PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=95931}
6,8 2 460
ocen
6,8 10 1 2460
Słoneczna włócznia
powrót do forum serialu Słoneczna włócznia

czy to w tym serialu chłopiec umie czytać myślach? pamietam taki odcinek, w którym musiał
odpowiadać na lekcji bodaj z historii i znał odpowiedzi (wyczytał z głowy nauczycielki czy coś
w tym stylu)....

babariba

nie czytał w myślach, tylko po prostu znał odpowiedzi. tak, to właśnie ten serial :)

swoją drogą, strasznie mi sie kiedyś podobał :D:D:D

ocenił(a) serial na 7
babariba

[spojler] Znał odpowiedzi, bo na koniec zadał arcytrudne pytanie, na które owa nauczycielka nie potrafiła znaleźć odpowiedzi...

MegaTM

Akurat ten odcinek (czwarty) z pytaniami z historii był najgorszy ze wszystkich - poza przedostatnim, dwunastym. Wszystkie te pytania były wyjątkowo głupie - samo rzucanie datami, zamiast poleceń typu: "Omów przyczyny, przebieg i skutki wojeen opiumowych", albo przyczyny i skutki wojny secesyjnej, albo "Przedstaw trzy podstawowe porządki architektoniczne w starożytnej Grecji". Przecież sprawdziany i odpytywanie z historii składają się przede wszystkim z pytań otwartych. Ten odcinek stwarza fałszysy obraz, jakoby cała nauka historii to było tylko kucie na blachę.

Zauważyłem jeszcze jedną ciekawą rzecz: żaden z bohaterów tego serialu nie miał polskiego imienia ani nazwiska. Max Grey - tak równie dobrze mógłby nazywać się Anglik, Amerykanin i inny Anglosas. Artur Gordon - typowo brytyjskie imię i nazwisko. Filip Weler - np. niemieckie nazwisko. Sanders - angielskie lub niemieckie nazwisko. Fuller - niemieckie nazwisko. Dreiser - niemieckie nazwisko. Nie mogli wybrać chociaż jednego polskiego, np. Nowak albo Kowalski?

Trojden

1. Przecież tak właśnie wyglądają lekcje historii przynajmniej w podstawówce i i gimnazjum ze się odpytuje z dat, Nie tylko oczywiście ale w znacznej części.
2.Nie zapominaj ze to koprodukcja polsko-niemiecka, połowa aktorów to byli Niemcy, prawdopodobnie dialogi i scenariusz pisali Niemcy stąd tak a nie inaczej nazywają się bohaterowie.

skoczek_narciarski

Co od pkt.1 to nie lekcje tylko odpytywanie na ocenę tak wygląda rzecz jasna. Pytanie w stylu "'Omów coś tam" to nie dla 11-12 latków a tyle lat mieli bohaterowie...

skoczek_narciarski

Scenarzystą i reżyserem był Jerzy Łukaszewicz, czyli Polak. Nic nie stało na przeszkodzie, żeby dał bohaterom nazwiska typu Nowak i Kowalski. To, że była to koprodukcja polsko-niemiecka, nic tu nie zmienia, bo akcja działa się w Polsce, a nie w Niemczech czy Anglii. Więc postacie powinny się nazywać po polsku.

Mnie w 6 klasie podstawówki nie tylko odpytywali z dat, ale pytali też o imiona królów i wydarzenia mające miejsce za ich rządów. A trzy porządki architektoniczne w Grecji - dorycki, joński i koryncki - to podstawa, którą wpaja się dzieciom od początku ich uczenia się starożytności. Uczy się też je o mitach greckich.

Trojden

A wiesz było parę dialogów sugerujących że akcja się dzieje w Niemczech, Jak wypowiedź Dziki ze jej ojciec musiałby dojeżdżać do pracy aż do Koeln... odc.6 "Dom Orchidei" Jakoś takie a nie inne nazwiska i imiona bohaterów mi nie przeszkadzają,

Co od nauki historii, to owszem są te elementy o których mówisz, ale nie byłby tak ciekawe do pokazania w serialu:) Proste odpytywano z dat jest ciekawsze:)

skoczek_narciarski

Przecież akcja dzieje się w Tardzie, a Tarda leży w Polsce. Pamiętam rozmowę o dojeżdżaniu daleko do pracy, ale wzmianki o Koeln nie pamiętam. Chodziło tam pewnie o jakieś inne miasto.

Nie zgadzam się z tym, że odpytywanie z dat jest ciekawsze.
Że matematyka składa się z liczb, to oczywiste. Ale historia to mnóstwo biografii, wydarzeń, rozwoju prądów kulturowych i ciągów przyczynowo-skutkowych. To dużo szersza dziedzina niż daty i inne liczby.

Trojden

Mnie nie musisz tego mówić, ja się pasjonuję historią:) Ale w kilkuminutowej scenie trudno by było zmieścić elaborat na temat jakiegoś zdarzenia historycznego..

ocenił(a) serial na 8
Trojden

Ale w tym całym interesie nie chodzi o myślenie i wnioskowanie. Chodzi o to, że mały dzieciak dostaje przez kontakt z włócznią porcję faktów naukowych, których najzwyczajniej w świecie nie omawia się w szkole na jego poziomie. I że potrafi w sekundę odpowiedzieć na każde pytanie wymagające wiedzy specjalistycznej. Nie chodzi o to, czy umie kombinować. To już wiemy, od momentu, gdy widzimy jego wariackie wynalazki. To, co jest obce i nienaturalne w całej sytuacji, to nie myślenie logiczne. To nagły napływ całej masy suchych faktów do głowy małego chłopca, którego od specjalistycznych studiów dzieli jeszcze wiele lat.

TangoAndWaltz

Tak - a oprócz porcji faktów naukowych dostaje zdolności telekinetyczne, umiejętność widzenia przez ścianę i umiejętność lewitowania wraz ze świetlistymi kulkami wokół.

ocenił(a) serial na 8
Trojden

Serial zajmuje się czymś, co niektórzy nazywają: teorią wszechświatów równoległych /kotem Schroedingera/ mechaniką kwantową. W teoriach tego typu istotne są połączenia między materią i energią we Wszechświecie.
A raczej to, że E=mc2 (Einstein), czyli - przy osiągnięciu prędkości światła do kwadratu materia może zamienić się w energię. Stąd obecność tzw. postrzegania pozazmysłowego (ESP) i innych elementów parapsychologicznych, które funkcjonują na granicy energii i materii.

ocenił(a) serial na 9
Trojden

Jeżeli chodzi o fakty naukowe, nie zapominajmy że ojciec Maxa był fizykiem.
A zatem intelekt był u nich rodzinny:-)
Oczywiście że od momentu dotknięcia włóczni stał się fenomenem,lecz i bez tego przynajmniej moim zdaniem była nadzieja na to że przyćmi Artura Gordona albo innego intelektualistę:-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones