Szkoła zabójców
powrót do forum 1 sezonu

Nikt kto pierwszego dnia nauki wysyła bandę dzieciaków na miasto aby znalazła sobie kogoś i zabiła nie prowadzi szkoły zabójców. Nie ważne w jakim świecie sci-fi lub fantasy to umieścisz- połowa z nich nie wróci, druga połowa zostanie złapana przez policję i wsypie taką "szkołę".
Sami twórcy pokazują jak bardzo im wisi temat szkoły zabójców- prawie żaden z bohaterów nie jest zainteresowany zabijaniem, jeden z nich jest nawet pacyfistą.
Tak naprawdę to jest szkoła odrzutków społecznych, gdzie każda postać przejawia odchyły od norm społecznych- im więcej tym lepiej. To taka progresywna kraina marzeń- w którym wszystko jest akceptowane i nie ma żadnych bezwzględnych wartości.
Serial prezentuje całkowity brak wizji czym chciałby być- najpierw jest 13 powodami, potem chce być Batmanem, High School Musicalem, potem dorzuca jeszcze sceny z Piły. Ten brak przywiązania do jakiegokolwiek kierunku czy celu widać również w zachowaniu postaci- ich działania są pozbawione jakiegokolwiek ładu i sensu. Brak jakichkolwiek namiastki charakteru czy akcji i reakcji- każdy jest laleczką progresywnych fetyszy ubranych w człowieka, który robi zawsze to co akurat scenarzysta sobie wymyślił.
Jeżeli kogoś fascynuje taka wizja świata w kompletnym chaosie, w oderwaniu od jakichkolwiek reguł czy sensu- serial pewnie się spodoba. Zdjęcia, sceneria i kostiumy są świetnie wykonane, widać to solidną robotę. Po prostu jak dla mnie serial jest wydmuszką.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones