PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35405}

Rodzina Soprano

The Sopranos
8,5 69 758
ocen
8,5 10 1 69758
9,4 19
ocen krytyków
Rodzina Soprano
powrót do forum serialu Rodzina Soprano

Symbolika i zakończenie

ocenił(a) serial na 10

Ciekawi mnie kilka motywów w tym serialu. Pierwszy z nich to kot pojawiający się w ostatnim
odcinku. Nie sądzę żeby jego obecność była przypadkowa. Część osób twierdzi że jest to symbol
Adriany, która rzeczywiście nosiła ubrania przestawiające dzikie koty, a w chwili śmierci uciekała
jak zwierzę na czterech kończynach. Przychylam się do tej interpretacji, zwłaszcza że ten kot cały
czas wpatrywał się w zdjęcie Chrisa, jednak zastanawia mnie ostatnia scena z kotem, czyli jak
Paulie się opala, a kocurek przychodzi i się kładzie przed wejściem. Myślicie że ma to jakieś
znaczenie, czy po prostu tak sobie wymyślili?
Co do Chrisa i symboliki, ciekawym motywem była przysięga którą składał przed Tonym, gdy za
oknem pojawił się czarny ptak (kruk?), czyli symbol śmieci, zła. Chris patrzył w jego stronę dłuższą
chwilę, ale przysięgę złożył, a dalsze jego losy przepełnione były cierpieniem, nieszczęściem i
śmiercią.
Interesuje mnie także sen który miał Tony w czasie śpiączki. Napotkał się ktoś z Was może na
jakąś interpretację tego co się w nim działo? Być może nie miało to wszystko sensu, ale jak ktoś
ma jakiś pomysł, to jestem ciekaw. Np. ta na pozór latarnia świecąca w oknie hotelowym, była w
rzeczywistości tym domem (przejściem z życia do śmierci), do którego Tony o mały włos nie
zdecydował się wejść?
Co do samego zakończenia, przyjmuję jak większość osób, że Tony został zastrzelony przez
mężczyznę idącego do toalety. Spośród wszystkich fragmentów potwierdzających tą wersję,
najbardziej przekonują mnie następujące:
- czarny obraz i urwanie filmu, gdy powinniśmy widzieć drzwi wejściowe oczami Tonego, czyli
nawiązanie do słów Bobbiego o śmierci, które celowo były przypomniane w przedostatnim odcinku
- mężczyzna przy barze cały często patrzy na Tonego. Niby pojawiają się też murzyni podejrzani,
facet w czapce USA, ale kluczowe wydają się być spojrzenia w stronę Tonego, jak gdyby
wyczekiwał dobrego momentu i upewniał się czy nic w pobliżu mu nie przeszkodzi w oddaniu
strzału..
- Meadow parkująca na trzy razy. Zupełnie bez sensu było by pokazanie takiej sceny, jeżeli nie
związana by była ze śmiercią Tonego. Gdyby było wcześniej pokazane, że Tony się z Meadow
nabijał że nie umie jeździć, to ok, zrozumiałbym, ale w tej sytuacji to wręcz musi być nawiązanie do
dwóch nieudanych prób zabójstwa i trzeciej zakończonej powodzeniem.
Zastanawia mnie natomiast jak interpretować piosenkę w finale? A szczególnie ,,don’t stop believin’”
słyszane przed śmiercią? Jakiś sens to musi mieć moim zdaniem, ale nie mogę nic trzymającego
się kupy wymyślić.
Ostatnia kwestia to wielkie plakaty/obrazy na tylnej ścianie tej knajpy. Przedstawiają one łeb
lwa/tygrysa, dom oraz zawodników. W interpretacjach w Internecie, łeb łączony jest po raz kolejny z
Adrianą, a dom jest bardzo podobny do tego którego w śnie widział Tony i który oznaczał poniekąd
odejście ze świata żywych. Do całości nie pasują mi jednak zawodnicy, nie wiem co mieliby
oznaczać, dlatego tutaj symbolikę traktuje z dużą rezerwą, dosyć prawdopodobne że nic na rzeczy
nie ma, ale może wiecie więcej.
Podsumowując jeszcze cały serial, wymienię kilka moich zdaniem ,,naj”:
- najlepszy aktor: James Gandolfini
- najlepsza aktorka: Edie Falco
- najlepsza scena:
a) Furio odbierający zaległości, bodajże od jakiś azjatów
b) Zakończenie
- najśmieszniejsza scena:
a) Tony spaceruje po dzielnicy i spotyka starszą babcie, pyta ją grzecznie o życie, a ona odpowiada
potężną wiązką na okolicznych murzynów
- najlepszy odcinek: ten w którym Chris i Paulie ,,zabijają” w lesie Rosjanina.
Ogólnie serial mi się bardzo podobał, zastanawiam się cały czas nad oceną (9-10), gdyż powinien
być moim zdaniem nieco krótszy, ale z drugiej strony zakończenie mi się bardzo podobało,
wymagało trochę myślenia, nie wszystko zostało podane na tacy, a to cenię. Obok The Shield i Six
Feet Under najlepsze zakończenie serialu spośród oglądanych przeze mnie.

