Jak to 2 tygodnie!? :0

Za tydzień nie ma odcinka, bo jest święto niepodległości, będzie za 2 tyg :/

Dokładnie tak :|

Królowa Faeri świetna! Aktorka naprawdę cudownie się spisała :D
Alec szefem- na to czekałam! ^^
Ogólnie wszystkie sceny na dworze bardzo mi się podobały, ale tak bardzo szkoda mi Simona :(
Wreszcie jest Sebastian na jakiego czekałam! <3 Zastanawia mnie kogo miał uwięzionego na końcu odcinka. Prawdziwego Sebastiana? xD
Strasznie szkoda mi Rizzy, Raphael zachowuje się cudownie wobec niej i tak bardzo ich shippuje, ale chce też Sizzy... Dylemat :/
Bardzo na plus Maryse, wreszcie polubiłam tą kobietę :D
Jedyny minus to mało scen Malec'a, ale ich udawanie profesjonalnej relacji było mega ,,Mr. Lightwood, Mr. Bane" :D
Ale i tak najbardziej nie mogę doczekać się następnego odcinka! Nie wytrzymam tyle czasu, Magnus płakał, przecież ja takiej sceny nie przeżyje! O.o

Tak! Lola Flanery jest świetna! Taka mroczna, tajemnicza, niebezpieczna, pozornie słodka i niewinna. Choć liczyłam tutaj na Sarah Hyland, to jestem bardzo zadowolona z tego castingu :)

Alec bardzo fajnie prowadzi Instytut. Czeka go sporo ciężkiej pracy, ale jeśli będzie konsekwentny w swoich decyzjach, to będzie dobrze :)

Sebastian pokazuje różki 3:] To fajnie, że nie kreują go od początku na typowego słodziaka, tylko pokazują jego drugą twarz. Podoba mi się to, bo widzowie są zdezorientowani. Z jednej strony kochasz go i uwielbiasz za relację z Izzy, pomoc Alecowi i Clary, rozmowę z Jacem, a z drugiej widzisz scenę z kuchenką i szafą i myślisz sobie "co to za psychol?".
Wiele osób myśli, że trzyma tam prawdziwego Sebastiana. Też na to stawiam, ale zastanowił mnie dobór słów, jakich użył Will. I stawiam teraz też na tego faceta, który dawał Alecowi tydzień rządów Instytutem. Coś mi z tym śmierdzi -.- Niby dlaczego był taki pewny swego? A jego przyjaciółeczka jest dobra w komputerach, więc mogła wymazać wszystkie dane z kamer. No i te zepsute telefony...

Kolejny odcinek będzie bardzo ciężki. Sam Matt i Harry mówili ostatnio, że był to jeden z trudniejszych odcinków do zagrania. Trudny emocjonalnie. Bardzo jestem tego ciekawa i naprawdę muszę się uzbroić w jakiś zestaw ratunkowy z lodami, popcornem i chusteczkami.

Pewnie w kolejnym odcinku ktoś zginie.. :O

A może Magnus opowie o swojej traumie z przeszłości? Tej, którą sobie przypomniał, gdy był w ciele Valentine'a

Albo przyzna się kto jest jego ojcem O.O

W sumie nie wiem, kto :P Książki (nie wszystkie) czytałam bardzo dawno i niewiele pamiętam. Ale nie mów mi ;)

Dobrze, nie powiem ;) To było dopiero w ostatniej części (Miasto Niebiańskiego Ognia) i to było spore zaskoczenie.

A może Sebastian zabije Maxa?

Za wcześnie. Stawiam na odcinek bodajże 19. Ma bardzo sugestywny tytuł. A w kolejnym zginie Jace ;) (w sensie po śmierci Maxa)

O nie nie nie nie nieeeeeeee T.T
Już wiem o jakiej traumie mówisz T.T Chodziło o jego mamę T.T Nie przeżyję tego... Widziałam pewien rysunek z tą sceną i był absolutnie rozdziera jacy serce T.T

W sumie mam wrażenie, że właśnie o to może chodzić, ale przekonamy się ;) A w książce zostało to wyjaśnione czy to wymysł twórców serialu?

Ja myślę, że Magnus będzie właśnie odpowiadał o swojej matce. Todd na twitterze gdy zapytano go o wskazówki dotyczące następnego odcinka napisał ,,Indonesia", więc będzie na pewno o dzieciństwie Magnusa (nie wytrzymam tego, serio). Ale mega by było jakby powiedział o swoim ojcu, wgl czekam na scenę o ojcu Magnusa, uwielbiałam tą scenę w książce i mam nadzieję, że w serialu zrobią ją równie dobrą :D

Zobacz 2 sneak peak odc. 15

Oglądam go już dziesiąty raz :D Więc będzie o dzieciństwie, muszę przygotować zestaw chusteczek ^^

W sumie jak nakładali Magnusowi:Valetnine'owi runę Agonii to krzyczał "MAMA!", więc można było to przewidzieć. Indonesia w tweecie Todda tylko to potwierdziła. To będzie okropne T.T Ale zastanawia mnie, dlaczego użyli sztyletu zamiast liny? Rozumiem, że łatwiej pokazać w tv seppuku niż powieszenie, ale jednak.

AAAAAA!!!!! To było piękne xD "4 noce z rzędu", chrapanie, Magnus magicznie zakładający makijaż, Alec z wydepilowaną (?) klatą, smooooooooch xD

Więc nie tylko ja to zauważyłam, haha, Alec ma wydepilowaną klatę :D :D Udawanie chrapania Aleca przez Magnusa - cudowne <3 Właśnie takich scen mi między nimi brakowało!
Nie wiem jak wytrzymam jeszcze tyle czasu :<

A widziałaś tęczę nad uchem Aleca jak się całowali z Magnusem? xD
Ich związek jest tak piękny, cudowny, czysty <3
Damy radę! Jeszcze tylko 9 dni. Nie wytrzymamy przerwy między finałem 2B a początkiem 3 sezonu, ale to już inna sprawa ;)

Tak! Zauważyłam ^^ Ich związek, to jedna z najlepszych rzeczy jakie przytrafiły mi się w życiu <3 (nie żartuje)
Masz rację, wtedy to będzie prawdziwa katorga :o

Związek Magnusa i Aleca robi obecnie z ludźmi to co dawniej robiły dobre komedie romantyczne z lat 80. i 90.
Fakt, że taka para pojawiła się w tv i w powieściach wielu osobom pozwoliło zaakceptować samych siebie takimi, jakimi są i być z tego dumnym. To piękne, że wreszcie doczekaliśmy się takiego związku, który mimo przeciwności losu i innych ludzi, staje się silniejszy, a każdy z nich oddałby życie za drugą osobę. Poza tym Malec (przynajmniej w tvshow) jest bardziej wielbiony przez fanów niż Clace, który jest albo powinien być głównym związkiem w tej serii. Czasami zapominam, że to Clary jest główną bohaterką, a reszta ma jej pomagać w różnych zmaganiach :P

Haha nie wierzę x) Ktoś w recenzjach napisał, że obawia się o Maryse w najbliższych odcinkach. Była teraz taka miła i chciała naprawić relacje ze wszystkimi, a kiedy Jocelyn wreszcie zaczęła się dogadywać z córką to ją zabili.

Już nie pierwszy raz spotykam się z podobnym rozumowaniem xD Ogólnie coraz więcej osób zaczyna zwracać na takie rzeczy uwagę. Jak jakaś mniej ważna postać ma nagle za dużo dobrych scen albo ukazana jest jej tajemnicza do tej pory przeszłość, od razu zapowiada się jej rychłą śmierć xD