Mnie się podoba jak twórcy dawkują informacje. Nie czytałem mangi, więc wiem tyle ile było na razie powiedziane. Fajnie, że nie kończą odcinków cliffhangerami, ale wciąż pozostaje dużo niewiadomych. Jestem bardzo ciekawy, czy Eren rzeczywiście zginął. Mam nadzieję, że tak. Wolałbym, żeby Mikasa została główną bohaterką, a Eren został taką początkową pomyłką (to jego nastawienie "zabiję ich wszystkich" zaczynało mi już działać na nerwy.
Eren ogólnie działał mi na nerwy. Dużo gadał, mało zrobił. Nie można mu było jednak odmówić odwagi. Pomyślałem dokładnie tak samo, że to właśnie on w jakiś sposób posiadł ciało tego tytana. W ogóle, to dosyć dziwne istoty. Materializowanie się z niczego tego wielkiego "specjalisty od burzenia murów" i równie nieoczekiwane znikanie daje do myślenia. Także posób regeneracji kończyn sugeruje, że mamy tu do czynienia z zaawansowaną technologią albo magią. Ale nie pisz nam tutaj czym one są i skąd się biorą :)
nie wiem kim sa i skad sie biora...nie czytam mangi. Tylko to jedno wiem..no i jeszcze dwie rzeczy ale poza tym niezbyt
Yees, a więc z chłopakiem mieliśmy rację. Zastanawia mnie tylko w jaki sposób tak szybko Eren stał się Tytanem.... Fajnie, że informacje odkrywane są powoli, dzięki temu jest świetny klimat tajemnicy. Ale nie obraziłabym się, gdyby wyjaśnili coś więcej w końcu:P
To najprawdopodobniej ma coś wspólnego z jego ojcem. W końcu były te straszliwe retrosy z przeszłości przez chwilę w 3 lub 4 odcinku gdzie Eren bał się ojca czy coś. No i podobno miał mu też coś pokazać w domu.
O, właśnie. Masz rację, to na bank jest z tym powiązane :) I w drugim odcinku miał klucz do piwnicy od ojca, od razu po tej drugiej wizji. A wcześniej go nie miał na szyi.
Nie czytałem mangi ale też mi się wydaje że Eren jest tytanem , tylko jak to się stało ?
Gdzieś już to pisałem, ale rozpisze to jeszcze raz w możliwie najmniej zaspojlerowanej wersji. Generalnie wiemy tylko tyle, że większość olbrzymów przypomina mężczyzn i to, że wszystkie bez wyjątku - tak w mandze jak i w anime - pozbawione są genitaliów (mimo wszystko w shounenie by to chyba nie przeszło :P ), co więcej w kilku miejscach w anime i mandze możemy dostrzec dość intrygującą korelacje, tytani swym wyglądem przypominają pożartych ludzi... stąd też wysunęła mi się dziwna teoria, że tak za tytanami tak jak i za zombie stoi wirus. Obydwa gatunki nie potrzebują się pożywiać (tytani czerpią moc do poruszania i regeneracji z energii słonecznej), ale z jakiegoś powodu łakną "tylko" ludzkiego mięsa (inne zwierzęta są ignorowane)... cóż "czeba" czekać do czerwca na następny rozdział.
teoria niby zombie jest ciekawa... ale czemu by eren był odporny na "odmóżdżenie" tzn. czemu broni ludzi... też mi się wydaje że to coś powiązanego z ojcem jego... gdzieś mam przebłyski jak ojciec mu mówi że robi to dla niego i widzę strzykawkę... ale nie mam pojęcia w którym odc. i w którym momencie... mam nadzieje ze sobie sam tego nie ubzdurałem, ale takie cuś pamiętam...
Tak, to było w drugim odcinku, a najbardziej mnie zadziwiło, skąd u Erena klucz do piwnicy, którego przecież nie otrzymał od ojca, a który chłopiec miał na szyi po tej wizji-śnie.
Bo to nie była wizja, pamięć ma zamgloną od tego zastrzyku który mu wtedy podał. To go zmieniło w tytana i stamtąd ma klucz.
"ale czemu by eren był odporny na "odmóżdżenie" tzn. czemu broni ludzi" siła woli? Jako jedyny miał jaja żeby atakować tytanów, może jego wola wybicia wszystkich tytanów z powierzchni ziemi nadal w nim drzemie pomimo innego ciała?
" gdzieś mam przebłyski jak ojciec mu mówi że robi to dla niego i widzę strzykawkę."
Dokładnie, dziś to oglądałem. Tak sobie myślę, to może jego ojciec już wszystko zaplanował kilka(naście) lat wcześniej i skonstruował jakąś szczepionkę (czy cokolwiek było w strzykawce, jak zwał tak zwał), która ma na celu pozostawić w jakimś stopniu świadomość (człowieczeństwa lub najsilniejsze przekonania np. zabicie tytanów) nawet będąc tytanem. W takim wypadku wychodzi na to, że ojciec Erena "przeczuwał" jego transformację w tytana (?)
To są tylko spekulacje, nie czytam mangi.
Poza tym mam cichą nadzieję, że jakimś cudem Eren wróci do postaci człowieka (chociaż są one malusieńskie...). Po tym jak tytan zjadł Erena pomyślałem, że chłopak jakoś przejmie umiejętności szybkiej regeneracji kończyn (1-3 minuty!!!) i nagle wyskoczy w jakiejś scenie gdzie ratuje któregoś z żołnierzy...
Ogółem anime mi się bardzo podoba, zapowiada się na mega show.
po chwili zastanowienia też myślę że przemiana w tytana jest chwilowa... co prawda myślę że byłoby zbyt łatwo gdyby to kontrolował... być może będzie mógł się w niego zmieniać np. jak się wkurzy albo cuś... :D i też nie czytam mangi... nie chcę sobie zepsuć niespodzianki... :p
Wiesz, z tego co wywnioskowałem po Shingeki, to że jest to mega "realistyczne" anime. Już tłumaczę: Pewnie znasz Naruto, zobacz ile razy ten dzieciak stawiał czoła śmiertelnym wrogom i wygrywał z nimi. Można trochę przyrównać postać 9-ogoniastego lisa do tytana-Erena. Jednakże ten pierwszy ma już wszystko pod kontrolą i nawet bez konieczności wstępowania w podstać lisa i tak jest koksem... Teraz spójrz na Erena, zapału do życia (i marzenie! ważna część obu anime) miał nie mniej od Naruto. Kiedy przeszedł czas walki z tytanami to sobie myślę: "o ten tytan zjadł kogoś z jego grupy, teraz pod wpływem chęci zemsty rozwali tego olbrzyma jednym cięciem..." I tu się bardzo myliłem, życie weryfikuje Erena w śmiertelnie poważny sposób. Nie ma żadnego sukcesu, nie ma żadnej taryfy ulgowej, gdzie po przegranej walce wraca do baraków i trenuje żeby się zemścić. Ginie. Dlaczego o tym piszę? Myślę, że na tym przykładzie można stwierdzić, że Eren raczej nie powróci do ludzi niczym Naruto po walce z Orochimaru w Shippuudenie. Jezu, sorki ze sie tak rozpisuje na tak błahe tematy ale strasznie sie jaram tym anime i bardzo chetnie podejme jakąkolwiek dyskusję xD Pozdro
Noo.. Masz racje, Eren nie jest takim koksem jak Naruto... Jego wrogowie też nie byli dawkowani siłą w miarę rozwoju. po prostu rzucili go na głęboka wodę a ten mimo prób zginął. Ale jako że jest to główny bohater i że jest w openingu jako człowiek myślę że i tak zyska on w jakiś sposób możliwość powrotu do ludzkiej postaci a autorzy dadzą nam możliwość identyfikacji z nim i możliwości polubienia (bądź nie) jego charakteru... Tak to już jest w anime że główny bohater nie ważne kim jest na początku na końcu staje się koksem :D
te odcinki są za krótkie!!! ja chcę żeby przekazywały więcej informacji... no nie mogę się doczekać odpowiedzi jak to wszystko trybi... :D motyw z Erenem mi się mimo wszystko podoba... mam nadzieje że chłopak gdy się obudzi będzie w stanie sam powiedzieć o co common XD a nie jakieś bzdety typu nie pamiętam czy cuś... :p
NIE CZYTAJ POKI NIE OBEJRZALES 8 EPISODU!!!
