Nie będę go oceniał bo dopiero skończyłem oglądać 8 odcinek 3 sezonu ale jest kiepsko. Początek wyglądał dosyć obiecująco. Czytałem komentarze że to trochę taka ,,Rodzina Soprano na motorach''. Więc przynajmniej w pewnym stopniu liczyłem na dramat obyczajowy pokazujący też wewnętrzne struktury gangów motocyklowych. Ich relacje, obyczaje oraz życie codzienne z domieszką akcji. O ile w pierwszych 2 sezonach można powiedzieć że wszystko zmierzało w tym kierunku to w sezonie 3 zrobili z tego serialu typowy film akcji w stylu Stevena Seagala. Nie podoba mi się to. Po pierwszych 2 sezonach dałbym ocenę 7 ale po 8 odcinkach 3 sezonu ocena 6 to maks co mógłbym dać teraz temu serialowi. Nie wiem czy dam rade obejrzeć całość. Jestem właśnie na etapie kiedy muszę się zmuszać do oglądania kolejnych odcinków a to bardzo źle wróży.