Wątek pewnie już zakończyli, ale pewnych szczegółów nie wyjaśnili jak właśnie te samobójstwo córki Rębacza- nadal nie wiemy czy sama się zabiła czy ojciec jej w tym "pomógł". A czemu Jawor go zabił- pewnie w obronie własnej, skoro najpewniej typ zaatakował go tym gwoździem czy co on tam miał. Mnie tam jednak swoją drogą bardziej interesuje jak Jawor stamtąd uciekł skoro niby stracił dużo krwi :D

Jawor go jednak nie zabił, Rębacz uutonął. Sprawy córki nie udało się wyjaśnić, choć prawie pewne jest, ze to ją zabił (lub zmusił do samobójstwa). Ta postać corki była dobrze zagrana, poruszająca.

Dlaczego Jawor nie zginął, to coś tam chyba było wyjaśnione - podobno przed zniknięciem zbierał krew od jakiegoś czasu, a skoro zamierzał zniknąć, tzn. że skasowanie dewianta było planowane.