2 sezon słabizna , absurdalne sceny i niestety lecimy z odcinka na odcinek w dół
niech te wypociny scenarzystów już się skończą
Bardziej bym się nastawiał na 'Jednym strzałem'. W końcu w jednym z odcinków wspomniany jest tam James Baar.
Fakt, też sądziłem, że to może być 3 sezon jako prequel, choć tu i ówdzie wspomina się, że tworzą jednak adaptację "Czasami warto umrzeć".
Może to i dobrze. Akcja na głębokiej prowincji, jak w 1 sezonie, może uda im się to podobnie jak wtedy, lepiej jak akcja w dużym mieście w 2 sezonie. Tylko czy odważą się pokazać tą brutalność, jaką Reacher swoim antagonistom w tej części sprezentował.
Wcale nie dobrze. "Czasami warto umrzeć" to druga część tetralogii Susan Turner. W filmie "Nigdy nie wracaj" jakoś z tego wybrnęli, zaczynając od drugiej części tetralogii, raczej to im się nie uda.
Reacher wspominał, że spotkał Baara podczas podróży, więc raczej do tego nie wrócą. Stawiam na to, że historii z "Jednym strzałem" i "Nigdy nie wracaj" nie ruszą w serialu Amazona.
Mam takie same odczucia. Sceny pościgów i strzelanin są kretyńskie, jak w starej Drużynie A. Momentami miałem ochotę wyłączyć ten syf. Jak można tak spieprzyć dobrze zapowiadający się serial...