Na taki serial czekałem od dawna. Mamy tu gang motocyklowy, małomiasteczkowe tajemnice, gangsterskie klimaty i bardzo ciekawą obsadę. Najbardziej zaskoczyła mnie Katey Sagal którą znałem tylko z Bundych. Kapitalna babka. Ron Perlman pasuje tu idealnie, ucieszyła mnie bardzo obecność pani z Rodziny Soprano (Drea de Matteo). Fanów X-Files też czeka niespodzianka. A jak zobaczyłem Dutchboya z The Shield (Jay Karnes) to już w ogóle byłem w pełni zadowolony.
Doskonała jest w Synach Anarchii muzyka. Mam nadzieję że pojawi się soundtrack. Po czterech odcinkach ciężko się wypowiedzieć konkretnie, ale widać że serial ma potencjał i twórcy mają jeszcze wiele niespodzianek w zanadrzu. Polecam gorąco!