PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=875424}
7,1 4 027
ocen
7,1 10 1 4027
Receptura
powrót do forum serialu Receptura

Genialny pomysł na to, jak połączyć lokowanie produktu z serialem.. albo stworzyć serial, który jest jedną wielką reklamą. Niestety zdaje się, że jego jakość krzywdzi wizerunek firmy. Scenografia lat 30-tych jest kunsztowna, lecz czasy współczesne zniechęcają do oglądania.
Historia Zosi nie jest porywająca w najmniejszym stopniu, wręcz odpychająca ze względu na jej wiecznie przygnębioną aparycje. Niektóre sceny dają odczucie pokroju popularnych paradokumentów, szczególnie rola Andrzejka. Dziwne wrażenie sprawia również nadnaturalne zaangażowanie Michała w relacje z Zosią. Przedstawiony został jako macho, żeby po chwili stać się potulnym misiem. Pani dedektyw jest tak tajemnicza, że pokazują jej każdy ruch.
Wiele scen, z przedstawionego świata współczesnego, zdaje się być zbędna lub jest wydłużana, jakby ktoś się uparł na te 6 odcinków, jednocześnie nie mając nic do opowiedzenia.
Historia Marii jest ciekawa, ale odklejeniem od rzeczywistości jest łatwość z jaką nie tylko otrzymała posadę, ale jak szybko została zaangażowana w największy projekt fabryki. Mam odczucie, że wyłącznie Jan Wedel poznał Marię, a widzowie niestety zostali pozbawieni takiej możliwości. Doskonale rozumiem, że jedynym fabularnym źródłem z którego ją poznajemy jest pamiętnik, ale ni jak ma się to do rzeczywistości. Wątpie by ktokolwiek opisywał tak szczegółowo historie z dnia codziennego, które nie mają najmniejszego znaczenia, a jednocześnie omijał sprawy emocjonujące.

W serialu brak podstawowego schematu budowania relacji między bohaterami a widzem. Pomija on jakiekolwiek kwestie zapoznania się z charakterami bohaterów, przez co stają się obojętni. "W następnym odcinku.." pokazują chyba wszystko co najważniejsze w następnym odcinku, a w nim te sceny są wydłużane o spacer aktorów na planie. Brak jakichkolwiek wartości dla widza, prócz tych reklamowych dla producenta.

Zupełnie nie mającą znaczenia dla fabuły ciekawostką jest następujący brak spójności. Pan X zaprosił Panią Marię z córką na spacer, w ulewny dzień, ale obiecał im słońce. Po czym odeszli na kilkaset metrów od fabryki i spędzali czas na suchej łące w słoneczny dzień.. absurd? Brzmi jak przelatujące kule podczas pocałunku w filmie Miasto 44.

Wyszukując informacji nt. reżysera, okazało się, że słyszałem wyłącznie o jego jednej produkcji. Może właśnie to jest najsłabszym ogniwem. Potencjał reklamy-serialu przewyższa o całe piętra jego formę. Polecam ludziom mającym niezliczone ilości wolnego czasu, pozostałym powiem, że to strata czasu. Natomiast jeżeli ktoś jest lub chce zostać reżyserem, wyciągnie z tego mnóstwo nauki - co można zrobić źle.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones