Ciekawa historia, dobrze napisana, doskonała gra aktorska, świetna muzyka. Jeden z lepszych filmów, jakie w tym roku oglądałem. Historia prawdziwa, każdy zrozumie walkę o prawdę jednego z głównych bohaterów (geja). Jednak, jak dla mnie, scenę w której całowali się faceci można było sobie darować. Choć, z drugiej strony, należy docenić, że nie pokazali więcej swawoli Jeremy'ego Thorpe.