Nie pasuje mi ten humor - jest zbyt prymitywny jak dla mnie. Grafika nie jest za specjalna, choć jednak robiono ją techniką poklatkową, więc to inna sprawa. Obejrzałem 3 odcinki i więcej już chyba nie będę się męczył.
Wydaje mi się. że czasami trzeba się odmóżdżyć i obejrzeć kilka dcinków. Ja się doskonale przy tym relaksuje. A kilka gagów nawet mnie rozbawiło do łez. Fakt, że nie jest to super ambitne, ale za to lekkie i to się liczy.
Dałem temu serialowi drugą szansę i obejrzałem jeszcze raz te 3 odcinki, tym razem z dziewczyną. Nie ukrywam, że od razu lepiej się to oglądało w towarzystwie. Nadal nie jestem zachwycony tym serialem, ale obejrzę pierwszy sezon, bo jednak można się na tym trochę rozerwać.
A ja gorąco polecam, ważne jest to by zrozumieć ideę jaka stoi za tymi żartami, jest to totalna absurdalna parodia TV i "wspaniałości" którymi nas żywi, ja osobiście jestem na drugim sezonie i świetnie się bawię, tyle że żeby naprawdę dobrze zrozumieć o co tym ludziom chodzi trzeba mieć niezłą wiedzę na temat amerykańskiej telewizji. Stąd czasem cięzko załapać o co im tak naprawdę chodzi.
zgadza śię. większoś skeczy jest śmieszna dopiero wtedy gdy zna się kontekst i rozpoznaje się ich bohaterów
wiec sytuacja troche jak w family guy czy drawn together
w kazdym razie robot chicken spokojnie trzyma poziom wymienionych produkcji
polecam :D
Trzeba lubić taki typ humoru. Dla mnie RC to arcydzieło. Uwielbiam! Najlepsze są parodie i kilkusekundowe gagi, takie małe wstawki "nie na temat". Boskie. Świetny, absurdalny humor, bardzo polecam.
Jak dla mnie jest dość nierówny - niektóre dowcipy są wręcz genialne, ale dużo jest tez męczacych skeczy, opierających się tylko na brutalności. Mimo wszystko i tak jest niezły.
JA średnio lubię ten serial, ale podoba mi się reżyseria i wykonanie teł. Gdyby jeszcze sami robili kukiełki, to byłoby naprawdę fajne.
Ja si enie potrafiłam przekonać...ale po 10 odcinku załapaam klimat....pozatym od 10 odcinka jest coraz lepiej...