szukasz pozytywnych postaci wśród gangsterów ? powodzenia
jedni mogą być bardziej zepsuci od drugich ale tak jak piszesz każdy ma coś za uszami i po prostu trzeba to zaakceptować, taki już charakter tego serialu

co do stosunku do kobiet, uważasz ze serial w tym względzie jest nierealistyczny ? nigdy nie słyszałeś o kobietach które żyją ze swoimi mężami/partnerami mimo ze ci mówiąc łagodnie od lat nie umilają im wspólnego pożycia ?
przecież nie wszyscy w serialu tak się zachowywali w stosunku do kobiet, Tony jak Tony miał sporo kobiet na boku ale nigdy wobec nich czy żony przemocy nie stosował, a Bobby ? wzór zachowania wobec kobiet, nawet nie miał kochanki na boku

co do drugiej siostry Tonego, po co ciągnąć jej wątek jeśli nie miał on wpływu na fabułę ? przecież było jasno powiedziane że ona się od wszystkich z rodziny odcięła i od dawna już nie mieszkała w NJ

Nie rozumiem, czy stosunek mężczyzn do kobiet ci się nie podoba, bo jest źle przedstawiony, czy ci się nie podoba, bo po prostu nie akceptujesz takiego zachowania? Bo jeśli to pierwsze, to trzeba zrozumieć, że dla mafii dużo większe znaczenie mają "made men", czyli pełnoprawni członkowie mafii, niż kobiety. Tony nie powinien występować przeciw Ralphowi (według mafijnych zasad, oczywiście), tym bardziej że Ralph nie był zwykłym żołnierzem, ale capo.

Nie akceptuję takiego zachowania i przez to po prostu nie mogę znaleźć żadnej pozytywnej postaci (męskiej) w tym serialu chociaż na swoim sumieniu mieli większe grzeszki. Dla swoich żon byli przykładnymi mężami, starali się tym bardziej nie rozumiem takiego zachowania. Ale pewnie tak to wygląda w tym półświatku.

Mam tak samo jak ty. Głównie przez to dla mnie Tony jest bardziej antypatyczny i nie bardzo odczuwam sympatię do tej postaci. Wiem że nie tylko on ma kochanki, ale u niego to jest najbardziej uwypuklone. I wiem że to nie jedyne co ma na sumieniu. Po prostu nie toleruje czegoś takiego.

Człowieku czego ty oczekujesz postacie w tym serialu są tak genialnie zagrane ,że za jedną rzecz mozna ich lubić ,szanować,kochać a za inną gardzić i nienawidzić wszystko może być całkiem inaczej zależne od widza i jego systemu wartości.
Nie ma według Ciebie pozytywnej postaci bo nie akceptujesz takiego zachowania? są osoby i postacie w serialach ,które nie akceptują np. twojego zachowania względem kobiet.

No ale o co ci chodzi? Chłop tylko wyraził swoje zdanie na dobrą sprawę nie napisał nic krytycznego, a ty się zachowujesz tak jakby on jechał po serialu.

"nie ma całkowicie pozytywnej postaci."
Czyli jak w życiu. I to jest właśnie ogromna wartość tego serialu, dzięki temu postaci są wiarygodne.

Jestem pozytywna: Bobby, przez cały serial zabija tylko jedną osobę.

Tak, Bobby mi się podobał. Jak on kochał swoją żonę... Opiekuńczy gość, kochał swoje dzieciaki i ta pasja do modeli pociągów :D szkoda, że z synem mu się nie ukladalo i szkoda tego jak skończył.
Pozytywne były dzieciaki Soprano i irytująca Adriana

No cóż prawda jest taka, że życie nigdy nie jest biało czarne, zawsze są to odcienie szarości w filmie bardzo ładnie to pokazali. Nikt nie jest idealnie zły, ale też nie ma ludzi idealnie dobrych. Ideały są tylko w bajkach, a ten serial pokazuje, przynajmniej według mnie, bardzo prawdopodobną historię.