Moim faworytem jest niewątpliwie Ashur ze swoją wężową przebiegłością i sprytem, mam nadzieję, że dotrwa do 2-go sezonu. Poza tym ma fajne kwestie:
"- Do you have the balls to see this through alone?
- Two of them. Very large."
;)
Moim zdaniem ciekawą postacią jest Doctore - zdyscyplinowany i surowy nauczyciel walki na zewnątrz, wrażliwy i sprawiedliwy wewnątrz. Wszystkie jego działania, nawet te bezczelne, mają na celu uzmysłowić a tym samym uchronić gladiatora przed śmiercią na arenie. Jego teksty też są spoko - krótkie i treściwe. "Gladiator nie obawia się śmierci. Bierze ją w ramiona i pieści... rucha ją" ;]
JA uwielbiam Batiatusa ! Te jego wzniosłe przemówienia, chytre plany, przebiegłość, no i teksty którymi mnie rozwala ;p
Dla mnie też, Doctore to świetna postac, ciekaw jestem jak się zachowa gdy przyjdzie czas na powstanie? Bardzo polubiłem też Varro. Za to po przeciwległej stronie Crixus i Claudius Glaber. O tyle o ile nie mogę doczekac się widoku głowy legata wbitej na pal, to co do Crixusa mam cichą nadzieję że się jeszcze wyjdzie na ludzi i opanuje swój nieopanowany pociąg do glorii i chwały. Widac że zaczyna zachodzic w nim jakaś przemiana za sprawą Naevia'i a w 12odc za sprawą sytuacji w jakiej się oboje znaleźli.
To że Crix pomoże Spartiemu w przewrocie to jest pewne. Ja sie zastanawiam czy Doctore bedzie z nimi czy przeciwko.
Doctore i Ceixus będą stali u boku Spartacusa w buncie, Batiatus o ile powstanie 2 sezon to jeszcze troche pożyje , rozwalił mnie tekstem "Wypierdalać stąd!"
Crixus jest postacią historyczną, więc jeszcze trochę pożyje.
Niewątpliwie najciekawszą postacią jest Doctore. Jak już to gdzieś pisałem, to jedyna postać w całym serialu, która nie jest 'na siłę'
Batiatusa również lubię, pomimo jego wtórności i przewidywalności (ta postać jest w tym serialu po to, by ją lubić). Lubię go przede wszystkim za akcent.
Sura - za to, że jest tak cholernie śliczna.
Moim zdaniem najciekawsza postacia jest Batiatus-za jego chytre,przezbiegłe plany i Doctore, który jest surowy,stanowczy,a w głębi duszy bardzo łagodny. Natomiast moja ulubiona postacia jest Crixus,dlatego że świetnie gra,a do tego jest niesamowicie przystojny.... ;P
Ciężko stwierdzić, która postać jest ulubioną... Każda z nich ma swoje
zalety, różne od pozostałych, równie ważne :) Jednak postawiłbym na
Doctore, ponieważ trudno doszukać się u niego jakichkolwiek wady :) Jest
wyśmienity w walce a także mocno zdyscyplinowany, traktujący wszystkich
gladiatorów równo. Jeśli chodzi o kobietę to zdecydowanie wygrywa Sura,
jest po prostu śliczna :) SPOILER Niestety albo stety, że jej już nie ma
SPOILER
co do równego traktowania wszystkich gladiatorów przez Doctore, to akurat ja mam nieodparte wrażenie że faworyzuje Crixa
Robił to tylko dlatego by zmobilizować resztę do porządnego treningu,
zmotywować do prawdziwej walki godnej gladiatora, natomiast na moment
obecny Doctore usiłuje wspomóc na duchu Crixa po jego upadku. Nie widzę to
faworyzowania :)
uwielbiam Batiatusa, bo John gra go świetnie, ale pewnie wydaje mi się tak bo jestem taka troche jego fanką :) strasznie lubię Varro, nie wiem czemu ale wydaje mi sie słodki ;) :D bardzo intryguje mnie Doctore, też jest spoko, no a po ciemnej stronie mocy oczywiście Claudius Glaber, no w końcu to jest Craig Parker, ah i ten jego głos ;)
Moją ulubioną postacią jest Crixus.Że pieruńsko przystojny to swoją drogą,ale lubię go również za charakter.Taki twardziel a jednocześnie potrafi być taki czuły i wrażliwy.Jest honorowy,ale uparcie chce być najlepszy jako gladiator i wmawia sobie że to jest jego cel,a tak na prawdę nie ma wyboru...
SPOILER
No i ta scena w której płakał...przyznam że mnie wzruszyła....w ogóle cały ten odcinek,żal mi go było bardzo.SPOILER
Co do czarnych charakterków to Craig Parker,ten jego głos,wygląd,ten facet ma w sobie taki magnetyzm,obojętnie kogo gra,zawsze jest sexi. Ale to moja bardzo subiektywna ocena ;)
Jeśli chodzi o grę aktorską to Batitus i te jego "na ch....Jowisza" wymiatają,momentami jest nawet zabawny,choć w sumie kawał wieprza bo inaczej określić się go nie da.Mam wrażenie że w początkowych odcinkach był znośny,a potem w miarę oglądania coraz bardziej się go nienawidzi.
a mi, nie wiem czemu, przypadli go gustu bracia germańscy- Duro i Argon;D fajny duet tworzyli;)
Zgadzam się, bracia wnieśli klimat. Są niepokorni i tylko czekają żeby komuś skopać dupę. Natomiast Doctore jest przerażający i budzi respekt.
Wszyscy grają świetne postacie. Mi podobał sie Sagovax, był nie głupi,ale dał sie wkręcić w ten szwindel z zabójstwem i miał pecha ze mu sie nie udało. Ale podobno nic nie pisnął na torturach...
Ashur ma duże szanse dotrwać do drugiego sezonu, bo to bedzie sześcio-odcinkowy... PREQUEL.
Moją ulubioną postacią był Batiatus, uwielbialam jego przekleństwa na h*** jowisza i tym podobne;D Lubię też Spartakusa chociaż zaczęlo mnie drażnić jak mowic tym swoim schrypniętym głosem.
Lucretia, Spartakus i Doctore- to moje typy- w ogóle w tym serialu mnie nikt nie drażni, dziwne.;)
Fakt, Segovax byl klawy - tez go polubilem - szkoda, ze zginal przez ta tepa dziwke Ilthyie, tej bladzi i tej malej cioty - Numeriusa poprostu nienawidzilem. Ashur, Beatiatus i Lucretia sa mega cwani i za to ich lubie, Spartacus z poczatku mnie draznil, ale potem zaczalem go lubic, ale i tak moim faworytem jest Crixus - duma, sila, honor, konsekwencja - gladiator idealny... no i Doctore - sila i spokoj.
Segovaxa to mi chol.... żal. Fajny facet był. Obiecała mu wolność i chłopak przepadł.
uwielbiam Crixusa...Strasznie honorowy, ambitny i dumny..
Doctore tez jest fajna postacia..jeszcze bardziej go polubilem po obejrzeniu 2 sezonu.
Crixus z początku bardzo mnie wkurzał swoimi gadkami o chwale, glorii i śmierci na arenie. W Bogach Areny miałem go za umysłowego niedorozwoja ;] Dopiero w ostatnich odcinkach zmieniłem o nim nieco zdanie gdy on sam też się zmienił. Podobnie było ze Spartakusem, tak od połowy serii dopiero zacząłem go lubić. Co do legata Glabera, to również czekałem na jego rychłą i krwawą śmierć, ale chyba muszę poczekać do następnego sezonu :( Ilithyi również życzę śmierci, ale wcześniej mogłaby jeszcze pokazać ciałko ;].
Najlepszy zdecydowanie Batiatus :)
Moim faworytem jest zdecydowanie Crixus - z jednej strony bezczelny, nieustępliwy, gwałtowny, z drugiej dla ukochanej kobiety zrobi wszystko, okazuje się wrażliwym i miłym facetem. Moim zdaniem najciekawsza postać w serialu. Oczywiście nie mogłabym nie wspomnieć, że jest niesamowicie przystojny. Ach, to boskie ciało... :)
Lubię też Spartakusa, ale raczej ze względu na niewiarygodną urodę Andy'ego Whitfield'a, a nie samą postać, bo na początku jest on po prostu popychadłem i zachowuje się skrajnie nierozsądnie, dopiero z czasem zaczyna myśleć.
Zanim zaczęłam oglądać serial myślałam, że moim faworytem będzie Spartacus. Błąd. Już po dwóch czy trzech odcinkach moim ulubieńcem stał się Crixus. Inni moi faworyci, to Doctore i Lucretia. Świetną postacią, którą jednocześnie bardzo lubiłam i nie mogłam strawić był Ashur. Zresztą cały serial składa się z fantastycznych bohaterów, mających własne osobowości, a nie ginące w tle głównego bohatera. Dla mnie najbardziej mdły okazał się właśnie sam Spartakus. A szkoda, bo pokładałam w nim wielkie nadzieje.
Wg. mnie ciekawymi postaciami w tym serialu są : Ashur, Batiatus, Lukrecia, Glaber, jednak za charakter lubiłam Spartacusa , Crixusa, oraz Mirę . Szkoda mi było Varro, oraz sympatycznej Nevi.
Doctore i Batiatus;) - wg mnie, to najlepsze postaci w serialu. I tak się składa że dodatkowo najbardziej ich lubię...
CRIXUS! ;) na poczatku faktycznie, czasem mu cos sie pokrecilo w tej glowie, ale ten jego dumny styl bycia, cel bycia najlepszym ;D
Ashur. Kocham go, jest taki... zaje...bisty po prostu. Czysta esencja przebiegłości, sprytu i knowań, poza tym wiele rzeczy potoczyłoby się zupełnie inaczej gdyby nie jego "interwencja". Na drugim miejscu Batiatus, na trzecim Doctore. Batiatus jest awesome, a Doctore ma "to coś".
Crixus to mój faworyt. Trochę poświrowany, ale z zasadami. Następny to Doctore, super postać.
Moim ulubieńcem jest Spartacus, którego grał Andy. Zdecydowanie mój faworyt. Podobają mi się przemówienia Batiatusa i dyscyplina, jaką stosuje Doctore. Muszę wymienić Varro, który był bardzo pozytywnym charakterem w serialu.