O ku*wa!!!Miales racje :D Ten typek wyszedl z tytana :D
nie chce za bardzo spojlerowac, ale z zapowiedzi następnego odcinka jasno wynika, ze ludzie odwrócą się od Erena kiedy dowiedzą się, ze był tytanem
WIADOMOŚĆ ZAWIERA INFORMACJE POCHODZĄCE Z ODCINKA 9!!!
oj... się porobiło... XD nie dość że się odwrócili od niego to jeszcze on w mgnieniu oka przypomniał sobie jak to kontrolować... teraz zacznie się zabawa... aż jestem ciekaw co jest w tej piwnicy... 8D
SPOILERY Z ODCINKA 9
Jeśli ci chodzi o kontrolowanie w mgnieniu oka to zauważ że podczas tych retrospekcji ojciec mu coś wstrzykiwał co powodowało Erenowi też zaniki pamięci i jedynie to co on pamięta to to co do tej pory sobie przypomniał na ten temat. Tak więc nie wiemy czy zamieniał się w tytana już podczas kiedy był dzieckiem ale pewne jest że ojciec jakąś grzebał w sprawie tytanów i doszedł do czegoś. Kolejne spostrzeżenie że w którymś z poprzednich flashbacków było sprawa że Eren mówił coś takiego "dziwnie zachowywałeś się od śmierci matki" tak więc można przypuszczać że coś tam się jeszcze działo po upadku ich rodzinnego miasta. Co do jego piwnicy to można przypuszczać że być może tam są jakieś informacje na temat tytanów jak i może też kolejne próbki tej "mikstury".
Właśnie , nie czytałeś mangi. Dziwi Cię fakt, że Eren jest myślącym tytanem. Skąd wiesz, że nie ma ich większej ilości. Ludzi nienawidzących swojej rasy. No i co z Kolosalnym i Uzbrojonym ? To też są bezmózgie stworzenia? Kim oni są, czemu to robią?
A może atak na Marię to był tylko pretekst do przedostania się za mur i zasymilowania z ludźmi?
Nie dowiesz się dopóki nie przeczytasz tej krótkiej ale fascynującej mangi.
Tu się zgodzę... Albo manga albo anime, ja osobiście zacząłem anime więc nie będę mieszał... Poza tym... Myślący tytani... Myślę, że większość tytanów to "mięso armatnie" wchodzi i robi chaos... Ale nie wszystkie, to fakt, opancerzony oraz wielki tytan wykazują oznaki myślenia (choćby strategia rozwalenia muru przez opancerzonego). tak więc to że oni myślą jest raczej pewne... Ale możliwości Erena wynikają z eksperymentów jego ojca... Nie sądzę by było więcej tytanów chcących niszczyć swoją rasę... Eren jest wyjątkiem ponieważ nie jest tytanem tylko zyskał możliwość w niego się zamienić... I dlatego właśnie o nim jest opowieść... Tak sądzę przynajmniej :D... Analizując większość mang można właśnie stwierdzić, że główni bohaterowie są w jakiś sposób inni od reszty czymś się wyróżniają i w większości są niepowtarzalni... dlatego myślę, że to będzie jedyny przypadek celowo zmieniającego się w tytana człowieka... :D Ale to tylko moje osobiste rozkminki... :D
To tak Ci trochę zaspoileruje, że Eren nie jest sam i zdziwisz się, bo nie ma niczego w nim wyjątkowego.
Za to kocham tę serię. Nie ma wykoksowanego Naruto, Madary i innych bossów. Tylko ludzie z prawdziwymi problemami i zagrożeniem.
/ \
|
|
SPOILER!!!
XD dzięki... Ale nie ma co porównywać Naruto z Erenem... To dwie różne bajki... hehe... Ale fajnie jest zobaczyć, że główny bohater daje sobie rade w życiu a nie jest jakąś ciapą... :p Mimo to od pierwszego odcinka widać że (jak wspomniałem w poście troszkę wyżej) siła którą dysponują tytani jest ogromna i niewspółmierna z ludźmi którzy po prostu nie maja szans... W tym anime nie ma tak jak choćby w naruto że wrogowie są dawkowani siłą w miarę rozwoju bohatera... Eren został rzucony na głęboką wodę i "zginął"... a przynajmniej tak by było gdyby nie eksperymenty ojca... :D Wszystko widzę, wszystko staram się rozkminić i nie zawsze musi mi wychodzić moja rozkminka... :D Podsumowując to anime nie jest takie jak inne... I to w sumie dobrze... A nawet bardzo dobrze... :p
Dobre masz podejście od razu rozkminiasz i przez to masz ten komfort (ja przeczytałem na razie całą mangę) że nie wiesz co się stanie. Zresztą mogę ci podpowiedzieć że wyłapuj z anime "smaczki" i hinty które mogą w przyszłości nieźle namieszać jeśli chodzi o rozkminianie i inne teorie.
Pewnie zauważyłeś w ostatniej scenie 9 ep, że Eren celowo próbował się zmienić w tytana by chronić Mikasę i Armina i wyszło coś takiego http://i.imgur.com/ujECsSb.jpg dość szybko "ewoluuje" :D Można się powoli domyślić, że nasz 60 metrowy tytan będzie miał konkurencję lub przyjaciele.
Eren tak wyglądał tylko ze względu na to że w tak krótkim czasie nie był w stanie zbudować całego ciała... i myślę że duży tytan to raczej wróg niż przyjaciel... ciężko jest mi sobie wyobrazić że Eren mógłby współpracować z jakimkolwiek tytanem choćby ze względu na to co zrobili z jego matką...
(choć wiem że jest to możliwe jeśli jest więcej takich jak on! jeszcze raz wielkie dzięki za spoiler! grr..! :p)
Lol, ale cóż ja zaspoilerowałem? No ale masz racje, jakoś dziwnie mi się wydawało, że te żebra i czaszka należą do tego ogromnego tytana, ale to chyba faktycznie tytan-Eren, który nie ewoluował :)
Ja dalej rozpamiętuje spoiler ejdziesia... :p To tak bardzo zmniejsza ilość moich rozkminek... I sprawia że będę zaskoczony x1 razy mniej w przyszłości :/
Ok.. Ok... Ale nie mów już nic więcej... XD I jeszcze jedno pytanie... Poza konkursem... Jako że męczy mnie tygodniowe czekanie na kolejny odc... Czy znasz (na pewno znasz) jakieś godne polecenia anime... ;)
Trzeba uważać zadając takie pytanie. Mi raz polecono obejrzenie Boku no Pico...
Yyyy... Nie całkiem o taki stuff mi chodziło XD... Hehe... I tak ryzykuje i pytam :D
zależy kto co lubi :) , ,mnie też ktoś ostatnio polecił anime "Highschool of Death" i nie zaciekawiło mnie to...
Mirai Nikki - czeka u mnie w kolejce na wakacjach .
nie wiem na jakim etapie jesteś, czy dopiero zaczynasz przygodę z anime, co Ci się podoba, ale dam Ci tytuły kilku klasyków, które powinieneś znać w towarzystwie "animowców". Najpierw pooglądaj jedynkę i trójkę.
- Sword Art Online
- Fullmetal Alchemist: Brotherhood
- Death Note
- Hellsing Ultimate
- Another
Właśnie pooglądałam pierwszy odcinek (zazwyczaj daje szansę do trzech) i już wiem, że będzie mi się podobać... Juno <3
Coś jak SAO trochu.
SAO oglądałem <3 Death Note też :D Hellsing też mi nie umknął.... :D fullmetal alchemist kilka początkowych odc ale mnie nie porwał sprawdzę Another i bardzo mnie zaciekawiłaś tym Juno!
Another całkiem fajne, ma dobry klimat. A gdybyś chciał się pośmiać to obczaj GTO Great Teacher Onizuka.
Chyba tu chodziło o Gasai Yuno, jedną z głównych bohaterek Mirai Nikki i największą psychopatkę ever xD
Pooglądałam całą serię i powiem Ci , że niezłe. Super anime. Tylko koniec nie bardzo, ale manga mi troszeczkę wynagrodziła :)
Może zrobią kiedyś takie OVA "rzygające tęczą" :D jak ta końcówka.
Mniej więcej....Coś dwa dni, a dodatkowo zdaje egzaminy, także sama się dziwię sobie :D