Ja miałam około 8 lat, gdy oglądałam ten serial z moim tatą i do dziś kojarzy mi się z dzieciństwem i początkiem szkoły; zwłaszcza, że w tym roku ją skończyłam.

czyli skończyłaś gimnazjum bo ja liceum, a byłaś wtedy 3 lata młodsza niż ja :P

Skończyłam liceum. Widocznie musiałam oglądać pierwszą edycję w 2002 ;)

no fakt, co jakiś czas to powtarzają w TVP :)

Można się przyłączyć do klubu sentymentalnego? 12 lat w momencie pierwszego oglądania, nadal uwielbiam :D

dołączam się ;) miałam 12 lat i też ubóstwiam

jej, miałam 9 lat jak to oglądałam z ojcem :) pamiętam jaki był dumny, że 9 latka zamiast bawić się lalkami czeka na serial o policji i gangsterach :) ahh, obejrzałabym ponownie

można obejrzeć online w dobrej jakości ;)

tak? cudownie, niech no tylk wrócę do domu na wakacje to razem z tatą odnowimy tę historię! :)

cały serial oceniłbym na 6/10 jednak nie mogłem strawić gry Olafa Lubaszenki dla mnie ten gość to kłoda, zero emocji nic . Nie powinno go być w tym serialu

Ja miałem 7 lat i nie wiem, czy oglądałem wszystkie odcinki z mamą. Jednak zawsze będzie mi się kojarzył z dzieciństwem i chociaż przez to będę miło wspominał.

Ja miałam 12 lat i też oglądałam go z Tatą :) Fajnie wiedzieć, że nie byłam jedyną dziecinką, która z razem z Tatą zasiadała przed telewizorem, by obejrzeć kolejny odcinek :) Czytałam Wasze komentarze z uśmiechem na twarzy :) Wspaniałe chwile :)

Niniejszym chciałbym też dołączyć do klubu sentymentalnego :)
Jestem rocznik 91, miałem bodajże 11 lat, a tak niesamowicie serial wrył się w pamięć.
Również oglądałem z tatą, który jednak zawsze zasypiał, a ja byłem odpowiedzialny za streszczenie odcinka :P
Serial jest w dobrej jakości na zalukaj, jest również kontynuacja, która jednak już chyba nie trzyma poziomu pierwowzoru :)
Co do samej Sfory, to klimat, postacie, muzyka niepowtarzalne :)
Przyjemnie tak sobie odświeżyć po latach :) Totalnie inne spojrzenie, no i ogrom sentymentu.
Zakochałem się wówczas w Karolinie Gruszce. Ponadto świetna gra panów Wilczaka(szkoda, że teraz tak go mało), Orzechowskiego i śp. Kolbergera. Lubaszenko również znakomity wg. mnie.
Scena majstersztyk to jak dla mnie prowokacja-przesłuchanie Burczyka w bodajże pierwszym odcinku, chociaż od razu kilka kolejnych się nasuwa :)
Oj, nie ma już takich polskich seriali.... :/
Pozdrawiam wszystkich sympatyków i fanów z dzieciństwa :)