Serial w bardzo płytki sposób pokazuje życie bohatera. Jego zachowanie nie jest niczym umotywowane, brakuje spójności i logiki w fabule (to umawianie się na seks, urywanie wątków).
Co najgorsze, produkcja powiela szkodliwe stereotypy (np. że bycie prawiczkiem w wieku 28 lat to powód do wstydu, bujda, to prywatna sprawa!)
Pomijam już fakt, że główny bohater w moim przypadku nie wzbudza sympatii, a jego zachowanie, uśmiechy, mimika, gesty budzą raczej zażenowanie.
2/10, a to i tak dużo! Dwie gwiazdki za wątek matki. Nie polecam, szkoda czasu na taki paździerz. :)