ocenił(a) serial na 10
sylwiak32

Co mieli kontynuować? To był serial o Tonym, o jego kryzysie, wraz z ostatnią sceną serial dobiegł końca. Pozostałych czekał proces po tym jak Carlo zgodził się na współpracę, gdy jego synowi groził wyrok za narkotyki. The Sopranos zaczyna się z widoku FPP i kończy dokładnie w ten sam sposób.
Ciemność, to ostatnie, co pozostało po życiu głównego bohatera.

ocenił(a) serial na 9
panocek0

Moi mili, kluczowym elementem do rozgryzienia tej sceny jest analiza tego, w jaki sposób reżyser ją skonstruował. Kluczowy jest powtarzający się schemat: "dzwonek > kamera na twarz Tonego > widok z oczu Tonego". Obejrzyjcie jeszcze raz finał mając na uwadze powyższą wskazówkę, a odpowiedź na nurtujące Was pytanie: "co się stało z Tonym" nasunie się sama.

ocenił(a) serial na 10
Aes

Nie wszystko ma ukryte drugie dno. Nie wiem czemu zawsze trzeba doszukiwać się jakiś ukrytych przesłań. Interpretować każdy szczegół. Rozkładać na czynniki pierwsze. Reżyser tak zbudował zakończenie, że temperatura wzrasta z każdą sekundą. Widz aż gotuje się w swoim fotelu czekając na kulminację która będzie wstrząsająca. Przecież to ostatnie chwile serialu więc musi wydarzyć się coś niesamowitego i każdy o tym wie. A tu cisza... Nic się nie wydarzyło. Życie Tonego toczy się dalej ze wszystkimi jego problemami. To parkowanie Meadow, nerwowe spoglądanie w stronę drzwi Tonego, facet przy barze spoglądający na rodzinę w podejrzany sposób, dwóch czarnoskórych wchodzących do knajpy to wszystko miało podnieść temperaturę, emocje, sprawić by widz spodziewał się czegoś niesamowitego. Zakończenie miało wzbudzić emocję poprzez sytuację w której nic tak naprawdę się nie wydarzyło. Ot rodzinna kolacja. Ale widz miał to zobaczyć inaczej. Pamiętajcie. Tony ma się dobrze. Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
kubao7

Rodzinna kolacja z rozwaloną głową Tonego na stole. :) Nieprzypadkowo w przedostatnim odcinku scenarzyści przypominają scenę na łódce, gdzie Tony rozmawia z Bobbym o śmierci.

Chris ostrzegał Tonego i Pauliego o godzinie 3. W finale mamy właśnie nawiązanie do tego. Trzykrotne parkowanie, murzyni to nawiązanie do nieudanych zamachów (do tego momentu dwóch), w końcu facet w kurtce wychodząc z kibla, zmierza w kierunku Tonego dokładnie z godziny 3, Tony nie był nawet świadomy tego co go czeka.



ocenił(a) serial na 9
kubao7

To nie jest szukanie drugiego dna. To jest wszystko pokazane, tylko reżyser postanowił zrobić to poprzez pracę kamery i dźwięk. Nie dostajemy tego na tacy jak w typowym filmie z Hollywood czyli poprzez pokazanie wprost.

panocek0

tony byl najnormalniejszy z nich wszystkich...fakt byl w "mafii" ale staral sie pokojowo rozwiazac wszystkie konflikty...usmiecienie go bylo tandeta i brakiem pomyslu na zakonczenie...i jeszczsze ta z dupy tajemniczosc rezysera ...az sie prosilo o pelnometrazowy film o dalszych losach rodziny, ekipy i tonego.

ocenił(a) serial na 10
panocek0

A ja powiem tak - nie ma zakończenia!
Serial po prostu się urywa, tak miało być i taki był zamysł twórców. Przecież doskonale wiedzieli że każdy z nas będzie doszukiwał się detali, niuansów, symboli no to nawrzucali tego trochę a my możemy sobie siedzieć i knuć. I co z tego? O to tu chodziło, skończył się serial i nie znamy dalszej historii, ot tyle i kropka. Takie zakończenie jest o 10 razy bardziej inspirujące niż obraz szczęśliwej rodziny wracającej do domu po kolacji czy też obraz zwłok T. Soprano. Nie ma zakończenia, nie ma odpowiedzi, resztę możemy sobie ułożyć jak chcemy.

panocek0

Gdy słychać Dont Stop Believing i do baru wchodzi Carmela, momentalnie miałam łzy w oczach... Genialna jest ta ostatnia scena. Nie zapomnę tego napięcia, które tak zwiastowalo koniec Tonyego. I pamiętam moją radość, kiedy jego śmierć nie została pokazana w nadziei, że jednak wszyscy sobie tam zjedzą te cebulowe krążki. Po otarciu łez jednak dotarło do mnie, że tak pięknie to skończyć sie nie mogło, i takie zakończenie jest dużo lepsze niż oczywista kulka w łeb. Pokochałam ten serial.

panocek0

a ja dodatkowo wymyslilem sobie coś takiego.

