moim zdaniem niektóre odcinki trzymały naprawdę wysoki poziom inne trochę słabe.

Ale po finale się zawiodłem trochę spodziewałem się bardziej spektakularnego rozwiązania problemów Ray'a...

dokładnie - jak zawsze ten sam sposób - scenarzyści się nie wysilili. ciekawe jak potraktują to w V sezonie - czy sprawa będzie zamknięta i zapomniana. realnie patrząc to od tej pory cała rodzina powinna w każdym miejscu, w każdej chwili non stop oglądać się za siebie - bo chyba, ta cała "ruska mafia" to nie tylko Dmitri.

Finał nie był jakiś spektakularny ale też nie był całkowicie do dupy. Fajna końcowa scena z Rayem i jego rodziną w Fite Clubie. Problemy na pewno będą ciągnąć się dalej. Cały czas jeszcze ciągnie się za Ray'em przecież sprawa Sull'ego z pierwszego sezonu i Minassianów z drugiego który przerodził się w konflikt z ruskimi. Na pewno będzie coś dalej. Mam tylko nadzieję że w roli nowego bad guya dadzą kogoś rozpoznawalnego. Jakiegoś kozaka, jak jeff morgan w roli Negana czy Ray Stevenson w roli Czarnobrodego.
No i liczę też na więcej udziału Hanka Azarii. Naszego ulubionego byłego szefa FBi xD

Również rozczarowałem się serialem. Przy takich problemach Raya nie spodziewałem sie kompletnego happy endu. Nie przewidywałem żeby coś złego stało sie z Rayem, ale myślałem że finał sezonu może przypłacić Mickey ratując życie Rayowi lub komuś z rodziny (szczególnie, ze pod koniec sezonu przemieniał się w kochanego dziadziusia i dobrego ojca, oczywiście jak na niego ;) ) lub, że zginie któryś z braci Raya. Nawet jeszcze w ostatnich minutach odcinka, gdy Ray stał z Abby przed klubem bokserskim, myślałem, że zaraz klub wyleci w powietrze.

może w 5 sezonie pójdą w stronę coraz większej bezwzględności i przestępczości całej rodziny - może Donovanowie zaczną sami tworzyć coś w rodzaju mafii. do tej pory byli na takim średnim poziomie a teraz już nawet Bunchy strzelał do ludzi z zimną krwią

Ja z kolei sądziłem, że wpadnie jakiś motocyklista i strzeli do Raya, ale trafi w Abbs i ona umrze w jego ramionach

Ale końcówka... ruska mafia licząca 4 ludzi + szef.. Który poszedł na walkę sam, w aucie czekał tylko kierowca.. Rozczarowałem się, bo cały sezon był super

Zbyt gladko sie to wszystko Rayowi udało.