też się ku temu skłaniam... Starania sióstr mogą nie przynieść skutku. Zwłaszcza ta forma serialu-wiemy co się stało, ale nie wiemy jak. Nie przepadam za takimi zabiegami, ale w tym wypadku tym ciekawiej się ogląda ;-)

jeśli ktoś chce sobie zepsuć zabawę (tak jak ja właśnie zrobiłam) to tu opisane są wydarzenia z "Clan", na którego podstawie powstało "Bad Sisters". Miałam nadzieję, że to luźna inspiracja, ale jednak nie, historie się zgadzają póki co, nawet imiona są bardzo podobne... szkoda. Ciekawość pierwszy stopień do piekła...
https://en.wikipedia.org/wiki/Clan_(TV_series)#Story

No właśnie. Zgadzam się- pierwszy stopień do piekła:). Też przeczytałam...i zepsułam sobie jutrzejszy (a właściwie dzisiejszy, bo piszę o 1:30 w nocy) seans. Kurde no! Na szczęście nie czytałam więcej. Ale fajnie, że to zamieściłaś. Co tu dużo mówić, te ich nieudane próby są męczące, więc może po następnym odcinku, poirytowana przeczytam całość!

Zapomniałam dodać, że moje teorie mogą być słuszne, zwłaszcza pierwsza teoria o wypadku, bo scenarzyści nie lubią przypisywać dobrym bohaterom złych uczynków. Nawet jeśli są one słuszne. Jedynie, gdy życie ów bohatera jest bezpośrednio zagrożone-wtedy tak. A tutaj to bardziej takie morderstwo z zemsty... no i ogólnie czuć tę komedyjność fabuły. Więc jestem pewna, że umrze inaczej niż scenarzyści na wstępie zasugerowali...