Red Election
powrót do forum 1 sezonu

Mam z tym filmem poważny problem. Zostawię mu te punkty, ale tylko dlatego, że mam wyjątkową słabość do filmów szpiegowskich. Ten film to w zasadzie dwa filmy. Jeden to rasowy szpiegowski serial, z niezłą obsadą, z niezłą akcją, z dobrą fabułą, z zaskakującymi zmianami akcji. Drugi to melodramat lub raczej mydlana opera i to wyjątkowo nudna o rozterkach i problemach życiowych brytyjskiego premiera. Wyjątkowego smutasa, wiecznie zmęczonego i poddanego presji doradców. Ta część to nudy nie do wytrzymania. I co ciekawe ten wątek w zasadzie nie ma nic wspólnego z główną fabułą. No może trochę. W każdym bądź razie gdyby tego "premierowego" wątku nie było to film miałby sześć, a nie dziesięć odcinków i byłby w czołówce seriali szpiegowskich. Oczywiście jak w każdym serialu trochę "skrótów myślowych", drobnych bzdurek, niezrozumiałych akcji i.t.p. Natomiast zupełnie niezrozumiałe jest dla mnie zakończenie. Może byłem już trochę zmęczony i nie skojarzyłem pewnych rzeczy. Może ktoś coś podpowie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones