piękna lipa nie ma ani Craiga ani Corta już nie wspomnę z wiadomych przytczyn o Jill :/
Hej zgadzam się. Pierwszy sezon najlepszy. Najbardziej lubiłam Jill. Hobie - Brandon Call też nie był taki zły. W późniejszych sezonach polubiłam Stephanie Holden i Summer Quinn, ale też nie były tak długo w serialu. Pozdrawiam. A szkoda, że odeszła też Shauni (nie wiem czy to się tak pisze). Nie wiesz czy będą dalsze sezony na tv4. Pozdrawiam.
niestety nie wiem, ale myślę że skoro zaczęli nadawanie od początku to chyba puszczą całość
pozdrawiam
Zawsze z wielkim sentymentem wracam do pierwszego sezonu, dlatego tym bardziej nie mogę przeboleć , że Jill została uśmiercona, Craig gdzieś tam wyjechał( nie jestem do końca pewny, ale chyba pożniej wrócił na jakiś czas?), Eddie i Shaunie żegnają się z nami na początku drugiego sezonu. Bardzo żałuję, że nie mogliśmy ich zobaczyć w przynajmniej pięciu , sześciu sezonach:(
Takie pytanko: Czy Billy i Erika po swoim odejściu wystąpili kiedykolwiek gościnnie w serialu?
Pozdrawiam:)
Szkoda, że uśmiercili Jill w pierwszym sezonie - choć była postacią drugoplanową, to była najsympatyczniejszą ratowniczką. Natomiast jej najlepszy odcinek to ten, gdzie próbowała rozwiązać zagadkę utonięcia mężczyzny w średnim wieku przed jej budką ratowniczą.