Na start 3 odcinki, potem każdy kolejny co tydzień. Wolał bym od razu cały. :/
Dawniej ludzie czerpali przyjemność z dłuższego czekania na to, co będzie dalej z bohaterami seriali. Jak widać pojawiają się następne pokolenia, które już tego nie czują.
Wiesz, ja jestem rocznik 86, ale już mnie to nie bawi, to całe czekanie. Wolę za jednym zamachem. Wczoraj mnie wzięło na 2 sezon niepokonanego. Oglądam, oglądam a tu bach po 4 odcinku lipa. A zaczynało robić się ciekawie... :)
Musiałem sięgnąć wiedzy wujka g. Jestem fanem Binge-watching. Tak to mało oglądam, ale jak mnie najdzie ;D
Dokładnie. Mam wrażenie, że cofamy się w rozwoju. Niedługo zaczną wypuszczać czarno-białe filmy. Po to stworzono platformy streamingowe żeby można było oglądać całe sezony. Teraz ledwie wczujesz się w klimat, akcja porwie i koniec odcinka. Mam wrazenie, że to z lenistwa. Zamiast tworzyć nowe produkcję przyciągające widzą to trzymają się na siłę jednego hitu i przeciągają w nieskończoność. To zakrawa o oszustwo skoro nie można w pełni korzystać z opłaconej usługi.
Wypuszczanie co tydzień odcinka to urok większości platform streamingowych chyba tylko netflix wypuszcza odrazu po całym sezonie co można wytłumaczyć zapewne tym że dodają najwięcej wszelkiego rodzaju treści, naprzykład oglądałem ostatnio na Skyshowtime serial Liones Special Ops który się skończył i teraz oglądam tam serial o pierwszym czarnoskórym szeryfie w Stanach, taka polityka platform które aż tak dużo nie wypuszczają produkcji jest jak najbardziej zrozumiała a chodzi tylko o to aby utrzymać ciągłe zainteresowanie subskrybentów
To jest mocno indywidualna sprawa jak kto woli oglądać, mi osobiście nie przeszkadza czekanie ale prawda jest taka że gdyby został wypuszczony cały sezon to pewnie maksymalnie na dwa podejścia obejrzałbym cały ale na większą skalę ma to też swoje wady, na przykład dopiero dwa miesiące przed finałowym sezonem zacząłem oglądać grę o tron żeby wszystko szybko nadrobić i być na bieżąco i niestety mnóstwo wątków mi uleciało z pamięci albo nawet w biegu wogóle nie zwróciłem na nie uwagi, gdybym oglądał na bieżąco co tydzień odcinek to prawdopodobnie nie byłoby takiego problemu, ale to wyjątek bo w przypadku takiego serialu jak Reacher to tak jak pisałem na początku na dwa podejścia i byłoby obejrzane, a tak wogóle serial jest bardzo dobry ;)