Serial nie powala tempem, ale później robi się naprawdę ciekawie. Co prawda, wątki poboczne na ogół wieją nudą (sceny z Ilią w większości można przewijać), ale historia Jemosa, Wirosa i ludu wilków jest naprawdę zgrabnie napisana i pełna subtelnej symboliki. Wygląda nawet na to, że twórcy szykują się na drugi sezon.