Nie przepadam za serialami o tematyce prawniczej ale ten mi się spodobał.Być może dlatego,że sprawy sądowe są ciekawym tłem i pretekstem do wprowadzeniu wątków dramatycznych i obyczajowych.
Główny bohater ma wiele na głowie... zmienił stronę(z obrońcy na prokuratora),musi wyszkolić podległy sobie zespół w którym każdy jest indywidualnością,wygrywać sprawy,zajmować się nastoletnią córką itd.