Aktorstwo, scenariusz i realizacja, tragiczne. Film ratuje tematyka. Kompletnie nieznane klimaty. Świat sumo. Pomimo poirytowana jakie gwarantują udający aktorów zawodnicy sumo, serial może się podobać.
Z tym siusiakiem to chyba prawda.
Serial mnie wciągnął i urzekł a że konwencja jest japońska, zupełnie dla nas obca to jeszcse lepiej. Dobrze mi się oglądało.
Jak jesteś zaklutym łbem który nie widział świata poza własną wioską to może i temat nieznany. Tymczasem w Polsce mamy nawet mistrza świata tego sportu (w swojej kategorii) ograniczony tłuczku.