Rick i Morty
powrót do forum 4 sezonu

czwarty sezon : (

ocenił(a) serial na 8

Po pierwszej nieufności, szybko zakochałem się w serialu, postaciach, fantazji twórców, pomysłach fabularnych, przede wszystkim jednak w jego „głębszej warstawie”, filozofii, psychologii i metahistorii, rozwijającej się na drugim planie z odcinka na odcinek.
Sezon czwarty jest dla mnie niestety sporym rozczarowaniem; stał się sztuką dla sztuki i zjadaniem własnego ogona, nieustanne burzenie czwartej ściany, które przestaje robić wrażenie i popis kreatywności twórców, który do nikąd nie prowadzi. Nadmiar zdarzeń w połączeniu z brakiem emocji. Siła poprzednich były rozkminy filozoficzne i psychologiczne, w połączeniu z warstwą emocjonalną, tutaj jedno i drugie kuleje. Zostaje epatowanie ułańską fantazją, jednak gdy tracisz zaangażowanie emocjonalne, cała reszta staje się pustymi rekwizytami. Jednocześnie geniusz Ricka i jego łatwość wychodzenia z problemów osiągnąły poziom w którym, jako widz tracisz jakiekolwiek poczucie niepokoju odnośnie losu bohaterów. Kolejne przygody stanowią zamknięte epizody, nie poszerzając jednak naszego wyobrażenia o świecie i postaciach. Czekasz dwa lata i dostajesz posiekaną, niespojną sałatkę fabularną, dającą wprawdzie wciąż całkiem sporo funu podczas oglądania, ale jednak wydmuszkę..

ocenił(a) serial na 10
miszasagi

W samo sedno! Całkowicie się zgadzam

ocenił(a) serial na 9
miszasagi

Najlepszy sezon, tuż obok 2 sezonu. To, za co wszyscy kochają ten serial można było znaleźć w każdym z tych 5 odcinków. Naciągane doszukiwanie się zwad z twojej strony, kolego.

ocenił(a) serial na 7
ByrekK

Ja uważam że 4 sezon jak do tej pory jest najlepszym ze wszystkich , albo musiałem ukończyć 3 sezony, aby w końcu przekonać się co do tego serialu. W sumie sam nie wiem czy to jest pierwsza, czy druga opcja, a może oby dwie.

ocenił(a) serial na 8
Sylar_Heroes

To samo. Uważam, że czwarty sezon jest o głowę lepszy od poprzednich sezonów. Przeszli sami siebie.

ocenił(a) serial na 8
ByrekK

Również uważam, że sezon czwarty jest jednym z lepszych. To właśnie sezon trzeci, przez wielu wychwalany był dla mnie bardzo słaby i potrafiłam się nudzić przy oglądaniu. Czwarty to powrót do tego, za co pokochałam ten serial, między innymi nazistowskie węże :D

ocenił(a) serial na 8
Necto

Tak samo uważam, w 3 niektóre epizody tak się ciągnęły, chciałam porzucić. Czwarty zaczęłam oglądać i widzę znacznie więcej nawiązań do pop kultury, mam wrażenie, że dialogi są bardziej rozbudowane, przygody bardziej skomplikowane.

ocenił(a) serial na 8
miszasagi

Mi również sezon 4 nie przypadł do gustu. Po pierwsze jest krótszy, a po drugie w porównaniu do pierwszych trzech sezonów jest momentami nudny, po prostu widać spadek jakości.

ocenił(a) serial na 8
miszasagi

Również zgadzam się w 100%.
Odważne prowokacyjne żarty na które z pewną nonszalancją pozwalali sobie twórcy w poprzednich sezonach- tutaj stają się oklepane i rzucane wszędzie niemal bezmyślnie.
Wątek małżeństwa Beth i Jerrego, który trzymał w napięciu bo cały czas lawirował na granicy "tak" i "nie"- teraz został niemal wyprany z emocji.
Skomplikowana relacja Rick-Morty, która powoli ewoluowała ku niezależności Morty'ego i wiele osób czekało w napięciu czy sprawdzą się podejrzenia niektórych odnośnie stopniowej przemiany w kierunku 'Evil Morty'- tutaj straciła wszelkie skupienie na głębokości relacji i jej przemiany, stała się tłem i co najwyżej polem do śmieszek.
Nie. Nie. Nie.

