Jak dla mnie jeden z lepszych w tym sezonie, chociaż wszystkie odcinki świąteczne w tym serialu były świetnie i można było spodziewać się dobrego odcinka, to i tak twórcy mnie zaskoczyli. Siódmy sezon jest naprawdę dobry.
Bardzo przyjemny i śmieszny odcinek. A ten motyw jak potoczyłyby się losy bohaterów bez Sheldona skojarzył mi się z Opowieścią Wigilijną, zważywszy na to , ze był to odcinek świąteczny. No i wreszcie zobaczyliśmy jak wygląda matka Howarda, jeśli można to tak ująć :)
Uśmiałem się do łez, zwłaszcza jak pokazali ich grubsze wersje :D Stefan jak wparował to padłem :D szkoda tylko, że Penny z odcinka na odcinek co raz bardziej rozpita, głos ma jak menel spod sklepu :P
Ja jestem fanką dwóch perełek w odcinku. Sheldona: "Tooo... what?" i Amy: "It's ok, she's dead".
Odcinek bardzo przyjemny, chociaż ten z serwetką zawierającą DNA Leonarda Nimoya bardziej mi się podobał. Mimo wszystko, w dalszym ciągu uważam, że ta seria trzyma poziom i warto to oglądać :)
Eee tam. Mnie zniszczyło Happy Birthday to me w wykonaniu Amy i to wejście Stuarta. ;)
Według mnie bardzo zabawny odcinek, chyba dzięki wyśmiewaniu cech postaci, gejowskie ciągoty Raja, Howard z matką, tchórzliwy Leonard, tępa Penny - pierwsze sezony w pigułce.
A ja znalazłem błąd, mianowicie jak Amy rysowała czanym markerem strzałkę od Penny do Stana Lee na tablicy potem już narysowana strzałka była niebieska, rzuciło się to w oczy, wiec może to było zamierzone :D
jak dla mnie jeden z najlepszych odcinkow!! genialny, usmialam sie po pachy! :))
Znalazłem ogromny błąd. Sheldon poleciał do siostry samolotem zamiast pojechać pociągiem!
Sheldon na pewno wszystko przewidział i mógł zaplanować podróż :)
To zdecydowanie błąd :P
może liczył, że w ostatniej chwili zachoruje na jakąś nieuleczalną chorobę i nie będzie musiał jechać :D swoją drogą z pociągu by go wywali za wkurzanie pasażerów swoją podnietą na temat pociągów :D
Dobry odcinek. Jak i cały 7 sezon. I niech Kaley szybko zdrowieje, bo trochę irytująca jest z takim głosem ;)
Dobry, ale odcinek 9- The Thanksgiving Decoupling to czyste mistrzostwo :)
Ciesze się, że zaplanowali 12 sezonów :D
Jakie 12 sezonów?!....sezon 7 jest obecnie ostatnim z zamówionych trzech w roku 2010. Serial ma olbrzymią oglądalność jak na sit-com, która szacuje się około 18 milionów na odcinek i ok.5-6 milionów w demo 18-49, daje to duże zyski z reklam, ale .....aktualnie nie ma decyzji o kontynuacji, trwają negocjacje z aktorami i są problemy...
Aktualnie trójka głównych bohaterów(Kaley, Jim, Johnny) zarabiają po 350 tysięcy dolarów za odcinek, producenci zaproponowali im po 500 tysięcy dolarów za odcinek,lecz nie spotkało się to z uznaniem aktorów....Bialik i Rauch zarabiają po 60 tysięcy, a chcą ponad 100 tysięcy za odcinek więc negocjacje nie są łatwe.
Myślę, że serial dostanie kolejne 2 sezony, bo z tą oglądalnością i marką to duży zarobek dla CBS, ale tez wiem, że jak coś nie podpasuję producentom i aktorzy przeciągną negocjacje to NIC nie stoi im na przeszkodzie do anulowania serialu i przerzucenia kosztów na inny nowy projekt, który stworzy Lorre.....aktualnie sezon 7 jest ostatnim i nigdzie nie ma informacji o przedłużeniu.
Źle zrozumiałem. Jim się wypowiedział, że nie widzi przeszkód by grać rolę Sheldona 12 lat. Z tego co czytam na forach w USA, można prawie potwierdzić Twoją wypowiedź odnośnie zarobków, tak samo jak i odnośnie trwających negocjacji. Dodam tylko, że byliby "głupcami" nie robiąc kontynuacji. W Polsce ten serial nie bije takich rekordów oglądalności jak w USA.
Cytatuję "It’s worth noting that Big Bang ranks as TV’s most-watched and highest-rated comedy. It’s also a syndication powerhouse.
Wszysko będzie oczywiście zalerzało od pieniędzy. Osobiście mam nadzieję, że pobiją 10 sezonów i będą lepsi od "Przyjaciół".
"Bialik i Rauch zarabiają po 60 tysięcy, a chcą ponad 100 tysięcy"
na miejscu producentów podziekowal bym tym 2 paniom i przywrocil serial na poprzednie tory, wolowitz i sheldon jako nerdy a nie pantoflarze... serial obecnie jest nudny, Raj ratuje go tylko
Trudno im się nie dziwić, że chcą więcej skoro to dzięki tej 6-tce producenci zarabiają ciężkie pieniądze.
Ciężkie pieniądze zarabiali też dzięki czwórce, biorąc pod uwagę zarobki głównych bohaterów co prawa żądania aktorek nie są wygórowane ale mimo wszystko - one nie są niezbędne dla serialu.
Rauch jak dla mnie nic nie wnosi do serialu,gdyby jej nie było to nawet niewielka strata. Bialik to co innego, szału nie ma ale brakło by jej:)