Serial dość ciekawy ale ten nieznośny amerykański styl dydaktyczny!! Poza tym kardynalna głupota 2 odcinki poświęcić na łażenie po ośrodku w niebezpieczeństwie ZAMIAST ośrodek zagazować w 1 dzionek.Argument że to niehumanitarne wręcz śmieszny-chyba lepsze uśpienie niż gonienie małpek zwidłami i strzykawkami.
No i oczywiście ci źli chrześcijanie! Siostry zakaziły szczepiąc jedną igłą Afrykańczyków, w kościele ksiądz podając wino z jednego kielicha przyjmującym komunię. Ach ten krzyż!
Ja tam nie widziałem zabarwienia religijnego. Te siostry to nie były zakonnice, tylko zwykłe pielęgniarki - wolontariuszki po jakimś szybkim kursie. Jeżeli obejrzałeś do końca, to poruszony był ważny aspekt, który chyba przegapiłeś - przypomnij sobie co się wydarzyło, gdy zachorował murzyński guru i dlaczego kazał się spalić.
Ostatnia duża epidemia eboli w Afryce, tocząca się przez kilka krajów, spowodowana była tamtejszymi rytuałami, związanymi z odprawianiem obrzędów nad chorymi, czy zwykłymi odwiedzinami i dotykaniem konających, które w ich kulturze jest obowiązkiem, a których biali lekarze nie mogli wybić im z głowy. Tysiące ludzi zachorowało z powodu nieprzestrzegania podstawowych zasad sanitarnych, w tym zasad izolacji.
Ksiądz podający wino, nikogo nie zaraził, to była tylko jedna z wielu scen, ukazujących potencjalne drogi zakażenia, których zwykli zjadacze chleba nie byli świadomi a dla pani biolog były przerażające. Sceny w metrze, gdy setki ludzi łapały za tą samą klamkę, też miały zabarwienie religijne?
Twój zarzut jest na tym samym poziomie co zarzuty czarnoskórych w USA o rasizm, gdy zostają zatrzymani do rutynowej kontroli.