ostatnich sezonach strasznie rozczarował...
Prawda jest taka że z każdym kolejnym sezonem serial coś tracił, niby te same miejsca, niby te same postacie ale wszystko inne coraz bardziej dziwne, idealne, wymyślone - nie wiem nawet jak to ująć ale czar i klimat systematycznie znikał.
Serial mimo wszystko jednak wart uwagi i obejrzenia, jak dla mnie w polskiej tv nie było takiego serialu jak Ranczo - mimo wszystko jednak.
Był! Co prawda z innej beczki - "Rodzina zastępcza" :-))
Jako kryterium przyjąłem "oglądanie jednym tchem" kolejnych odcinków (a także już kiedyś obejrzanych).