i nienawidze tej wywloki...stad wniosek,ze pani Cooke to swietna aktorka..:)
Jeszcze po pierwszych odcinkach dawałam jej szansę (nie czytałam książki, więc nie wiedziałam, jakie jest zakończenie), jednak po odcinku 6 nie znoszę Becky za to, co zrobiła tym, którzy ją kochali. Być może to zasługa aktorki (to moje nastawienie do postaci), chociaż w większości chyba jednak autora książki, który tę postać stworzył.