Leanne celowo wchodzi w buty Dorothy jej moc rośnie i raczej nie pochodzi od boga o czym sama wspominała. Początek sezonu był nużący lecz rozkręcał się z każdym odcinkiem a kulminacja 9 i 10 naprawdę rewelacyjne, wg mnie był o wiele ciekawszy od sezonu 2. Co nas czeka w czwartym sezonie nie mam pojęcia ale czekam z niecierpliwością.
Też mam poczucie, że trzeci sezon ogólnie był lepszy od drugiego. Nie zabrakło nudy, zbędnych momentów, lecz na koniec ładnie się posklejała fabuła. Nie ma co, twórcy rozpalili apetyty na ostatni sezon. Warto czekać, tym bardziej, że w "Servant" palce macza MNS, czyli kto wie, czy na sam koniec nie dostaniemy jakiegoś mega twistu.