Troszkę szkoda :( Mam nadzieję, że teraz Caleb wróci do PLL <3

Też na to liczę, szczególnie, że w ostatnim odcinku pojawiła się Hanna i w bardzo dobrych stosunkach się rozstali. Choć mogliby nagrać taki ostatni szybki odcinek, jak to wszystko się skończyło. Nienawidzę jak anulują serial i nie dają żadnego zakończenia/wyjaśnienia.

Ja również bym chciała, żeby Caleb wrócił do Rosewood i do Hanny, ale niestety jakoś sobie tego nie wyobrażam. Bo co? Po tym wszystkim co się działo w Ravenswood, po tych wszystkich klątwach, duchach itp. ma tak po prostu wrócić do normalnego, przyziemnego Rosewood i na nowo starać się rozwiązać sprawę psychopatycznego -A? Ot tak zapomnieć o swojej przyjaciółce Mirandzie, która jest duchem? Bardzo naciągane by było, gdyby wraz z miastem Ravenswood zniknęły wszelkie paranormalne aspekty życiowe Caleb'a, więc wraz z powrotem jego postaci musieliby chociaż w minimalny sposób wprowadzić do PLL klimat RVN co byłoby kompletną pomyłką i porażką moim zdaniem..

Powróci

Nie mogę powiedzieć, że jest mi przykro. :D

KOMPLETNI DEBILE PRACUJA W ABC ! Debilne pretty little liars ciągnie się jak telenowela i kto jest idiotycznym A i kto należy do jego grupy :/ A tutaj działo się więcej i ciekawiej ;( SZKODA SZKODA SZKODA !

No właśnie i to dopiero po 10 odcinkach kiedy nic nawet nie zdążyli wyjaśnić ;/

Fakt mogli zrobić jakiś odcienk i wyjaśnić wszystko, bo bez sensu to zakończyli. Zastanawia mnie również to co powie Caleb jak wróci do Hanny ? że Miranda już go nie potrzebuje? Naciągane to trochę.

No właśnie, jak już kończyć to na pierwszym, pełnym sezonie jak np z Secret Circle, a nie w połowie ;/ Chociażby część tego mogliby wyjaśnić albo nawet ich wszystkich pozabijać, Caleb mógłby cudownym trafem się uratować i wrócić do PLL ale to niepotrzebne zamieszanie. Po co tworzą dodatkowy serial i robią wokół tego szum jak i tak po kilku odcinkach go anulują? To się nazywa logika... :/

Podobno to 10 odcinków to był cały sezon.

A nie czasem pół? Bo już sama nie wiem, wydaje mi się że było tak jak z PLL że 10 odcinków pół sezonu i potem kolejne 10...

To nie był cały sezon. Po 10 odc miała być początkowa przerwa i serial bodajże w czerwcu miał wrócić z kolejnym czyli 11 odc

Ok, gdzieś po prostu to wyczytałam, chyba na jakimś blogu :)

Zgadzam się ale all przez fanów Caleba i Hanny jezu... nikt nie spojrzał na to że aktor grający Caleba ma więcej możliwości grając główną postać, a nie poboczną.
Kolejne to to że serial był dobry przemyślany, i był jeden wątek i kilka pobocznych które ładnie się rozwijały i wiązały ze sobą... a w PLL jeden wątek miliony pobocznych i miliardy pobocznych pobocznych wątków gdzi enie ma sensu ....
i teraz będzie spam forum żeby Caleb wrócił tylko po to żeby go zobaczyć w 3 odcinkach genialne!

Tyler miał więcej możliwości jako główna postać, ale ich nie wykorzystał...a może po prostu postać była źle napisana, w każdym razie nie wiem czy kogoś w ogóle interesowały jego losy w Ravenswood. W PLL grał postać poboczną, ale był bardziej wyrazisty.

