W 3 sezonie będą zmiany. Na razie wyszedł 1 odcinek, więc ciężko stwierdzić, ale na pewno nie jest kopią, jak pozostałe 2 sezony. Reżyser ocenił zmiany w 3 sezonie na 40%, a w 4 sezonie na 80%.

3 sezon jest jak na razie najlepszym sezonem Skam France. Uważam, że akurat w 3 duzo zmienili. Różnią się charaktery chłopców i częściowo historia. 1 i 2 sezon były faktycznie praktycznie identyczne, ale 3 naprawdę warto zobaczyć ;)

No muszę przyznać rację, że jest to najlepszy sezon. Po 3 odcinkach jestem bardzo zadowolona. Cieszę się ze zmian, które wprowadzili. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że momentami 3 sezon wersji francuskiej lepszy od oryginału (np. scena w 3 odcinku z całowaniem na imprezie). Także ogromny plus i liczę na inne zaskoczenia ;)

Zgadzam się. 3 sezon też wg. mnie najlepszy z wszystkich wersji.
*** uwaga spoiler ***

Idealne pokazanie i destygmatyzacja choroby afektywnej dwubiegunowej. Sam jestem gejem i cierpię na ChAD, i jeszcze nigdy przy żadnym filmie, serialu czy książce nie mogłem, aż tak w 100% utożsamić się z postacią - dosłownie jakbym oglądał film o sobie. Wiem, że być może wpływa to na moją ocenę, ale sposób pokazania choroby i pokazanie jej jako coś zwykłego z czym można żyć, to coś co powinien zobaczyć każdy, szczególnie w Polsce gdzie jest to temat tabu, a współczynnik psychicznych problemów i samobójstw mamy najwyższy w Europie.

Zastanawiam się, który z tych trzech wersji (ITALIA, FRANCE I DRUCK) wybrać, mogłabyś doradzić? Nie ukrywam, że skoro jest to kopia oryginału to nie chce mi się oglądać wszystkich. W której wersji aktorzy są najsympatycznijsi i najlepiej zagrali?

Jeśli mam być szczera to o dziwo SKAM France według mnie wypada najlepiej ( z tych trzech, bo na tle jeszcze innych wersji, już lekko gorzej). W France jakoś aktorzy są dla mnie najlepsi, bo są autentyczni (w szczególności 3 sezon, gdzie France przebił jak dla mnie SKAM norweski). Jest to jedyny SKAM z remake'ów, gdzie obejrzałam wszystkie sezony ''od deski do deski''. W SKAM Italia 1 sezon jest spoko, drugi skopiowany i po prostu w niektórych momentach nudzi, natomiast 3 sezonu nie zamierzam w ogóle na razie ruszać, bo niezbyt polubiłam tego Edoardo (William z norweskiej wersji). Jeśli chodzi o DRUCK: 1 sezonu nawet nie obejrzałam całego,bo zwyczajnie nudny. 2 sezon dość fajny, tylko, że Mia (Noora w norweskiej wersji) niezbyt przypadła mi do gustu. 3 sezonu nawet nie zamierzam ruszać, bo zwyczajnie nie pasuje mi do siebie nowa para, jakoś ot tak po prostu. Mam nadzieję, że pomogłam ;) Jak masz jeszcze jakieś pytania to wal śmiało :D

A ja bym poleciła Skam NL, z tych remaków które oglądałam to jedyny w którym polubiłam postać którą w oryginale był William.