Skazana (2021)
Skazana: Sezon 2 Skazana Sezon 2, Odcinek 2
Odcinek Skazana (2021)

Odcinek 2

45m
7,3 327
ocen
7,3 10 1 327
Skazana
powrót do forum s2e2

Pierwsza seria bardzo interesująca, przymknąłem oko na kilka niedociągnięć w sferze prawnej, bo wpisywało się to w story. Z niecierpliwością czekałem na drugą serię i... drugi odcinek mnie po prostu dobił. Mam wrażenie że twórcy postanowili przyoszczędzić na konsultacji prawnej, bo pod tym kątem film jest kompletnym absurdem. 17-latka, uprzednio nie karana, skazana na jeden rok pozbawienia wolności ląduje na oddziale o zaostrzonym rygorze? Po pierwsze - nie więzienie tylko schronisko dla nieletnich do czasu uprawomocnienia wyroku, potem ewentualnie poprawczak. Po drugie, prymat kar wolnościowych, czyli zawieszenie, w najgorszym wypadku opaska. A tu normalnie alcatraz w najmocniejszym wydaniu. Czy twórcy serialu naprawdę mają widzów za idiotów? Rozumiem fabułę, ale tak odklejona od rzeczywistości po prostu obraża widzów. To nie trzyma w napieciu, tylko wkurza. Kwestią inną jest gra aktorska - w mojej ocenie rewelacja, fajne, wyraziście wykreowane postacie. Wszystko kładzie scenariusz, a w zasadzie oparcie go na podstawach do bólu nierealnych. A podobno serial inspirowany faktycznymi wydarzeniami.

ocenił(a) serial na 8
t_mrozek1

Na onecie była opisała historia prawdziwej "Kuleszy". Serial to wg mnie góra 10% z prawdziwej historii. Oglądając drugi sezon czuję coraz większe zażenowanie.

ocenił(a) serial na 7
Atari_65XE

Poczytaj Ewa Ornacka - "Skazana"

I_love_cinema

Szanujmy się. Książki tego typu nastawione są na typowo na sprzedaż i są mocno koloryzowane. Podziełbym te historie przez 2 lub 3.

ocenił(a) serial na 3
t_mrozek1

dokładnie. Gra aktorska to jedyny plus tego serialu. Absurd goni absurd

ocenił(a) serial na 5
lullaby_filmweb

Adamska i Dawidziuk trzymają ten serial - 3/10!!! dla dwójki

ocenił(a) serial na 10
lullaby_filmweb

Ale to fikcja filmowa. Tak naprawdę nie jest powiedziane, że ma być zgodny z prawem czy stanem faktycznym.

ocenił(a) serial na 8
t_mrozek1

wcale niekoniecznie. Znam dwóch 16 latków, którzy po napadach na sklepy spożywcze (nikogo nie skrzywdzili fizycznie) trafili na Kleczkowską we Wrocławiu, a to nie jest ani poprawczak ani schronisko. Tam też zostali odsiedzieć wyroki - po 4 i 6 lat. Żaden wcześniej nie był karany, żadnych problemów z nimi wcześniej nie było.
Także 17latka za postrzelenie człowieka na rok - wcale nie brzmi w ich kontekście jakoś absurdalnie dla mnie.

t_mrozek1

Warto jednak pamiętać ze w polskim prawie są przewidziany wyjątki kiedy już osoba która ukończyła 15 rok życia może odpowiadać jak osoba dorosla. Wlicza się w to tez spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu tak wiec wyrok wcale nie jest taki abstrakcyjny jakby się mogło wydawać.

Ewoj_fw

Ponadto po ukończeniu 17 roku życia kk uznaje już taka osobę jako osobę dorosła

t_mrozek1

Dodam jeszcze to przedstawianie klawiszy jako zdemoralizowanych idiotów. Z każdym kolejnym odcinkiem serial coraz mocniej uderza w tę grupę zawodową.

użytkownik usunięty
t_mrozek1

Po 1 "znawco" - 17 latek jest w Polsce traktowany jako nieletni DOROSŁY, więc przed sądem odpowiada jako dorosły człowiek. Jeżeli czyn dotyczy poważnego uszczerbku na zdrowiu, próby morderstwa lub samego morderstwa, owy 17-latek może zostać skazany na karę WIĘZIENIA, a nie poprawczaka. W przypadku Hanny czyn zmieniono na POWAŻNY USZCZERBEK NA ZDROWIU, ale... w obronie matki. 
Po 2 "znawco" - masz jak byk podkreślone kilkanaście razy, że RODZICE owej dziewczyny wręcz błagają wszystkich znajomych w systemie sprawiedliwości, aby młoda została osadzona w tym samym więzieniu co jej matka. Biorąc pod uwagę, że jedno z Nich to sędzina (bardzo wpływowa w światku), a drugie to równie bogaty w znajomości mecenas, to wcale nie musiało być tak trudne... szczególnie w Polsce, w której przy śledztwach/sprawach mataczy się od lat i nikt z tym nic nie robi. Po 3 "znawco" - w Polsce jest zaledwie 6 zakładów karnych dla kobiet i gdybyś choć trochę znał się na realiach penitencjarnych, to wiedziałbyś, że nierzadko zdarza się, że kobiety z małymi wyrokami i "lekkimi" zarzutami są umieszczane w zakładach o zaostrzonym rygorze. Z dość żałosnego powodu - z powodu braku miejsc w tych zakładach o mniejszym rygorze. Takie są realia w Polsce i ten serial KAPITALNIE to zobrazował. A jeśli już chcesz wiedzieć, to przy scenariuszu pracował Włodzimierz Łyczywek, prawnik z ponad 50-letnim doświadczeniem. Dodatkowo otrzymał: Krzyż Kawalerski, Order Odrodzenia Polski i Krzyż Zasługi. Jak widać, zwykły pet - w ogóle się nie zna, za to jakiś random z filmwebu w kasku rowerowym wie doskonale jak działa system penitencjarny i prawny. Mam dla Ciebie propozycję, weź Ty się rozpędź na tym rowerku i przywal barana w jakąś ścianę - może wtedy zmądrzejesz, bo na razie wypisujesz bełkot. A i jeszcze jedno. Oczywistą rzeczą jest, że to jest SERIAL, więc na jego potrzeby, wiele rzeczy należy podkręcić. Natomiast to o co Ty się rzucasz, wydarzyło się nie raz, nie dwa, a wiele razy w realnym życiu. Są na to dowody. Niewinni ludzie byli skazywani na dożywocie, ludzie z lekkimi wyrokami siedzieli w celi z mordercami, a winni często są na najwyższych szczeblach nietykalni. W takim świecie żyjesz i Ty, i ja.

ocenił(a) serial na 10

Co ty opowiadasz...

użytkownik usunięty
andzrzejkwiatkowski

To co jest faktem

Zastanawiałem się, czy mam odpowiadać komuś, kto nawet nie jest w stanie ujawnić czegokolwiek w kwestii swojej tożsamości, ale za to jako jedyny zionie. Hejtem, jadem i nienawiścią. Jakiekolwiek mamy poglądy na temat tego serialu, to wszyscy je wyrażamy w sposób po prostu kulturalny. I naprawdę jest dla mnie kompletnie niezrozumiałym odnoszenie moich wypowiedzi do moich aktywności sportowych, co ewidentnie świadczy o braku argumentów merytorycznych adwersarza. Nie widzisz sprzeczności w swoich twierdzeniach? Piszesz o wpływowej sędzi i adwokacie z masą znajomości, dzięki którym dziewczyna trafiła na oddział o zaostrzonym rygorze. Ta wpływowa sędzia została osadzona, pomimo jednoznacznego protestu i wbrew zasadom, w tym samym zakłądzie, w którym były osadzone osoby, które ona sądziła. To jaka ona jest wpływowa? Wpływowy adwokat? Akurat postać grana przez nieocenionego Bartosza Topę (super kreacja, jak zresztą większość pana Bartłomieja), to człowiek zdegenerowany, alkoholik. Tacy są w naszym zawodzie (piszę naszym, bo zawód ten uprawiam od blisko dwóch dekad), ale z ich znajomościami jest krucho, mało kto się z nimi liczy, bo z racji nałogu często nawalają. Jeżeli byliby tak wpływowi, jak twierdzisz, to nie byłoby żadnego problemu z tym aby załatwić dziewczynie odbywanie kary w systemie określonym przepisami art. 43la kkw, bo spełniała wymogi. Niejednokrotnie takie rzeczy swoim Klientom pomagałem zrealizować i nie potrzebowałem do tego żadnych wpływów, tylko odpowiednio umotywowany wniosek. Być może serial konsultował prawnik z 50 -letnim doświadczeniem (a więc zna realia PRL i może na nich oparł konsultacje, bo wtedy nie było systemu dozoru elektronicznego), ale konsultacja nie oznacza też, że ktoś ją wziął pod uwagę. Mi zdarzają się Klienci, którzy forsują swoją wizję faktów, poglądów na przepisy prawa i swoje teorie, pomimo iż ostrzegam ich, że nie mają szans na wygraną. Konsultant tylko konsultuje, nie podejmuje decyzji. Decyzje podejmują ci, którzy chcą zrobić produkt o najwyższej sprzedawalności. I o ile w pierwszej części scenariusz zemsty na sędzi, realizowany przez osobę powiązaną, w tym przypadku ze zorganizowaną grupą przestępczą, był realny (przykład sędziego Ż.,), to uważam, że w drugiej części przegięli. W takim stanie faktycznym, jaki był przedstawiony w kontekście dokonania przestępstwa przez nastolatkę, uprzednio cieszącą się nieposzlakowaną opinią, scenariusz osadzenia jej w takim miejscu, a następnie pastwienia się nad nią przez gromadę tępych strażników, jest po prostu bardzo mało prawdopodobny i w konsekwencji drażni. Nad takimi osobami raczej pracuje się w kierunku ich resocjalizacji (jedna z podstawowych zasad prawa karnego), a nie wepchnięcia w środowisko przestępcze. Ktoś wyżej pisał o skazaniu za rozbój na 4 i 6 lat 16-latków. Po pierwsze, za czyn, za który została skazana bohaterka serialu, grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli działała w obronie koniecznej (a tak zostało to potraktowane) i te granice przekroczyła, to jest nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpienie od jej wymierzenia. Jeden rok pozbawienia wolności w tych okolicznościach - jak najbardziej realna kara. My nie mówimy o osobie zdegenerowanej, tylko o osobie która popełniła okreslony czyn w określonych okolicznościach. Przy karze jednego roku pozbawienia wolności takiej osoby nie pakuje się od razu do zakładu karnego, tylko oczekuje ona na pisemne zaproszenie na wolności. Teoretycznie jest to możliwe, ale w praktyce przy takich skazaniach nigdy się z tym nie spotkałem. Z reguły skazany oczekuje na zaproszenie do wykonania kary. To jest czas od kilku tygodni do kilku miesięcy. W tym czasie z powodzeniem można przeprowadzić postępowanie o odbycie kary w systemie dozoru elektronicznego. Wzorowa uczennica, uprzednio nie karana, o nieposzlakowanej opinii, uczęszczająca do elitarnego liceum, olimpijka, tuż przed maturą, dysponująca stałym miejscem zamieszkania (mieszkanie matki), bez konfliktów w środowisku, skazana na jeden rok pozbawienia wolności - jakie widzisz przresłanki przeciwko zastosowaniu elektronicznego dozoru? Co do wspomnianych w którejś z wypowiedzi 16-latków skazanych za rozbój, to już zupełnie inna kwestia. Nie znamy ich przeszłości, ale takie przrestępstwo jest zagrożone karą od 2 do 12 lat i jest to zupełnie inny kaliber, niż przekroczenie obrony koniecznej. Jeżeli dostali 4 i 6, to musiało być tam grubo (nawet jeżeli nikt nie zginął), a być może mieli też bogatą przeszłość kryminalną i w ich przypadku elektroniczny dozór nie wchodził w grę. Wracając do serialu - o ile są prawdopodobne kwestie związane z handlem dziewczynami, z wypasioną stadniną (dla tych widoków warto było oglądać serial ;), całym tym środowiskiem przestępczym, to wpakowanie dziewczyny z rocznym wyrokiem za przekroczenie obrony koniecznej mnie osobiście drażniło, jako zbyt daleko posunięta fikcja.

użytkownik usunięty
t_mrozek1

Gdzie Ty masz hejt? To że obśmiałem Twoje profilowe w kasku rowerowym i nazwałem Cię &quot;znawca&quot;? To nazywasz jadem i nienawiścią? <br/> <br/>W swoim pierwszym komentarzu m&oacute;wiłeś, że tw&oacute;rcy zupełnie odlecieli. Tymczasem oni po prostu podkręcili pewne sytuacje, co musieli zrobić. Zadałeś pytanie czy oni w og&oacute;le tego z nikim nie konsultowali. Skoro zajmujesz się prawem od tylu lat, to chyba wiesz jak weryfikować informacje? Mi to zajęło 2 minuty, żeby sprawdzić, czy przy serialu ktoś z Nimi pracował ze świata prawnik&oacute;w. <br/> <br/>Naprawdę, tylko ktoś ze świata prawnik&oacute;w może zarzucić serialowi, że używa pewnych zabieg&oacute;w, aby podkręcić relacje bohater&oacute;w. TO SERIAL! Musisz nagiąć pewne zasady, bo inaczej nie będzie jak zachować bohater&oacute;w z &quot;jedynki&quot;. Gdyby sędzina wyszła z paki to w zasadzie postać Pati, Kosy i innych przestaje istnieć, a to właśnie te postacie robiły całą robotę w pierwszej części. Musieli w jakiś spos&oacute;b młodą wpakować do pierdla razem z matką, aby to utrzymać. <br/> <br/>Wiadomo, że musiałoby się wydarzyć sporo rzeczy, aby to się udało w realnym życiu, ale to jest możliwe. Nasz kraj i cały świat, nie takie cyrki widział w sądownictwie.

Ty nie masz żadnego zdjęcia profilowego, więc nie ma co obśmiewać. To, co napisałeś bynajmniej nie miało wydźwięku merytorycznego, tylko miało na celu uderzyć we mnie, bo mam inne zdanie, niż Ty. I to jest właśnie agresja, hejt, jad. Nie miałeś się czego czepić, to się doczepiłeś zdjęcia z wyjazdu rowerowego. Jeżeli jesteś tak znakomity w wyszukiwaniu informacji, to dlaczego nie poszukałeś, czym się zajmuję, tylko od razu uznałeś, że moje zdjęcie w stroju rowerowym świadczy o tym, że jestem, cytuję: "random z filmwebu w kasku rowerowym". Gdybym machnął sobie zdjęcie w todze, to zmieniło by Twój pogląd na moją osobę? Istota mojej wypowiedzi nie było to, czy sprawdzałem, czy ktoś konsultował film, tylko wyraziłem przypuszczenie, że twórcy przyoszczędzili na konsultacji. W żadnym miejscu nie stwierdziłem, że twórcy zupełnie odlecieli. Cała historia z mafią handlującą dziewczynami i pewnie robiącą jeszcze szereg innychc rzeczy, kryjącą się w wyrąbanej stadninie, stosunki panujące w zk, ok. Tylko wpakowanie do zk tej dziewczyny na podstawie takich okoliczności faktycznych było nieporozumieniem. Dla mnie, jako osoby zajmującej się od wielu lat prawem, takie ujęcie wymiaru sprawiedliwości jest po prostu krzywdzące, uderza w cały system prawa, potęguje niechęć do sędziów i systemu penitencjarnego. Osoba nie związana z prawem, która to ogląda może wysnuc wniosek, iż takie funkcjonowanie jest normą, że ktoś skazany za nic trafia legalnie do piekła. I potem przenosi to na grunt rzeczywisty, mając jeszcze pożywkę w tym, jak system prawny od blisko 8 lat jest demolowany przez tych, którzy deklarują, że go naprawiają. Dlatego ten wątek tak mnie drażni. Przecież podkręcić można na wiele sposobów fabułę. Wystarczyło postać kreowaną przez Michała Czerneckiego uśmiercić, dać wyrok 8 lat i byłoby w porządku.
Swoją drogą, myślę że ktoś powyciągał wnioski, bo w serialu "Pati" już nie było takich prawnych niedomówień, w zasadzie wszystko co się działo w sferze prawnej, to było odbicie realiów.

użytkownik usunięty
t_mrozek1

Postać Michała jest zbyt istotna, i zbyt dobrze zagrana, aby ją od tak porzucić. A jego śmierć "zabiłaby" istotne wątki w historii.Co do samej merytoryki, czy oceny Twojego profilowego zdjęcia. Ty również mogłeś zacząć swój pierwszy komentarz od słów "jako osoba związana z systemem prawnym od 20 lat, wiem że to i to jest niemożliwe". Wtedy nie byłoby żadnych niejasności. Natomiast, jeżeli przytyk o tym, że jesteś randomem z neta w kasku rowerowym był dla Ciebie aż tak obraźliwy, to przepraszam. Użyłem tego raczej w formie ostrzejszego żartu, aniżeli jakiejś wyraźnej niechęci wobec Twojej osoby czy opinii. Twoja opinia po prostu wpisuje się w typowego "narzekacza", który siedzi w danej dziedzinie i przyczepia się do tego, że serial szuka rozwiązań czasem mocno naciągających rzeczywistości. Dodatkowo na sam koniec napisałeś coś takiego "A podobno serial inspirowany faktycznymi wydarzeniami." Myślę, że jako prawnik powinieneś znać dobrze definicję takich słów jak inspiracja. Inspiracja nie oznacza, że serial jest OPARTY na faktach. Jest inspirowany prawdziwymi wydarzeniami, czyli np. podejmuje temat sędziny skazanej za coś tam, i to wszystko. To nie musi być 1 do 1 zgodne z faktami.
Ty za to oczekiwałeś dość wiernego odwzorowania faktów, co niestety w serialu się nie uda, bo po co byłby ten drugi sezon, gdyby nie było tego dramatu, że matka razem z córką siedzą w jednej pace? Mielibyśmy kolejny film w którym matka przychodzi na widzenie i gada z nią, że ją wyciągnie, że zrobi wszystko. Tutaj mamy sytuację dramatyczną, a czy z punktu widzenia prawa jest ona możliwa... raczej nie, choć jak sam mówisz od 8 lat dzieją się w tym kraju dziwne rzeczy, więc... nic mnie już nie zdziwi.

ocenił(a) serial na 8
t_mrozek1

Skoro siedzą tam za handel czy za kradzieże, to tym bardziej wyrok za uszkodzenie ciała. PS . 17 latek/tnia są karani jak osoby dorosłe. Jednak zgadzam się że sezon 2 o wiele słabszy.

Piotrek_Kielczyk

Wiesz co to znaczy inspirowany prawdziwymi wydarzeniami? to znaczy ze moze tam byc 0,1%prawdy,a reszta to wyobraznia scenarzysty i wizja reżysera... trzeba byc naprawde naiwnym żeby pisac takie "recenzje"czepiajac sie luk w scenariuszu. czepiałbym sie gdyby to był dokument,a to typowe kino domowo-rozrywkowe... twoim tokiem rozumowania to film Gladiator to też gówno bo jest niezgodny z prawdą,bo było inaczej...;-D. Nie zapraszam do dyskusji

Kamil_Kapsia

Skup się! Nie umiesz czytać ze zrozumieniem, ani nie znasz sensu komentarza więc nie udzielaj się. Mój komentarz miał kompletnie inny sens niż to co Ty piszesz.

t_mrozek1

Już nie wchodząc w szczegóły zgadzam się w zupełności. Pierwszy sezon był w porządku, drugi już jest bez sensu i absurd goni absurd. Czekam aż wniosą karabin do celi o pani sędzina będzie mogła niczym Rambo pozabijać wszystkich.

t_mrozek1

To jest oddział o zaostrzonym rygorze? Przecież to wygląda jakby były w internacie, chodzą gdzie chcą, robią co chcą. Po co w ogóle są tam strażnicy? Do prowadzenia z celi do dyrektora? W kilku scenach Mazurowa sama sobie do niego szła, powiedziała że idzie i szła, a strażniczka " co Ty robisz ? Stój, tak nie wolno". No i osadzona przeszła sobie przez cały zakład aż do gabinetu naczelnika dyrektora.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones