Jedna z tych serii, którą warto pokazać ludziom kojarzącym anime tylko z pokemonami. Mnóstwo niedopowowiedzeń, spokojna akcja, niesamowity klimat, piękna oprawa muzyczno graficzna. Takich anime powinno być więcej!
/agree
najpiękniejsze anime jakie kiedykolwiek widziałem. Już sam opening powoduje u mnie banana na całą twarz :) dokładnie przemyślane od początku do końca, czy czyściec musi być pokutą i związanym z tym cierpieniem? tutaj [spoiler] jest zbawienie poprzez zrozumienie grzechu poprzez przyjaźń, radość i miłość - całkowite przeinaczenie chrześcijańskiej idei, nieporównywalnie piękniejsze. Chyba obejrzę jeszcze raz, i jeszcze, i jeszcze... :]
Nie do końca się zgodzę z tym całkowitym przeinaczeniem. Ta seria to głównie dramat, nawet Haibane są podzieleni na dwa obozy, jedni pracują na swoje oczyszczenie nie tylko dosłownie, ale także postępowaniem i wyznawanymi wartościami. Drudzy są zbuntowani, trochę odrzuceni, niczego nie oczekują, ale szukają swojego miejsca w tym dziwnym świecie. Tak, niektórzy Haibane cierpią i jest to według mnie widoczne, dlatego dziwię się, że tego nie dostrzegłeś.
Rozumiem wysokie oceny, bo anime jest bardzo dobre, ale końcowe epizody trochę zawężają problem Reki i rolę jaką odegrała Rakka, przy drobnej zmianie koncepcji cała historia mogła zakończyć się naprawdę mocnym akcentem.