8 odcinek. Powrót Erena trochę mnie zawiódł. Podejrzewałem, że ten tytan to on, ale że wyjdzie mu z pleców nie. Plan odbicia magazynu z gazem miałki. Siedem tytanów musiało podejść do windy. Oceniam na 7.

9 odcinek. Rozprawa pod murem strasznie słaba. Gadka dowódcy w stylu "nie mam czasu się tobą zajmować, zginiesz", a potem jeszcze gadał. No i Eren zamienia się w tytana. Mam nadzieję, że wyjaśnienie tego zniesie niesmak jaki odczuwam. Oceniam na 7

10 odcinek. Pogadajmy w dymie. Mamy piętnaście sekund więc na odcinek starczy. Dowódca i tak chce ich zabić, bo jest debilem. Oceniam na 6.

Oglądam dalej.

11 odcinek i nuda. Dowódca przez pół odcinka omawia plan, przez drugą połowę biegną po dachach pełni obaw. Ciągle 6.

12. Co zapamiętałem z 12 odcinka? Ludzie potrafią odróżnić tytana 12 metrowego od 13 metrowego. Bohaterowie krzyczą na siebie na dachu przez 5 minut podczas gdy trzej tytani do nich idą. (Walczyć, czy uciekać? Przekonaj mnie bo jestem żołnierzem.) W końcu następuje walka, która idzie tak łatwo, że bez pomocy ludzie powinni oczyścić miasto z tytanów. O co tyle krzyku? Gdzie te straty z 5 odcinka? Oceniam na 5.

Poziom spadł z ciekawej fabuły do beznadziejnych przedłużaczy, jak gdyby nie mogli zrobić 12 dobrych odcinków zamiast 26. Tytani raz są nie do pokonania, raz padają jak muchy. Bohaterowie drą mordy, muzyka zaje*ista z początku i fajnie oddająca klimat, teraz jest puszczana w każdej sytuacji. Pewnie będę oglądał dalej, ale szczerze to mi się odechciało. Serial przestał mnie ciekawić. Zabieg wypełniaczy po to by mieć 4 płyty DVD i drożej sprzedać, mnie wk**wia.

Eeh, wydaje mi się, że na 26 odcinkach to się nie skończy :/... co najwyżej pierwszy sezon.

Odcinek 13. Ręce opadają. Żołnierze latają wokoło tytanów, dosłownie przed ich nosami, jeden nawet zostaje uderzony w głowę, ale nikt ich nie zabija. Żołnierze nawet wołają tytanów "Odwróćcie się i zobaczcie co potrafię zrobić z mieczem" a nie lepiej wbić mu linę w tył głowy podskoczyć do karku i ciąć? No ale to był ten debil z 10 odcinka więc może nie. W końcu jak trzeba to pojawia się Levi i załatwia dwóch tytanów od tak. Daję 6 bo zbieranie zwłok w drugiej połowie daje jakiś klimat. No i zginął Marco, kimkolwiek był.

Odcinek 14. Rozprawa. Wątpię by się okazało, że wniosła do fabuły coś ważnego. Ten odcinek miał chyba pokazać, że ludzie w mieście są głupi i tchórzliwi. Żadna nowość, a za to przewidywalny werdykt. Pozwolili mu walczyć w ich obronie. Zostawiam bez oceny, bo dla mnie ten odcinek nie ma żadnej wartości i musiałbym dać 1, a nie chcę. Jeszcze.

Przebrnij przez odcinki 14-16 które można powiedzieć są na poziome 10-12. Od odcinka 17 jest gigantyczna zwyżka poziomu jak dla mnie. Teraz jestem na odcinku 23 i jestem ciekaw jak dalej pójdzie. Ogólnie anime fajne ale część ludzi zachowuje się jak debile i to przeszkadza. Cenię chyba te anime tylko dlatego że wreszcie coś zaskoczyło mnie pomysłem tzn. ludzie nawalają się z wielkoludami i przeważnie nie mają szans.

Potwierdzam, po spadku poziomu następuje błyskawiczna poprawa, ostatnie kilka odcinków dosłownie wgniatało w fotel. Ogólnie 10-16 to jakaś pomyłka, ale potem jest już tylko lepiej.

Odcinek 15 i ogromna poprawa. Podobał mi się niespieszny klimat w zamku i jego animacja, bardzo ładna, dopieszczona. Cały temat eksperymentów na tytanach bardzo ciekawy. Oceniam na 9.

Odcinek 16. Przygotowania do wyprawy, nabór nowych zwiadowców. Szkoda, że to ci starzy bohaterowie, ale z drugiej strony i tak nie potrafię ich rozróżnić. Najgorsze jest jak myli mi się Levi z Erenem. Te postacie są podobne, albo mam coś z oczami. Tak czy inaczej odcinek dobry, oceniam na 7.

Odcinek 17. Walka, podcięcie tytana i zabicie leżącego na ziemi. Tak to się powinno robić od początku. Kobieta tytan - fajnie, ale spodziewałem się większego zdziwienia ze strony ludzi, bo wcześniej było mówione, że kobiet tytanów nikt jeszcze nie widział, a może to złe tłumaczenie, bo bohaterowie zareagowali na nią jakby była czymś normalnym. Żołnierze ciągle gadają, ale to już chyba się nie zmieni w tej serii. Odcinek oceniam na 8.

Odcinek 18. Wielki las, ucieczka, Levi trochę świruje. Ciekawi mnie do czego to prowadzi - "Zakryjcie uszy". Tytanka rozwala ludzi niemiłosiernie, scena jak kręciła młynka człowiekiem na linie, a potem wykop razem z koniem i widok z perspektywy jadących w oddali zwiadowców - mroczne. Oceniam na 8,5