Po dwóch odcinkach nie jest jakoś tragicznie. Popławska daje radę, ma energię. Niestety Stuhr kompletnie nietrafiony w tej roli (jak dla mnie). Jest dobrym aktorem, ale sądzę, że np. Dorociński, Topa czy Wojciech Zieliński byliby lepsi. Na razie sceny, w których Stuhr gra twarzą są bardzo słabe.