Po prostu problem twki w tym że duża ilośc nastolatek pokochała nudny wątek Hanny i Caleba i bojkotowały RVs,
RVS w porównaniu z PLL miał potencjał który się rozwijał w PLL na 2 sezonie się wypalał.
Gra aktorska ma znaczenie ale chodzi o to, że później Tyle rmógł się chwalić miałem własny serial.... a co mu daje PLL 3 odcinki po 5 min akcji ?
Szkoda mi tego serialu bo się zapowiadał dobrze do tego wszystko się siebie trzymało i wystarczało pomyśleć...
Ale nie bo Caleb musi być Hanna ojeju .... a za 3 lata wyjdzie inny serial i nikt tego nie będzie pamiętał.

W Ravenswood to właśnie gra aktorska kładła cały serial. Dramat!

No proszę cię to tylko seriale ! mnie bardziej drażniła gra aktorska w PLL niż w RVS

No PLL zdecydowanie lepsze aktorstwo... zdecydowanie!

Czy ja wiem mnie tyle scen drażni i rozbawia jednocześnie... przy głównej obsadzie że to masakra.

Tak szczerze to nie wiem czemu oglądam PLL bo jest wręcz komicznie absurdalny, ale wciągnąłem się i tak zostało;)

Ravenswood mnie tak nie wciągnął, drażniła mnie miranda i ta czarnoskóra, robili z niej czarownicę voodoo :D

w RVS dało all wyjaśnić się nadprzyrodzoną siłą co do czarnoskórej to ona była od początku naznaczona śmiercią i to było widać.... wiesz w plemionach afrykańskich mieli takich szamanów może jakieś geny czy coś xD
Ale w PLL od dawna oglądam tylko po to by spr większe absurdy jakie wprowadza i w końcu kiedyś dowiedzieć się kto jest A.
RVS podobało mi się, że nie odbiegali bardzo od głównego wątku i jakby pomyśleć wszytsko trzymało się siebie... w PLL co byś nie próbował tłumaczyć to i tak nie ma sensu.... ostatnio próbowałam przeanalizować spoilery i poprzednie sytuacje które nam pokazano nic się sensu nie trzyma.

No ale mimo wszystko oglądalność ma świetną a co najlepsze... ludzie wiedzą, że scenarzyści już dawno sai się zgubili a nadal oglądają :D

Bo trzeba zarobic ! Szkoda że RVS nie dano szansy.... dużo seriali nie miało po 1 sezonie dobrej oglądalności a potem przynosiły zyski.

No pewnie. Mieli anulować PLL, które przynosi im większe zyski i zostawić Ravenswood, przez które mieli straty. LOL, świetne rozumowanie:)

Bardzo fajny serial, niesamowicie klimatyczny.

Wielka szkoda.... :(

Wiedziałam że tak będzie, a wszyscy się kłócili, że "jak to, Rvnsd wróci przecież" i nawet mówili że to oficjalna informacja.
Z jednej strony głupio że fabuła się tak urywa po 10 odcinkach, bo serial był w porządku nawet, z drugiej teraz mam nadzieję na powrót Caleba do PLL, bo to w ogóle było bez sensu żeby robić coś niby połączonego z serialem, a tak na prawdę kompletnie innego.

Może ten serial to nie arcydzieło, ale zostawianie tylu niezakończonych wątków tak nagle to beznadziejne rozwiązanie. Mam nadzieję, że jeszcze do niego wrócą.

żałosne jest to że jakiś serial robią. ludzie się nakręcają bo moim zdaniem nie był zły:) Jak dla mmnie ciekawy a potem się kasuje po tylu odcinkach... żal

Przyznam, że na początku pomysł samego serialu niekoniecznie mi się spodobał... Teraz jednak żałuje, iż Ravenswood skończyło się po zaledwie 10 odcinkach. Serial miał w sobie to coś, chętnie mi się go oglądało, miał dość nietypową fabułę która przypadła mi do gustu.
Chętnie obejrzałabym kolejne sezony Ravenswood ;)

No i zostawili nas z nierozwiązanymi zagadkami :')