hmmm...

Ray Donovan.

Jest taki serial Bikie Wars: Brothers in Arms, ale za cholerę nie mogę trafić, gdzie by go można zobaczyć po polsku. Albo w ogóle zobaczyć. Trafiłem na jakąś wersję w formacie MP3 i tyle. A zapowiada się ciekawie, na youtubie są zwiastuny i fragmenty.
Natomiast Ray Donovan... Serial fajny, fakt, ale żeby podobny? Pod jakim względem?

No nie podobny to nie za bardzo. Tak strzeliłem pierwszym lepszym. Ale Ray bardzo dobry serial.

Na moim ch.om.iku jest lepsza wersja. Nazwa taka jak tutaj.

Nie znajdziesz podobnego.Nigdzie.

Dziwię się, że nikt nie zaproponował "The Shield" (poprzedni serial Suttera). Może nie jest o motocyklach, ale z pewnością jest mocno zakotwiczony w tym brudnym, brutalnym świecie, który przebija się w "Synach...". No i są znajome twarze z "Sons of Anarchy", więc myślę, że warto :-) Ja w każdym razie polecam :-)

Jak można ocenić tą produkcję na 10 i nie widzieć tu słabych stron - pola do poprawy ? Przecież na tle takich seriali jak Detektyw - Fargo jest to sztampowa do bólu produkcja telewizyjna, z mało oryginalnym i odkrywczym scenariuszem, ba nawet taki serial jak Banshee bije go aktorsko, poziomem akcji i adrenaliny, szczególnie od drugiego sezonu, a już 3 sezon to podkręcenie akcji na maksa. Tymczasem tu mamy dziury w fabule, często brak dramaturgii w środku sezonu, dopiero pod koniec sezonów twórcy podkręcają akcje, ale wyraźnie poszli w ilość i jak towarzysz Lenin nie mieli racji.

Nie szukaj takich samych seriali, czy podobnych - szukaj lepsze ! A lepsze jest wszystko Fargo - Detektyw - Banshee.

Widzisz, Kolego, ocena każdego użytkownika jest subiektywna. Tak, właśnie - subiektywna. Widziałem wszystkie trzy wymienione przez Ciebie seriale i powiem tak: równać się - jak dla mnie - z "Synami..." może tylko "True Detective"... ale ocenianie/porównywanie tutaj jest trochę nie na miejscu - bo "TD" dopiero raczkuje. Za nami pierwszy (muszę przyznać, że świetny) sezon, co sprawia, że ten serial może jeszcze skończyć w rynsztoku. Brak tu miejsca, żeby opisywać seriale, które zaczynały dobrze, lub nawet świetnie, a kończyły tragicznie. "Fargo" i "Banshee" są dobre, ale (w mojej opinii) słabsze, niż "Detektyw" i "Synowie...". Tyle w temacie ;-)
PS Nie rzucajmy się sobie do gardeł i nie róbmy tu kolejnej kłótni. Autor tematu zapytał o seriale podobne - nie o to, co sądzimy o tym lub innym serialu. Zatem wymieniajmy, a nie zmieniajmy tego wątku w kolejną licytację "co lepsze".
Pozdrawiam! :-)

Coś jednak ugrałem skoro zmieniłeś Swoją ocenę z 10 na 9 - hee hee. Kropla draży skalę...

Chyba Ci się pomyliło. Jeśli chodzi o "Synów..." to od zawsze mieli u mnie 9. Jest jeden, jedyny serial, który ma u mnie 10 - i to nie ten :-) 10 wystawił autor wątku, więc mogło Ci się pomylić.

Faktycznie nie spojrzałem na drzewko - moim zdaniem te oceny są grubo przesadzone, nawet jeśli ktoś kocha Harleye to lubi te klimaty, to nawet tu przychodzi rozczarowanie, gdzie te robione na zamówienie czopery, gdzie rzadkie egzemplarze oldtimerów, tuning - prosiłoby się też o jakieś pościgi - ciekawsze zdjęcia. Ciekawe jakie dalibyście oceny, gdyby zrobili ten serial tak jak należy.

Wtedy pewnie dałbym 10 ;-)
A tak na serio, to mnie w tym serialu urzekło kilka innych rzeczy - poza samymi motocyklami i ukazaniem środowiska klubów w USA: symbolika przewijająca się przez serial, bardzo ciekawa fabuła (świeże podejście scenarzystów do ostatnio wykorzystywanego motywu protagonisty bad-boy'a), aktorzy (jak dla mnie grają świetnie i są idealnie dobrani do ról) i kilka innych kwestii.
Fakt, brakuje trochę "Synom Anarchii" do ideału, ale przyznam, że ten serial nigdy mnie nie nudził, nigdy nie zniechęcił, za to szybko wciągnął i trzyma do tej pory - nawet po zakończeniu. To chyba zasługuje na wysoką notę, co nie? ;-)

Jestem na 2 sezonie i zastanawiam się czy oglądać dalej, czy będzie lepiej, tak samo, czy gorzej, Trudno mi przyjąć, że uważasz fabułę serialu z odkrywczą, gdy skupia się ona kilku wątkach, które są często ciągnięte jak flaki z olejem, brakuje dobrej reżyserii, budowania napięcia, brakuje też pewnego rozmachu inscenizacji. Aktorzy grają różnie na plus Katey Sagal i Allice Waker jako agentka FBI - dobre role drugoplanowe, ale główni aktorzy Hunnam, Perlman mnie nie powalają.

Tu mamy taki trochę samograj, który jednak nie gra jak należy, bo motocykle, seks, przestępstwa, akcja to powinien być serial przy którym każdemu staje - seksu więcej i ciekawiej mamy w Banshee, brakuje mi zlotów, dużych scen, jakiś rajdów przez USA - nie wiem czy w dalszej części coś takiego jest - choćby Sturgis mekka motocyklistów w USA.

Wolałbym nie pisać, żeby nie psuć Tobie (i innym) dalszego oglądania. Powiem tak: fabuła podoba mi się głównie przez rozwój postaci i ich przemiany od początku serialu do końca (sam zajmuję się takimi kwestiami obecnie "zawodowo" - tyle, że w literaturze). Jak obejrzysz, to zrozumiesz ;-) Jeśli jesteś na drugim sezonie - to wiele przed Tobą. Z tym, że uważam - biorąc pod uwagę, jak to ze mną i kilkoma innymi widzami było - iż jeśli do tej pory nie wciąga Cię ten serial (wielu uważa drugi sezon za jeden z najlepszych), to nie ma sensu brnąć dalej.

Peaky Blinders :) , polecam jak najbardziej

podepnę się do polecenia, po SoA jest to drugi, który dobrze mnie wciągnął, a ja jego ;) Świetna reżyseria, dobra obsada, klimat mistrzostwo. Choć z początku miałem mieszane odczucia, pierwszy odcinek był rewelacyjny, jak to zapowiedź, było wszystko co miało być, natomiast drugi był jego przeciwieństwem. Trochę zwątpiłem w ten serial natomiast później naprał tempa i rozwinął się do tego stopnia, że po obejrzeniu trzeciego sezony wyczekuje kolejnego, który ponoć pojawi się z początkiem nowego roku.