Harry "Opie" Winston to była jak dla mnie najlepsza postać serialowa.Widziałem już bardzo dużo seriali,ale żadna postać nie zainteresowała mnie tak bardzo jak postać Opie'go.Aktor grający postać Opie'go,czyli Ryan Hurst jak dla mnie odwalił kawał porządnej roboty(słyszało się tu i ówdzie o powtarzalności ról Ryana,dlatego w tym momencie kieruje wtajemniczonych do serialu pt."King&Maxwell"Serial nie jest wybitny,ale postać kreowana przez Ryana,czyli Edgar Roy,pokazuje,że ten o to,że aktor jest wszechstronny i może zagrać każdą rolę.Po prostu:Hell Yeah Ryan Hurst,a przy okazji:Harry "Opie" Winston!!!A na marginesie broda Opie'go:D Cud,miód i orzeszki.
zgadzam sie, jedna z najlepszych postaci serialowych, bardzo sie z nia zzylem. ogolem postacie w SOA sa bardzo naturalne, czlowiek jak oglada to az czuje te napiecia i uczucia miedzy bohaterami. dziwi mnie to, ze ten serial nie ma nawet jednej emmy...ogolem jest to jedyny serial, oprocz breaking bad, podczad ogladania ktorego musze czasem robic przerwy, bo tak sie denerwuje:D