Myślę, że była to metafora karmy dla pani Asesor

Dokładnie tak pomyślałem. To wszak Rojst, wszystko poplątana a zarazem połączone, brudne, odrzucające. Karma pasje tu idealnie.

Dokładnie, to była słuszna kara dla Matwiejskiej, której zresztą oczekiwała...

Może słuszna, ale mnie było szkoda tego bohatera. Podobał m się wątek Kingi i Dzidzi. Niby banał, ale to ich randkowanie i sposób w jaki to pokazano, to była miła odskocznia od rojstowego bagna.

ja tez tak randkowalem i jestem sam w wieku 41 lat wiec lepiej przyjac kulke na glowe.

każdy ma swoje zdanie i ocenia jak chce, dzbanie

ktoś tu ma spore problemy psychiczne i się wyżywa w internecie

Dobrze, że przynajmniej potrafisz zdiagnozować swój problem. Może jeszcze nie jest za późno i uda ci się go rozwiązać.

Zgadzam się, łezka w oku się zakręciła na śmierć Dzidzi

U mnie tak samo szkoda Dzidzi.

W sumie to sama sobie odpowiedziałaś. Miało się właśnie widzom zrobić przykro że nie wszyscy dotrwali do końca.

To ten typ bohatera, który zbiera dużo sympatii i ginie na końcu. Jak wszedł do budynku po wybuchu to już musiał zginąć :(

Ten sam motywy w Fargo 5

Ach, do dziś pamiętam, jak "Lutherze" zginął super sympatyczny detektyw sierżant, grany przez Warrena Browna...

Albo wątek w Mare z Easttown

Miałam dokładnie takie samo wrażenie! Było mi go tak szkoda jakby naprawdę zginął w realu a nie tylko w filmie.

Dokładnie. To pewnie miał być rodzaj "kary" dla Kingi, ale naprawdę mogli sobie darować. Fabuła by wiele nie ucierpiała gdyby Dzidzia przeżył. Mnie się bardzo podobał wątek Dzidzi i Kingi. Może banał, ale miła odskocznia w całym Rojstowym bagnie. Nie żal mi było Teresy, nie lubię ani Wichłacz jako aktorki ani wątku Teresy w Rojst, ale Dzidzi jako widz nie mogę przeboleć.

Zgadzam się co do Teresy bardzo słaby punkt aktorski, bardzo! Dzidzi szkoda...

Ja czekam na czwarty sezon: Rojst Szalone Lata 90’te, Yass, Dzidzia i Mi-mi-mi-ka w rolach głównych.

To się nie może tak skończyć. Las na Grontach można eksplorować w nieskończoność :)

Ja czekam na czwarty sezon: Rojst Szalone Lata 90’te

Czwartego sezony nie będzie. Trzeba umieć ze sceny zejść niepokonanym.

jeju ja czuję ja tak samo! Czemu Dzidzia ;( autentycznie jest mi smutno!
Ciekawa uwaga o tej karze dla Kingi - na to nie wpadłam z tego żalu.

Właśnie obejrzałam finał i mam podobne odczucia :(

Tak mi go szkoda, był mega pozytywny w tym wszystkim... Motyw karmy dla Kingi dobrze jednak pasuje...

Gdy wchodzili do tego domu byłem przekonany, że uraczą nas śmiercią któregoś z lubianych bohaterów, ale myślałem, że to będzie raczej Mika. Okazało się inaczej.