PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=402989}

Teoria wielkiego podrywu

The Big Bang Theory
8,0 168 312
ocen
8,0 10 1 168312
7,4 7
ocen krytyków
Teoria wielkiego podrywu
powrót do forum serialu Teoria wielkiego podrywu

Nieporozumienie.

ocenił(a) serial na 1

Rozumiem geek humour. Rozumiem nerd humour. Uwielbiam The IT Crowd.

Ten serial jest za to nieporozumieniem.

Nie wiem, czy on próbuje być mądry, czy celowo jak najgłupszy (bo taki typ komedii też może
być dobry), ale wiem jedno - nie próbuje (albo przynajmniej mu nie wychodzi) być śmieszny.
Gdyby nie ten okropnie denerwujący, grubo nadużywany "śmiech z puszki", to naprawdę nie
wiedziałbym z czego mam się śmiać.

Tam nie ma żartów. Cały humor opiera się na używaniu nerdowskich stereotypów i
terminów i założeniu, że są one same w sobie zabawne.

Do tego jeszcze te wkurzające postacie z Sheldonem na czele.

Nie rozumiem dlaczego ten serial jest tak popularny, podczas gdy Community się rozsypuje
po zaledwie trzech sezonach.

użytkownik usunięty
Citizen_Insane

Jaki śmiech z puszki?! Przecież tam jest prawdziwa widownia...

"Nie rozumiem dlaczego ten serial jest tak popularny [...]"

Nie możecie zrozumieć, że każdy ma inny gust?!

ocenił(a) serial na 1

"Nie możecie zrozumieć, że każdy ma inny gust?!"

Nie.

Poza tym, jesteśmy na forum dyskusyjnym. Teksty typu "o gustach się nie dyskutuje" nie powinny się tutaj pojawiać.

Citizen_Insane

Jeśli chodzi o IT Crowd, słyszałem, że jest w podobnym klimacie, więc po obejrzeniu Teorii zacząłem go oglądać i szczerze mówiąc, strasznie się zawiodłem. Dokładnie to samo co Ty piszesz o TBBT, ja odczuwałem do IT, ale nie założyłem z tego powodu kolejnego negatywnego wątku na forum.

użytkownik usunięty
Citizen_Insane

""Nie możecie zrozumieć, że każdy ma inny gust?!"

Nie."

Więc to już Twój problem...

Ale takich dyskusji jest wiele, np. tutaj: http://www.filmweb.pl/serial/Teoria+wielkiego+podrywu-2007-402989/discussion/Ską d+ten+wielki+zachwyt,1994579

ocenił(a) serial na 2
Citizen_Insane

Zgadzam się w zupełności. Praktycznie żadna z postaci nie budzi sympatii, wszyscy Ci kolesie są do granic irytujący. Nie rozumiem fenomenu tego serialu i tego, jak kogokolwiek mogą bawic te całe "bazinga" i inne naciągane motywy. Niemniej fakt, faktem - kwestia gustu. Dla mnie straszna lipa ;)

Stolarcfc

No to ogólnie współczuje.

ocenił(a) serial na 3
Citizen_Insane

Serial dość słaby, ma taki na siłę wymuszany humor, jak dla mnie nie śmieszne.

Po 2-gim odcinku odpuściłem.

ocenił(a) serial na 10
Citizen_Insane

tam nie ma żartów - hm.... oglądamy ten serial ze znajomymi (pokolenie trzydziestolatków, dość dobrze wykształconych, środowisko prawnicze, bankowe, reklama) i mówiąc kolokwialnie sikamy ze śmiechu i nie możemy doczekać się kolejnego odcinka - a może za trudny humor dla Ciebie, może nie łapiesz sarkazmu i ironii, może trzeba troszkę wyluzować i usiąść przed tv czy laptopem z pozytywnym nastawieniem i może coś zaskoczy. Mówisz, że o gustach się nie dyskutuje - no, a Twoje argumenty są porażające - "ten serial jest nieporozumieniem", "tam nie ma żartów" - szalenie merytoryczne argumenty czy tez argument typu - ten serial jest do bani, ale za to ten, co ja oglądam, to jest świetny. Wow (czyt. łał). A podsumowując - Sheldon ruleeeeezzzzz !!! :)

ocenił(a) serial na 1
kkrzysztoof

Ja gdzieś napisałem, że o gustach się nie dyskutuje? Z taką umiejętnością czytania ze zrozumieniem nic dziwnego, że ten serial Cię śmieszy.