PS. Część osób twierdzi, że przynajmniej pozostała fantazja cd historii- dla mnie nawet te odcinkowe historyjki stały się jakby bardziej proste- wręcz prostackie.

ocenił(a) serial na 8
szanona

Wydaje mi się, że właśnie taki cel ma Rick w ciągłym usuwaniu większości wspomnień z Morty'ego. Chce go utrzymać w niewinnej postaci na swój sposób, bo wie, do czego Morty jest zdolny. Wydaje mi się to całkiem prawdopodobne.

miszasagi

To prawda. W czwartym sezonie jedynie odcinek o historii świata węży trzyma poziom i naprawdę bawi.

No nic, czekamy na kolejne pięć odcinków w drugiej części tego sezonu, które mają pojawić się w tym roku. Mam nadzieję, że zostanie poruszony wątek cytadeli.

ocenił(a) serial na 8
miszasagi

To były wspaniałe dwa sezony doprawione trzecim fajnym i czwartym tak gownianym że pozostał tylko żal i uśmiech szczęścia że „ nareszcie jest 4 sezon „ zmieniający się w niedowierzanie , smutek ale co najgorsze OGROMNE rozczarowanie .

ocenił(a) serial na 9
miszasagi

Mam pytanie o 4 odcinek. O co chodziło z tym kotem ? czemu gadał ?

ocenił(a) serial na 8
Meija17

był z kosmosu

ocenił(a) serial na 9
miszasagi

Czwarty sezon skwitowałbym jednym zdaniem: "Rick (naprawdę dłuuuga pauza) i Morty)".

Owszem fajnie było np. zobaczyć dla odmiany ludzką stronę Ricka w odcinku o idealnej toalecie. Jednak liczyłem na rozwinięcie ciekawych wątków jak choćby: czy Beth jest klonem? Co ze Złym Mortym? Co z Innymi Rickami? Czy Morty stanie się bardziej niezależny? Czy Jerry weżnie się w garść?

Zamiast tego otrzymujemy głównie laurkę na cześć inteligencji Ricka. Mylący się, zagubiony Morty, fajtłapowaty ale zadufany w sobie Jerry, już było. Postać Summer wręcz deewoluowała.

YouzeQ

No, dla mnie to wygląda jakby za scenariusz wziął się ktoś zupełnie nowy, i po prostu rozpisał akcję dla stworzonych już postaci. Żadnej głębi, nic, jak ktos napisał wydmuszka.

miszasagi

Super to ująłeś. Sezon czwarty to jakby już zupełnie inny serial, do tego kiepski. Wygląda jakby był robiony przez kogoś innego, nie przez tych którzy zrobili trzy pierwsze sezony.Lepiej gdyby w ogóle nie powstał, bo aż żal to oglądać .

dzikaxxx

Dokładnie tak. Lepiej żeby ta kicha zwana sezonem czwartym nigdy nie powstała.

ocenił(a) serial na 10
miszasagi

Ja za to polubiłam ten serial za beztroską kreatywność i mimo braku głębszych rozkmin, które również stanowiły do tej pory istotny element układanki, dostaję w 4. sezonie wszystko, czego oczekuję - zabawę z moimi oczekiwaniami, milion autoironicznych plot twistów (odcinek z parodią heist movies stał się moim ulubionym), bezkompromisowość i kompletny brak poprawności politycznej. W przeciwieństwie do większości fanów, wcale nie jestem aż tak zaangażowana w główną fabułę, a raczej - wolałabym, aby wątki Cytadeli i Evil Morty'ego bardziej przeplatały się z beztroskimi odcinkami, a nie były tak nagromadzone, jak w 3. sezonie, który był dla mnie wręcz męczący. O przyszłość tych wątków się za to nie obawiam, przecież ma powstać jeszcze wiele sezonów, w których na pewno historia się rozwinie. Już teraz widać po strukturze dwóch ostatnich sezonów, że twórcy albo skupiają się na głównej fabule, albo na czysto rozrywkowej stronie serialu, z czego wynika, że najważniejsze kwestie będą jeszcze poruszone w dalszych odcinkach. Jedyne co mogę zarzucić temu serialowi, to właśnie ten jasny rozdział między elementami fabuły - wszyscy byliby zadowoleni, gdyby po prostu przeplatać te dwie formuły ze sobą :)

ocenił(a) serial na 6
miszasagi

No to w zasadzie moje odczucia, ale do 3 sezonu, chociaż 4 też nie jest zbyt dobry. Ale ostatnie odcinki akurat były naprawdę spoko

ocenił(a) serial na 10
miszasagi

zgadzam się że sezon słabszy, ale s4e8 i s4e10 są rewelacyjne

miszasagi

Jak dla mnie odcinki 1-5 też są wyraźnie słabsze, ale od 6 znowu poziom idzie w górę i serial wraca do prowadzenia akcji w taki sposób, w jaki pokochałam go przy poprzednich sezonach. :) Dlatego nie warto się zrażać pierwszą połową. ;)

Szarlej_3

Hej kolego, czy mógłbyś napisać , gdzie udało Ci się dorwać odcinki od 6 wzwyż ?

ocenił(a) serial na 10
Hasztag_T

Netflix

Szarlej_3

Nie dla mnie. Z 10 odcinków może 1, 2 były w miarę dobre. Reszta to popłuczyny i jakieś pojedyncze momenty. Rickowi momentami jakby obcięto jaja. Stał się mniej agresywny, jakiś taki zdziadziały i politycznie poprawny. Tak, wiem że jemu daleko do politycznej poprawności, ale np. ile razy się upił, ile razy rzucił seksistowskim żartem? Wystarczy porównać sobie sezon pierwszy lub drugi z czwartym i dostajemy wykastrowanego Ricka.

P1989

Pierwsze pięć faktycznie słabsze, ale ostatnie 4 (nie licząc 10, nie oglądałam), to jak dla mnie poziom przypominający wcześniejsze. Chociaż to kwestia tego, na co zwracamy uwagę. Rick może i trochę mniej imprezuje i rzuca swoimi żartami, ale też ile można tych żartów wymyślać, grunt, że fabularnie jest lepiej niż w początkowych odcinkach. ;)

Szarlej_3

Momentami fabularnie jest może i lepiej, ale to tylko zasługa porównania z tragicznym początkiem sezonu. Jeśli podobnie mają wyglądać kolejne, to lepiej żeby już sobie odpuszczono. Lubię prześmiewcze kreskówki dla dorosłych i wiele z nich nie zaliczało takiego zjazdu, a były kasowane jak np. "Brickleberry" po kilku sezonach. Problem Netflixa w tym, że Rick nie był poprawny politycznie. Ciężko żeby się to podobało fanom kiedy narcystycznego anarchistę, szowinistę, a momentami mocno socjopatycznego gościa próbuje się ugrzecznić. Oczywiście ugrzecznić w odpowiednim kierunku, bo z Boga może się śmiać. Tak samo może szydzić z wartości konserwatywnych, ale już pojazd po drugiej stronie jest zabroniony.

P1989

Fabularnie jest naprawdę dobrze, choć dla mnie i tak najlepszy był sezon 2, ale masz rację co do poprawności politycznej Ricka, to niestety osłabło, może dlatego, że skupili się właśnie na fabule i ciekawych pomysłach, których brakowało w początkowych odcinkach, przez co zapomnieli podkręcić charakter Ricka. Brakuje jego dawnego pazura i takiego ujęcia w odniesieniu do reszty rodziny. Może też to jeszcze zmienią, zobaczymy. ;) Ale jak dla mnie i tak powinni skończyć z tym sezonem i nie przeciągać.

Szarlej_3

Oczywiście od 5 odcinka fabularnie dobrze (ech, brak możliwości edytowania postów...)

Szarlej_3

Wydaje mi się, że wcale nie zapomnieli. ;) Zauważ, że inni bohaterowie też ulegli korektom. Niby to jakieś drobne zmiany, ale wszystko poszło w kierunku stonowania ich cech i upodobnienia do siebie wszystkich postaci. To co ich wyróżniało lub dzieliło zostało jak najbardziej spłycone. Praktycznie wcale nie było wątków seksualnych, bo wiadomo, że nie ma obecnie postaci o innej orientacji i pewnie dlatego lepiej ten temat jak najbardziej przemilczeć. W następnych sezonach spodziewam się jeszcze większego pójścia w kierunku "lewej strony". Może Beth będzie w związku z kobietą? Może jakaś postać zmieni płeć?

P1989

Słyszałam, że mieli problem ze scenarzystą, ale nie wiem czy to plotki czy potwierdzone informacje. Jakoś nie zastanawiałam się nad tym, że idą w kierunku "lewej strony", ale może i racja, co do bohaterów, to niestety też zauważyłam, że są mniej wyraziści, ich problemy i zachowania to często tło, w poprzednich sezonach to były postacie "z krwi i kości", pełnoprawne, a teraz jakoś taki zastój. No i Beth i Jerry tak szybko wrócili do siebie bez niczego... Co do zmiany płci, to może wymyślą coś takiego na cały świat, co by było, gdyby nagle wszyscy zmienili płeć?

Szarlej_3

Rick i Morty stracili kilkadziesiąt procent swojej osobowości, ale taką Summer to kompletnie zarżnięto. :D Związek Beth i Jerry'ego cały czas wisiał na ostrzu noża, a teraz jest zupełnie pomijany. Ot, nudna para heteryków więc i nie ma sensu się nimi zajmować. ;) W ogóle nie ma już chemii pomiędzy Beth i Rickiem i nie wyjaśnia tego nawet ostatni odcinek, którego spojlerował Ci nie będę. Tego typu seriale nie bardzo mają rację bytu, bo żeby były naprawdę zabawne muszą uderzyć w obie strony. Niestety pewne grupy nie pozwolą ukazywać śmieszności swoich zachowań i spojrzenia na świat. Co za tym idzie będziemy dostawać coraz więcej papki, która atakować będzie środowiska konserwatywne. ;)

ocenił(a) serial na 9
miszasagi

W poprzednich sezonach trzeba było coś pomyśleć. Wiele razy było zaskoczenie i nie raz chwila zastanowienia. Mnie razi w czwartym sezonie ilość żartów o tematyce seksualnej, które są sypane cały czas, bez okazji. Wiadomo, to serial dla dorosłych, ale momentami czuję tylko zażenowanie :/

ocenił(a) serial na 8
Pzixor

Ciekawe, bo niektórzy mówią, że właśnie w 4 sezonie jest ich za mało xD
Ja jeszcze nie oglądałam, więc nie wiem, ale ciekawa jest tak różna opinia na temat jednej rzeczy.

ocenił(a) serial na 10
miszasagi

Czwarty sezon w porównaniu do poprzednich to totalna porażka. Usilnie chcieli tu wcisnac frazy ideologiczne i reklamujace media spolecznosciowe i cale inne g***o ktore rozwala nie tylko ten serial.

ocenił(a) serial na 9
miszasagi

Dokładnie. Napiszę tak-kiedys ten serial balansował na granicy dobrego smaku-pod każdym względem co było niesamowite. Teraz przekroczył już tą granice.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones