jak narazie po 3 odc serial niezły ale specjalnie nie porywa, a szkoda bo liczyłem na coś więcej. Aktorsko jedynie Gillian Anderson i ten gościu Finley najbardziej dają rade :) Mam nadzieje że akcja jeszcze sie troche rozręci, bo serial ma potencał :)
Laska z FBI troszkę z bycia nieżyciową przypomina Carrie z Homelandu. Ale może coś się rozkręci-poza tym to kto tam ją wie dlaczego "porzuciła" dziecko :)
Masz rację. Pod względem płci, koloru włosów - generalnie bląd. Próba równania ich gry świadczy o zerowej zdolności oceny. No ale może tylko troszkę przypomina, wówczas również troszkę przypomina Filomenę J. Dench.
Ja nie porównuje ich gry tylko co te dwie postaci na początku sezonów sobą reprezentują/reprezentowały
Naprawdę niezły serial i dobry odcinek 1x5, choć oczywiście wątki uczuciowe w siedzibie porywaczy są do niczego. "Human Target" :) dobrze gra wrednego i brudnego szefa CIA, choć trochę szkoda, że tej roli znowu Broyls nie dostał - jak w Inteligence. :)
I wróciła dobra muzyczka - kto mi powie jaka to piosenka jest grana na koniec odcinka??