Szczegolnie 3 sezon, który moim zdaniem jest najlepszy.
Najważniejszy element serialu to gra aktorska i myśle że każdy to potwierdzi. Historie bohaterów się nie ogląda, je sie przezywa. Reszta też na wysokim poziomie, szczególnie soundtrack.
Serial wciąga jak odkurzacz.
Tyle postaci a dla każdej znajduje się odpowiednia ilość czasu by w pełni ją pokazać bez odczucia niedosytu. Gra o Tron może się uczyć jak to robić.
Niezgadam się z tym.
O ile gra aktorska jest OK, o tyle jeśli chodzi o fabułę trzeci sezon jest najsłabszy i najbardziej absurdalny. Zwłaszcza wątek z klechą od innych klech pedofilii.
Zakończenie tego wątku i całego sezonu jest fatalne.
Sezon 3 faktycznie jest inny od popszednich,myślę jednak,że to zamierzony efekt.Tu większą rolę gra szeroko pojęta psychika bohaterów,a nie akcja jako taka.Można to różnie odbierać.Wątek ojca Romero budzii u mnie mieszane uczucia,jestem ciekaw jak go pociągną,oby nie przesadzilii.Finał 3 sezonu jest b.dobry,a postać Romero wcale nie była niezbędna...zobaczymy.
Tak dodam, że 4 sezon jest jeszcze lepszy niż 3 o którym pisałem! Naprawdę zacnie rozkręca sie Ray Donovan, naprawdę zacnie.
Trzeba ogądać cięgiem, bo inaczej można zwariować, gdy się nie zobaczy dalszego ciągu. REWELACJA !!!!!! Sezon trzeci najlepszy. Liev wymiata że ło matko huto!