Naprawdę rzadko się czepiam produkcji, których akcji jest w okresie średniowiecza, bo bardzo lubię ten klimat., ale litości. Koło stryczka stoi dwóch, nazwijmy ich, pomagierów i dwóch żołnierzy. Stryj Nogareta zabija, tych dwóch pachołków, a chwile później cała 4 leży. Nie dość, że rycerze byli w pełnych zbrojach, a facet latał z nożem, to nie było nawet sceny w której on ich zabija, więc czemu do k...y nędzy chwile później cała czwórka nie żyje?!?!?! Gdyby nie moja fascynacją historią, już dawno przestałbym to oglądać. .