Za trudny humor? Heh, to było śmieszniejsze niż cokolwiek w TBBT. W tym serialu naprawdę nie ma co rozumieć - Sheldon jest nerdem, nerdzi są zabawni. Ot cała formuła serialu. Naprawdę nie wiem o jakiej ironii mówisz. Zakładam, że masz rację, więc proszę - podaj mi konkretny przykład. Polecam obejrzeć Community, zobaczyć co to jest sarkazm i ironia.

ocenił(a) serial na 7
Citizen_Insane

Streszczając większość Twoich komentarzy - "my taste >>>>> your taste, prove me wrong" i "go watch Community, stupid!".

Gdybym chciała być złośliwa napisałabym, że coś z Twoim kochanym Community musi być nie tak skoro tak bardzo zajebisty serial rozsypuje się po 3 sezonach, a TBBT ma się jak najlepiej. Nie zniżę się jednak do Twojego poziomu i nie będę obwiniać innych produkcji o niepowodzenie serii, która sama nie może sobie poradzić na rynku.
W pierwszym poście bardzo okroiłeś humor tego serialu sprowadzając go tylko do nerdowych i geekowych żartów oraz stereotypów. Zaletą tego serialu są postacie, jedne się lubi, drugie nie, niektóre są wręcz obrzydliwe (Howard), ale jednak reprezentują coś swoją osobowością i wchodzą ze sobą we wzajemne reakcje, które też są bardzo zabawne.
Mnie się Community nie spodobało, główny bohater to arogancki dupek, więc zgadnij co robię? Więcej tego nie oglądam. Ciesze się TBBT i moje życie jest piękniejsze. Po to w telewizji tyle kanałów, by każdy mógł zaleźć coś dla siebie.
Widać ten serial po prostu ludziom odpowiada.
Ja osobiście uważam te wszystkie nawiązania do pop-kultury, nauki, gier, Internetu za świetne. Zwłaszcza jeśli pociągają za sobą epizodyczne role prawdziwych ludzi zajmujących się tym na co dzień. (Stephen Hawking, Michael J. Massimino, Neil deGrasse Tyson, Brian Greene - cudo!)

ocenił(a) serial na 1
AlexRrR

Nigdzie nie napisałem, że przeszkadzają mi geekowskie nawiązania. Napisałem, że samo nawiązanie do czegoś nie jest żartem. Jeszcze raz - polecam obejrzeć Community, aby zobaczyć jak prawidłowo się takie rzeczy robi. (Dobry powód do skreślenia serialu, btw. Niechęć do jednego z siedmiu bohaterów. W TBBT jakoś Ci to nie pzreszkadza.)

And yeah, my taste > your taste.

I dobijają mnie komentarze typu "nie lubisz, nie hejtuj". Jesteśmy na forum dyskusyjnym, mam prawo wyrazić swoją niechęć do serialu. Możesz to zignorować, nikt nie każe Ci na moje posty odpowiadać.

ocenił(a) serial na 7
Citizen_Insane

Nie tylko żarty są śmieszne. I tak, często nawiązanie do czegoś jest zabawne. Zakładam, że spotkania Twoje i Twoich przyjaciół są raczej smutne skoro ktoś musi opowiadać żarty, by wywołać w Tobie śmiech.

Głównym powodem skreślenia Community było to, że mi się NIE PODOBAŁO, potem to, że główny bohater to arogancki dupek, którego nie mam ochoty oglądać (zauważ, że reszty nawet nie pamiętam), a w następnie fandom tego serialu, z którym mam styczność - głośna większość robi dokładnie to co Ty - zadziera nosa, hejtuje TBBT i poucza wszystkich, by oglądali Community.

Tak, zdecydowanie tylko Ty masz prawo wyrażać niechęć. Nikt inny nie może napisać własnej opinii, bo Cię to dobija. (Taguj swój hejt i dziw się dalej.)

ocenił(a) serial na 1
AlexRrR

"Tak, zdecydowanie tylko Ty masz prawo wyrażać niechęć. Nikt inny nie może napisać własnej opinii, bo Cię to dobija. (Taguj swój hejt i dziw się dalej.)"

Gdzie i kiedy ja coś podobnego napisałem? Proszę, zacytuj.

I przez żarty nie mam na myśli dowcipów. Przez żarty mam na myśli wykorzystywanie tych wszystkich nawiązań do czegoś śmiesznego.

Humor TBBT w pigułce:

"- World of Warcraft
*eksplozja śmiechu*"

Sorry, nie kupuję tego.

ocenił(a) serial na 7
Citizen_Insane

Chyba nie oglądałeś tego serialu.

ocenił(a) serial na 8
Citizen_Insane

Humor w TBBT to wcale nie WoW->eksplozja śmiechu. Humor w TBBT to Sheldon przebrany za efekt Dopplera. To Leonard tłumaczący Sheldonowi, że ma przewalone (gra na podwójnym znaczeniu słowa "screwed" - dosłownym, czyli "przykręcony" i przenośnym, czyli "przewalone"). To (z ostatniego odcinka) Sheldon mieszający dwa znaczenia słowa "present" jak i słowo "Polish" z "polish". Plus cała tona żartów z odwołaniami do zjawisk i fenomenów fizycznych. No ale żeby to zrozumieć i naprawdę śmieszyło trzeba posiadać jako taką wiedzę z dziedziny fizyki i przede wszystkim oglądać serial bez lektora, najlepiej w oryginale, po angielsku, bo duża część najlepszych żartów jest po prostu nie przetłumaczalna na język polski. Jeśli się takich smaczków nie wyłapuje, to cóż - serial faktycznie wiele traci i zostaje w nim tylko najbardziej podstawowa i uboga warstwa humoru, którą Ty zdajesz się dostrzegać.

ocenił(a) serial na 1
SzalonyChemik

Nigdy w życiu nie oglądałem serialu z lektorem, komediowego zwłaszcza. Wiedzę o fizyce mam całkiem niezłą. Trzeba naprawdę kompletnie nic nie wiedzieć, aby tych wszystkich "smaczków" nie wyłapać. Problem jest taki, że wszystkie te "żarty" są niesamowicie płytkie, proste, podane na tacy. Podstawa komedii. "Humour 101". Mieszanie kilku znaczeń jednego słowa to chyba najstarszy, najprostszy i najtańszy trick w historii. Jest to humor na tym samym poziomie co "WoW -> eksplozja śmiechu".

Zarzucanie komuś, że jest za głupi, aby ten serial zrozumieć, jest śmieszniejsze od samego serialu.

ocenił(a) serial na 8
Citizen_Insane

Sorry, ale to:
http://www.youtube.com/watch?v=D3jxdGZshpo&feature=related
zawsze będzie mnie śmieszyć. I tego typu żarty stosunkowo często się tam pojawiają. Nie kojarzę innych seriali w których byłby podobny humor. Może to moja wina i faktycznie są lepsze, ale znalazłem ten, który mi się podoba i nie szukam dalej.

ocenił(a) serial na 1
SzalonyChemik

"...ale znalazłem ten, który mi się podoba i nie szukam dalej."

No to gratuluję podejścia.

Klip, który przesłałeś, ukazuje jeden z największych problemów, jakie mam z tym serialem. Ten denerwujący śmiech po każdym wypowiedzianym zdaniu. Nie do wytrzymania. Sam fakt, że twórcy serialu traktują widza jak idiotę i mówią mu, kiedy powinien się śmiać to dla mnie wystarczający powód, aby nigdy więcej tego czegoś nie oglądać.

http://www.youtube.com/watch?v=zS5a7RBB4vk

Żenujące.

ocenił(a) serial na 8
Citizen_Insane

Za co gratulujesz podejścia? Znalazłem coś co mi się podoba, przy czym się dobrze bawię i mam szukać innych seriali? Jak TBBT się skończy/znudzi mi się, wtedy poszukam. Na razie serial dostarcza mi 20 minut rozrywki tygodniowo i to wszystko czego od niego oczekuję. Razem z HIMYM zaspokaja moje tygodniowe potrzeby na serial komediowy, więc po co mam szukać czegoś nowego? Nie rozumiem co jest w moim podejściu głupiego bądź niewłaściwego? Każdy jak znajdzie coś, co mu się podoba to raczej zostaje przy tym, nieprawdaż? A nie mam na tyle czasu by sprawdzać każdy nowy serial który się pojawia. Twój klip dalej mnie trochę śmieszy (chociaż nie jest to jakaś szczególnie śmieszna i powalająca scena w oryginale), ale może TBBT mi odpowiada, bo sam jestem poniekąd nerdem?

Co do śmiechu - no cóż (prawie) każdy serial w konwencji sitcomu tak ma. Z polskich seriali "13-ty posterunek" był dla mnie jednym z zabawniejszych, mimo że też miał podłożony śmiech. Mnie to nie przeszkadza, najwyraźniej po prostu nie odpowiada Ci taka konwencja - masz do tego prawo.

I w końcu gdzie zarzuciłem Ci (czy komuś) że jest za głupi na TBBT. Pisałem tylko, że trzeba mieć niejakie wiadomości z fizyki i angielskiego, ale nigdzie nie zasugerowałem że jeżeli ktoś takowych nie ma i dajmy na to celuje w historii i francuskim to jest głupszy. Jak to łatwo słowa włożyć w czyjeś usta, prawda?

ocenił(a) serial na 1
SzalonyChemik

Nie każę Ci porzucać TBBT, tego typu podejście mnie po prostu irytuje. Wiele razy rozmawiałem na temat muzyki czy filmów z osobami, które gówno widziały i gówno słyszały i wydaje im się, że cokolwiek wiedzą. Nie twierdzę, że w Twoim przypadku tak jest, ale stałe poszerzanie horyzontów może niektóre rzeczy przedstawić w zupełenie innym świetle. Może gdybyś jednak spróbował i poszukał czegoś jeszcze, to Twoja opinia na temat TBBT wkońcu by się zmieniła. To tak jak gimnazjalista - fan Linkin Park odkrywający inne gatunki muzyki. Większość takich osób do LP nigdy już nie wraca.

Czytając swój poprzedni komentarz - z tym śmiechem trochę przesadziłem. Tzn. w TBBT jest absolutnie nie do zniesienia, ale rozumiem, że formuła klasycznego sitcomu czegoś takiego wymaga. Seinfeld, The Cosby Show czy nawet 13-ty posterunek i HIMYM - w tych serialach mi to nie przeszkadzało. W TBBT jest po prostu stanowczo nadużywany.

"Potrzebna jest wiedza z fizyki i dobry angielski" brzmiało jak zarzut, że ja serialu po prostu nie rozumiem. Jeśli nie zarzucasz nikomu, że jest na niego za głupi, to przepraszam. Uważam jednak, że nawet gimnazjalista mógłby zrozumieć te wszystkie odniesienia, więc było to dla mnie po prostu jednoznaczne.

ocenił(a) serial na 8
Citizen_Insane

To nie o to chodzi, że nerdzi są zabawni. Próbujesz udowodnić, ze serial nie jest śmieszny,, ale Twojego odczucia nie przerzucisz na fanów serii. Piszesz, że nie wiesz, co jest śmiesznego w Big Bang, ale jakoś nie reagujesz na argumenty ludzi próbujących Ci to wyjaśnić. Popularność danego serialu nie musi zależeć od tematyki, można zrobić go o czymkolwiek, ważna jest realizacja, postacie, scenariusz, poczucie humoru twórców. To oczywiste, że nie trafia w Twój gust, ale przecież nie ma przymusu oglądania (ani też krytykowania). P.S. Sheldon paru moim znajomym i mnie na początku też wydawał się irytujący, ale wrażenie znikło po kilku odcinkach. Może należy przysiąść na dłużej i zobaczyć, czy coś nie "zaskoczy".

ocenił(a) serial na 9
Citizen_Insane

Obejrzałam jeden odcinek Community i już więcej po niego nie sięgnę, a TBBT oglądam już 6 sezon i nie żałuję. Choć szrzecze nie cierpię Bernadette i serial trochę podupada, chyba pomysły się kończą. Ale pierwszą serię będę chyba tak długo aż się jej nie nauczę na pamięć, a i pewnie wtedy też będę oglądać ;)

ocenił(a) serial na 1
Kylinn

Nie chcę gadać w koło o tym samym, albo brzmieć jak jakiś fanboy (chociaż chyba nim jestem), ale Community to nie jest serial, który dałoby się w jakikolwiek sposób ocenić po jednym odcinku.

Just sayian' ;)

ocenił(a) serial na 9
Citizen_Insane

No być może, kłócić sie nie będę i jest prawdopodobne, że kiedyś jeszcze sięgnę po Community. W każdym razie Community obejrzałam 1 odcinek i nawet się siła zmuszałam, żeby go dokończyć. A TBBT obejrzałam po raz pierwszy tylko fragment u koleżanki i tak mnie zafascynował, że wróciłam do domu i szukałam, gdzie ten serial można obejrzeć. Ale może to dlatego, że w TBBT odnajduję wiele z siebie i swoich znajomych.

ocenił(a) serial na 1
Kylinn

A może dlatego, że TBBT to banalnie prosty sitcom, nad którym nie trzeba się zastanawiać.

Dunno.

ocenił(a) serial na 9
Citizen_Insane

Nie zgodzę sie z tym, że to "banalnie prosty sitcom". Wcale nie jest taki prosty. Bazuje on na utartych stereotypach - dziwacznego nerda, głupiej blondynki itd..., ale jednocześnie przezwycięża te stereotypy. Penny wcale nie jest taka głupia, na jaką wygląda, a Sheldon taki zupełnie aspołeczny.

ocenił(a) serial na 1
Kylinn

No to rzeczywiście głębokie i zawiłe.

ocenił(a) serial na 9
Citizen_Insane

Kurcze, czy według Ciebie filmy dzielą się na "banalnie proste" lub głębokie jak Wielki Kanion i nie ma nic po środku? Ja tylko napisałam, że nie jest on tak "banalnie" prosty. A swoją drogą to w prostocie jest właśnie duża siła tego serialu. To jest komedia, a nie dramat socjologiczny.

ocenił(a) serial na 1
Kylinn

Nie. Ten serial zalicza się po prostu do tych banalnie prostych. Dlatego można go ocenić po jednym odcinku. Dlatego Tobie spodobał się po obejrzeniu zaledwie fragmentu. Nie twierdzę, że komedie mają być jak Citizen Kane. Twierdzę jedynie, że komedia jest o wiele lepsza, kiedy żarty się "zrozumie", a nie kiedy wszystko podane jest na tacy. Dlatego seriale takie jak Arrested Development, Curb Your Enthusiasm czy właśnie Community wymagają trochę więcej od widza i dlatego nie ocenia się ich po jednym odcinku.

Again, just sayin'.

ocenił(a) serial na 9
Citizen_Insane

Okej, każdy ma swoje zdanie. A swoją drogą to zaciekawiłeś mnie tym Community. Skoro tak go bronisz, to może coś w nim jednak jest? W każdym razie spróbuję podejść to niego po raz drugi.

ocenił(a) serial na 1
Kylinn

Powodzenia. Mam nadzieję, że wkońcu Cię wciągnie ;)

ocenił(a) serial na 9
Citizen_Insane

Oj, i niestety nie. Co prawda przekonałam się trochę do niego. Pewnie jak się kiedyś będe nudzić to jeszcze po niego sięgnę. Ale tym razem dotrwałam tylko/aż do trzeciego odcinka.
Zdecydowanie bardziej lubię TBBT.

Citizen_Insane

Z prawie 45 tyś. głosów, średnia wychodzi 8,3..
Wybacz, albo z Tobą jest coś nie tak, albo z taką rzeszą ludzi - co bardziej prawdopodobne?

Kurcze, za "moich czasów" jak się komuś coś nie podobało to się zwyczajnie nie oglądało. Teraz trzeba wejść w to środowisko brudnymi buciorami i hejtować.

ocenił(a) serial na 1
mac_m

Sorry za kliszę, ale przypomnieć Ci ilu fanów ma Justin Bieber?

Citizen_Insane

Hmm...a z kim wolisz mieć do czynienia ;)
W sumie równie dobrze mogę powiedzieć, że Pulp Fiction podobnie był oceniany.

ocenił(a) serial na 1
mac_m

Zrozumiałeś w ogóle mój post?

użytkownik usunięty
Citizen_Insane

ja kocham to nieporozumienie :)

ocenił(a) serial na 8
Citizen_Insane

Nie rozumiesz dlaczego ten serial jest tak popularny? Nie wiem czy piszesz tak dlatego, żeby się tego dowiedzieć, ale ze swojej strony mogę ci powiedzieć co mi się najbardziej w nim podoba~ :)

Fajnie pokazane są próby dostosowania się grupy naukowców/"nerdów"/otaku do normalnego życia przez "łącznik" którym zostaje ich sąsiadka - Penny. Z drugiej strony ona sama przyzwyczaja się do ich świata i coraz więcej z tego rozumie i potem sama zaczyna tłumaczyć innym coś na poziomie przykładów ze Star Treka. Jako że trochę rozumiem ich świat, teksty typu "to nie jest kreskówka, to jest anime" są dla mnie zabawne. Poza tym, nie wiem do którego odcinka/serii oglądałeś, ale 1 sezon jest wg. mnie średni, dopiero 2 i 3 trzymają dobry poziom :)

Citizen_Insane

Ja odpuściłam po jakimś 5 odcinku... serial nie najgorszy, ale dość przewidywalny i nie mój humor. Wolę Świat wg Bundych i podobne klimaty. A i nie musicie drodzy fani komentować mojego wpisu, bo nie zamierzam wdawać się w dyskusje typu:
- ten serial jest ekstra
- nie masz poczucia humoru mój serial jest super
- jesteś beznadziejny. ŻAL
- twoja stara to odkurzacz
itp...

ocenił(a) serial na 10
chinski_ryz

Kocham Twój komentarz Chiński!

Citizen_Insane

każdy ma inne poczucie humoru i tyle, mnie TBBT zawsze humor poprawia, na niektórych odcinkach płaczę ze śmiechu, na niektórych tylko się uśmiecham, ale zawsze miło spędzam czas przy tym serialu, przywiązałam się do postaci i uważam, że jak najbardziej można je lubić, i czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki ;)

ocenił(a) serial na 10
Citizen_Insane

marniutka prowokacja.

ocenił(a) serial na 1
dominik76

Czyli każda negatywna opinia to prokowacja.

Ok.

Citizen_Insane

Nie, chłopie, to tylko twoje prawdziwe imię. Matka zapomniała ci powiedzieć, że jesteś "Prowokacja".

ocenił(a) serial na 1
eowine

Ok.

ocenił(a) serial na 10
eowine

a teraz dziewczynki za rączkę i idziemy się pośmiać z Gumisiów.

dominik76

A żebyś widział, że jestem - za.

ocenił(a) serial na 3
Citizen_Insane

Zgadzam sie w 100%. Serial jest tak przepelniony sarkazmem ze mozna sie zrzygac. Podobne, prawie identyczne teksty wciskane na sile w kazdym zdaniu, zero pomyslu na serial na jakakolwiek fabule. Po cholere pisac ' no to ogolnie wspolczuje", czego konkretnie? Ze nie wszyscy leca sluchac czerstwych tekstow? Dlaczego nie jest Ci zal kogos kto chwali serial tylko kogos kto ma troszke bardziej wygorowane oczekiwania co do serialu zajmujacego 20 miejsce w rankingu.. sceny typu pukanie w drzwi zawsze tak samo, ogladane po raz setny moga sie nie podobac i to jest calkowicie normalne, ale najlepiej napisac ' no to ogolnie wspolczuje". Warto czasem obejrzec serial, w ktory wlozono troszke pracy, Breaking Bad, Dexter, Weeds, How i met na ktore byl jakikolwiek pomysl .

ocenił(a) serial na 10
juliciak123

Daj sobie spokój z tą eowine do mnie też napisała że jest jej żal i takie duperule

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones