To naprawdę kapitalna seria przypominająca bardziej legendę czy mit w kosmicznych sceneriach niż współczesną produkcję rozrywkową. Pełno tutaj epickości, patosu, a Harlock sprawia wrażenie postaci z zupełnie innych czasów, tych których wystraszyło powyższe zdanie zapewniam, że to wszystko jest niespodziewanie strawne i intrygujące. Na dodatek pełno tutaj różnych na pozór nie pasujących do siebie motywów jak zombie, demony i piraci co daję niesamowitą frajdę z seansu. Zdecydowanie jest to rzecz dziwna, ale na pewno warta uwagi.