Popieram. Serial ciekawy, Stellan Skarsgård jak zawsze sięgnął wyżyn.

Mam pytanie czy cała fabuła zamyka się w jednym sezonie?

tak, a szkoda.

Rewelacja! Właśnie skończyłam oglądać i jestem pod ogromnym wrażeniem. Genialny, nieszablonowy, poruszający najczulsze struny w sercu. 10/10

Ja skończyłam wczoraj. Poryczałam się na końcu

Tak, ten taniec na końcu, to fenomenalna scena. Łzy leciały mi ciurkiem po twarzy!!

Serial wciąga, jest smutny, ale ciekawy, świetnie zagrany.
To nie typowy kryminał, ale raczej opowieść o utracie, o bólu utraty kochanej osoby, o samotności tak wielkiej, że aż przytłaczajacej.