Gene zabija kolesia o inicjałach T. S. (Tony Soprano).
https://www.youtube.com/watch?v=B8J_GCpmGWQ
W zamian za to Chris obiecuje się wstawić u Tonyego w sprawie wyjazdu Gene i rozpoczecia nowego zycia poza mafia. Tony nie zgadza się, a Gene wiesza się w garażu.
W ostatniej scenie koles przy barze (MOG) ma podobna kurtke jak Gene w ww scenie. Można to szalenie zinterpretować, że zabójca to brat Gene (ale nie koniecznie) ze zlecenia Jego żony wdowy. Miała dużą sumę pieniędzy ze spadku i we wcześniejszych odcinkach widać było, że nie darzy Tonyego sympatią. To mogła być zemsta za samobójstwo jej męża, spowodowane decyzją Tonyego.

ocenił(a) serial na 10
panocek0

Kiedy zobaczyłem tego kota wpatrującego się w zdjęcie Christophera, to też skojarzyło mi się to z Adrianą. Może ten kot symbolizował śmierć/koniec Toniego/mafii. Po zakończeniu wszystkich sezonów zacząłem się zastanawiać nad tymi kaczkami w pierwszych odcinkach, jakby twórcy juz na starcie chcieli przekazać widzom, że w tym serialu ważna będzie symbolika i jak widac, tej symboliki nie brakuje.

Co do śmiesznych scen, to brechtałem jak Junior w psychiatrycznym wskazał palcem na innego chorego i mówi: "Widzisz tego? To adwokat. Właśnie montuje sprawę" ;)

Ten serial, to jest majstersztyk!!!

ocenił(a) serial na 9
panocek0

Ja uważam inaczej. Nie został zastrzelony. Chodzi o to, że nie może czuć się bezpieczny. Stąd zwraca uwagę na każdego gościa lokalu. Nawet tekst piosenki, "Nie przestawaj wierzyć" wskazuje na to, że nie został zastrzelony. Wydaje mi się, że tym chcieli to podkreślić. Nie przestawaj wierzyć, że możesz być bezpieczny. Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
stolik28

Tylko po co podkreślać w finale coś, co było jednym z fundamentów serialu? Tony nigdy nie czuł się bezpieczny, obejrzyj sobie jeszcze raz pierwszy odcinek. Niepokój związany z tym, że w każdej chwili coś może zagrażać jego rodzinie, albo jakiś bliski znajomy go zdradzi, co wywołało niekończącą się depresję.

Temat był tutaj wałkowany wielokrotnie. Dla mnie Tony został zabity, bo po prostu za dużo poszlak na to wskazuje. Nie wierzę w przypadki.

ocenił(a) serial na 10
panocek0

Świetna interpretacja, mnie jeszcze naszła myśl że, gość poszedł do toalety jak Michael Corleone w Ojcu Chrzestnym, do którego w serialu często nawiązują, no i wiadomo co się potem stało. Pozdrawiam

panocek0

Wydaje mi się, że niestety Tony ginie. Pamiętacie jak w którymś odcinku, bodajże rozmawiał z synem, i podczas tej rozmowy dowiedzieliśmy się, że ulubioną sceną Tony'ego w Ojcu Chrzestnym 1 była ta, w której Michael zabija w restauracji Sollozzo i kapitana policji po uprzednim pójściem "za potrzebą" i wyciągnięciu broni zza toalety. Gość siedzący przy barze szedł do toalety. Może nie po broń, bo było by to bezsensu patrząc na wcześniejsze egzekucję (porzucenie broni na miejscu zbrodni po oddaniu śmiertelnego strzału), ale myślę, że było to luźne nawiązanie do filmu Coppoli. Swoją drogą w serialu często bohaterowie odnosili się do gangsterskich filmów.

panocek0

Siema!! Moim zdaniem najlepsza scena to gdy 'T' wbija na Brooklyn do zadymionej trzeciorzędnej knajpki i masakruje kastetem twarz oprycha który, nastraszył córe Antonego. Trzask i widok latających zębów, cenniejszy od złota.

ocenił(a) serial na 10
panocek0

Najlepszy aktor- Dominic Chianase
Najlepsza aktorka- Drea de Matteo
Najlepsza scena- sekwencja z Salem zabranym na łódź
Najśmieszniejsze sceny- wykłady Pauliego o prehistorii
Najlepszy odcinek- Ten z Rosjaninem w lesie

Zgadzam się z tą interpretacją zakończenia, nasuwa się tylko pytanie, co stało się z Silvio Dante; czy można założyć że przeżył ?

ocenił(a) serial na 8
panocek0

Wyjaśnienie zakończenia:

https://www.youtube.com/watch?v=PjviymV08c8

panocek0

Obejrzałam ten
Serial. 3x ale tym razme na ostatniej scenie końcowego odcinka po prostu się poryczałam.. No dosłownie zrobiło mi się tak bardzo przykro.
Ja zrozumiałam to jakby otwarcie drzwi przez córkę Tonego spowodowało iż faktycznie doszło tam do tragedii...

#uwielbiam ten serial i pewnie jeszcze raz go obejrzę z zapałen #LubięTo

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones