też się zdziwiłem tą niską oceną. Ja serial bardzo lubie za ten sielski spokój

Może ludzie bardziej lubią seriale typu "M jak miłość", czy "Klan"? Niestety.

Pewnie wolą "Dom nad rozlewiskiem"- (jak dotąd szmira, daleko mu do "Siedliska")

Siedlisko nudy i tyle na ten temat.


za krótki? żadna nie narzekała...

Obejrzyj sobie "Dom na rozlewiskiem", a docenisz Siedlisko

ale dlaczego po obejrzeniu jednego mamy doceniac drugi? Mi się oba nie podobają, każdy na swój sposób. Dom nad rozlewiskiem szmira, a Siedlisko, nudny jak flaki z olejem

Jedynym argumentem wydaje się być fakt, że dzieciarnia stanowi większość użytkowników tego serwisu. Trudno od bezrefleksyjnej dziecięcej społeczności oczekiwać, że doceni tak wyjątkowy serial.

Co masz na myśli pisząc "dzieciarnia"?? Osobiście zobaczyłem ten serial w wieku hmmmm ja wiem 10 lat i coś mnie w nim poruszyło i wiedziałem że po pewnym czasie znów go będę musiał zobaczyć, więc nie pisz tu herezji tego typu...

Bardzo się cieszę, że jesteś wrażliwym człowiekiem i już jako dziecko potrafiłeś odkryć w tym filmie coś ciekawego. Niemniej zdecydowana większość dzieci nie podzieliłaby Twoich wrażeń, więc to co napisałem nie było herezją.

Niestety muszę zgodzić się z Boregardem. Niewielki odsetek młodych ludzi dopatrzy się w tym serialu uroku ... ale, na szczęście, i tacy wrażliwcy się znajdują ;)

A niejaki Rocky Woj Balboa (właściwie powinien nosić przydomek Rocky Woj Autokrata) uważa się za wielkiego znawcę polskiego i światowego kina i nazywa ludzi lubiących ten serial ogłupionym plebsem i bezrobotnymi Polaczkami. Mało tego, wsadza "Siedlisko" do tego samego worka, co niekończące się tasiemce: "M jak miłość", "Klan" itp. Przeczytajcie sobie jego posty na forach powyższych seriali. Na dodatek jest tak cwany (żeby już nie napisać bezczelny), że domaga się od innych argumentacji i rzeczowości, a sam obrzuca widzów tych produkcji inwektywami. Ja przyznaję, że też nie jestem fanem "Klanu", "M jak miłość" czy "Pierwszej miłości", ale potrafię uszanować, że jest ktoś, komu się to podoba. A jeśli chodzi o "Siedlisko", to w tej chwili pamiętam tylko fragmenty, ale z przekonaniem mogę stwierdzić, że przewyższa wiele polskich seriali o niebo.

Ocena 6,8 jak na polski serial to nie jest wcale taka zła, tym bardziej, że nie do każdego trafia, a więc nie ma powodu do narzekania. Wspomniany "Klan" czy inne mają znacznie niższe noty, a więc to jest na plus dla "Siedliska". Rocky Woj Balboa czasami ma rację pisząc te swoje wypociny, ale niepotrzebnie używa takiego języka co go momentalnie przekreśla jako dojrzałego krytyka. Do tego jak napisałeś za bardzo się zagalopował i wrzuca wiele wcale nie najgorszych seriali do jednego worka z tasiemcami i kiepściznami.

Właśnie dzisiaj dwójka zaczęła emisję tego serialu. I bardzo się cieszę, bo dawno go oglądałam, ale pamiętam, że "ma to coś", jest w nim klimat, urok, spokój, ciepło. To nie jest serial dla ludzi lubiących kino akcji czy durne komedyjki. Ten serial trzeba poczuć. Jego wartość i piękno polega właśnie na tym uroku. To film dla ludzi wrażliwych, z duszą.

Ja lubiłam ten serial, miałam ok 15 lat podczas pierwszej emisji, ale trafił do mnie jego spokój no i miał też i fabułę. Pamiętam taką scenę - chyba po wyremontowaniu kapliczki (z błędem napisali roku pańskiego AD. [ czyli Anno Domini - powtórzyli formułkę]) - siedzieli na łące i wspominali minione pokolenia, czując łączność z dawnymi mieszkańcami tych ziem, to było piękne i tak mimo wszystko niebanalne :) Wzruszajace :).
Powiem szczerze, ze Dom nad rozlewiskiem nie umywa sie niestety do tego serialu. Postacie są papierowe, zdominowane seksem i jakąś ślepą rządzą, plenerów mało, a przygody dość niewiarygodne. Dodajmy jeszcze nudne, 'rzemieślnicze' aktorstwo nijakiej Pani Brodzik, czy naburmuszonej Panny Frycz, które jednakże i tak jest bez większego znaczenia po przy tak marnym scenariuszu żaden wysiłek nie uratowałby tego serialu.
Olądam go - z braku laku - i owszem, ale widzę, że tematyka potraktowana jest płytko i pobieżnie - powiedziałabym infantylnie dla wogóle nic nie wymagajacego widza, poza tym irytuje 'lokowanie przedmiotu' - coś strasznego poprostu. Dodatkowo ciągle zmieniane są plenery i ogólnie Rozlewisku brak jakiejś spójnej wizji łączącej serie, no chyba, że będą nią dość niewiarygodne psychologicznie i niemrawe erotyczne poszukiwania MAłgosi, której życie rozbija się na pierwszej lepszej małej rafce rzutując na wszystkich, nawet na matkę oraz córkę - oczywiście niekorzystnie.
Wracając - "Siedlisko" to urokliwy serial, o bardzo ładnych zdjęciach, któych obecnie jakoś się niepraktykuje i wielu interesujacych różnoplanowych (zwłaszcza drugo) rolach. Powstały u schyłku XX wieku przypomina ponadto o pewnych dobrych, miłych, bezpiecznych czasach kiedy byliśmy jeszcze młodzi, życie bezpieczne i nikt nieustannie nie przypominał nam oupadku Świata, a program tv, nie składał sie tylko ze spiewajacych showów, tasiemcowcyh seriali, przygnębiajacych wiadomości, rozdętych reklam i utajonych lokowań i bezpłodnych dyskusji.

Nie zawsze. Jak fabuła jest kiepska, a serial nadrabia głównie pięknymi krajobrazami to nadal jest kiepski. Bo jeżeli lubisz te rejony to najmądrzej byłoby się tam wybrać w wolnym czasie, a nie marnować czasu na oglądanie. Wtedy możesz się poczuć jak bohaterowie serialu, przeżyć to na własnej skórze.

Może po prostu większościowy ludzi oceniających ten serial to typowe mieszczuchy i nie doceniają uroków natury a za razem fenomenu tego filmu,

Nie każdy lubi ciszę i spokój. Ja np. chętnie spędziłbym jakiś czas w takiej ciszy i spokoju, ale mieszkanie w takich okolicznościach na dłuższą metę byłoby dla mnie czymś męczącym. Ciągnie mnie do cywilizacji jednym słowem. Dlatego to wszystko zależy od tego co kto potrzebuje do życia. Więc można być i mieszczuchem i docenić urok natury. Po za tym jak wspomniałem powyżej jeżeli ja ceniłbym serial głównie ze względu na miejsce kręcenia (bo pokazuje piękno przyrody) to znaczy, że byłby on kiepski. Równie dobrze mogę obejrzeć godzinny dokument, albo wybrać coś znacznie lepszego - wybrać się w podobne rejony przy najbliższym wolnym czasie.

Może po prostu dlatego że serial jest nudny ? Niewykorzystana obsada, drętwe dialogi pełne frazesów wygłaszanych bez sensu, szczerze mówiąc zawiodłem się na całej linii ...

A bo ja wiem?

też nie wiem. Ot, takie czasy chyba. Niczego ani nikogo mądrego teraz nie kręcą i ludzie się przyzwyczają do marnej jakości. Jak jest jakaś perełka, to nudy, bo zrozumieć nie potrafią.

A co tutaj jest do zrozumienia?