Teoria wielkiego podrywu (2007-2019)
Teoria wielkiego podrywu: Sezon 7 Teoria wielkiego podrywu Sezon 7, Odcinek 18
Odcinek Teoria wielkiego podrywu (2007-2019)

Mamuśkowe spostrzeżenie

The Mommy Observation 20m
8,1 1 509
ocen
8,1 10 1 1509
Teoria wielkiego podrywu
powrót do forum s7e18

Znowu strasznie słabo. Fatalny wątek w domu. Fatalny. Zabawa jaką wymyślił Raj, była żenująca.
Nie mogę patrzeć już na Leonarda. Taki dupowłaz się zrobił. Rozumiem, że Penny go zmieniła, ale
na Boga, trochę godności. Howard zaś w porównaniu z pierwszymi odcinkami, gdzie był najbardziej
dziecinny i niedojrzały przekształcił się w wielkiego motywatora i Wujka Dobra Rada. Sheldon z
Howardem uratowali odrobinę ten odcinek
Jak tak dalej pójdzie, to kolejne 3 sezony mogą dać temu serialowi zjazd porównywalny do HIMYM.

sigane

Ojej, a ja właśnie uważam, że odcinek był najlepszy w tym roku (nie mylić z sezonem), może nie licząc tego na walentynki. Pewnie dlatego, że zwrócili uwagę na ewolucje postaci, podobało mi się to, że Sheldon jednak w jakiś sposób dojrzewa. Penny też chyba coś tam zrozumiała z tego co mówił Stuart, w dodatku zrezygnowała z tych postarzających, czarnych krech na oczach i od razu wyglądała lepiej.

Zabawa nie była tak fajna jak ta z początku sezonu, ale wcale nie było źle. Rozbawił mnie Sheldon z figurką, Sheldon z piwem i pomysł Raja na zwrócenie uwagi Sheldona przez Amy za 20 lat :D
Fakt, nerdowskiego humoru nie było w tym odcinku za grosz, ale mimo to, rozbawił mnie kilka razy i przeskoczył swoich kilku, dość przeciętnych, poprzedników :)

sigane

Hm... Ale nie można powiedzieć, że odcinek niczego nowego nie wnosi- wiemy już jakie nazwisko ma Stuart! ;) Nie to, żeby mi jakoś wcześniej brakowało tej wiedzy...

ocenił(a) serial na 4
sigane

Taki zapychasz ten odcinek i nudny niestety no nic trzeba dotrwać do końca .

ocenił(a) serial na 9
FanHouse

Niezły odcinek, lepszy od dwóch poprzednich...choć do poziomu odcinków z podchodami i wizytą u matki Howarda lata świetlne, dziwne, że scenarzyści potrafią zrobić tak świetne odcinki by później nas zanudzać...mimo wszystko ten serial stać na świetne odcinki i na takowe czekam.

PS Penny jest żałosna, nie mam słów co się z nią stało od sezonu 5...tragedia.

ocenił(a) serial na 8
sigane

Rzeczywiście, cały wątek domu wręcz przykry. Jedynie Amy + Sheldon za 20 lat to godny uwagi żart. Cała reszta pokazuje tylko dlaczego Stuart, Raj, Leonard i Penny to tak słabe postacie w tym sezonie.
Howard i Sheldon gorzej niż w poprzednim odcinku, ale dużo lepiej od reszty.

ocenił(a) serial na 6
sigane

trochę mnie dziwą opinie zapychacz - to nigdy nie byl format jak HIMYM, że rozwiązujemy tajemnicę i do czegoś dążymy tylko jak przyjaciele bardziej - perypetie paczki ludzi... wiec no odcinki sa zawyczaj o niczym, z tym, że z lepszym albo gorszym humorem. Więc może troche zluzujcie jeżeli chodzi o tematy "zapychaczy " ;)

w tym odcinku słabo.... Ja na Penny patrzec nie moge chyba od szóstego sezony nie obyło sie by nie miała focha na twarzy... i to to przekonanie, ze leonard wszystko musi rzucic dla niej.... kupił jej samochód a ona teraz gada, ze rzuci swa kariere jak ona takowa osiagnie. masakra jakas. Mam wrazenie, że to nawet juz nie sama postac Panny ale i aktorce troche nie chce się jej grac...

ocenił(a) serial na 10
cherie_filmweb

Też niestety zauważyłam popsucie postaci Penny. Scenarzyści wyraźnie nie mają na nią pomysłu. Czasem powie coś zabawnego, ale ostatnio większość jej kwestii jest niestety żenująca. A te jej alkoholowe żarty mnie już dawno się przejadły, ileż można? Spięć z Leonardem też mam powoli dość, co odcinek to samo ;( Ostatnio przeczytałam, że Kaley Cuoco bierze 350 000$ za odcinek. Uważam, że w tym momencie jej postać nie jest warta nawet procenta tej sumy...

ocenił(a) serial na 6
Zuzhet88

jak dla mnie sie wypaliła... mowię ma wiecznego focha na twj twarzy i nic jej sie nie podoba. pytanie na ile to scenariusz a na ile gra Kaley.... Z wiecznie pozytywnej głupiutkiej dziewczyny stała się odpychająca wyniosłą babą... Straszne. Poziom poprawiają Amy , Bernadette, czasem Howard (chcoiaz on to ostanio jakis mentor wszytskich sie zorbił) no i Sheldon.... chociaż czasami nie moge uwierzyc jak mogli go zmienic - tak jak teraz idze noramlnie na piwo z Howardem do baru... wtf?!

cherie_filmweb

Amy ostatnio rządzi. Penny z wiecznie skrzywioną miną i drinkiem w ręce to juz wrak postaci.

Zuzhet88

"Uważam, że w tym momencie jej postać nie jest warta nawet procenta tej sumy..."

Przeciez to nie jej wina ze scenariusz jest słaby. Ona gra to co jej piszą.

cherie_filmweb

Bardziej perypetie paczki ludzi to były we Friends, co dziwne wtedy tamten serial mnie nie nudził, wręcz cztery lata temu zdarzyło mi się obejrzeć wszystkie 10 sezonów ciągiem (w jakieś dwa tygodnie) i non stop się z czegoś śmiałem. Więc albo ja się tak postarzałem przez cztery lata że marudzę, albo wypchnąłem słabe odcinki Friends z pamięci, albo po prostu s7e18 jest tak mizernego lotu ;)

Słabizna, pouśmiechałem się pod nosem, ale żeby tak buchnąć śmiechem jak mi się zdarzało przez pierwsze 4 sezony to niestety ani razu nie miałbym szansy przy tym odcinku.

sigane

Zgadzam się coś strasznego.

ocenił(a) serial na 10
sigane

a jak dla mnie to odcinek nawet przyjemny ;)
znaczy gra raja mi sie nie podobala, ale nigdy nie przepadalam za tym jak wymyslal te zabawy dla paczki. w kazdym razie zasmialam sie kilka razy w glos, a to nie zdarza sie u mnie tak czesto ;)
bohaterami odcinka sa dla mnie howard, sheldon i jego mama. akcja z tym jak shelly zobaczyl swoja mame z innym mezczyzna byla genialna! no i pokazywala zalazek starego sheldona, zalazek, ale zawsze cos ;)
powalilo mnie na lopatki jak mama przytula sheldona, a on wyjezdza z tekstem, ze widzial ja jak uprawiala seks ;D

Takze odcinek nie najgorszy, choc to co dzialo sie w domu bylo nudne i rozsmieszyly mni tam moze z dwie rzeczy, no ale lepszy odcinek od tego co hyl ostatnio, wiec nie narzekam :>

PS sorry jak byly jakies bledy, ale jestem na telefonie

sigane

Polubiłem TBBT za nerdowskie klimaty, wątek Leonarda i Penny i za Sheldona . Ciężko mi jest czasem traktować bohaterów z dystansem, jako fikcyjne postacie (zwłaszcza kiedy widzę w akcji tego koszmarnego babsztyla Amy, albo wredną Bernadette) . Myślę jednak że "dorastanie" postaci jest nieuniknione, chociaż strona w jaką poszedł serial (odnerdowienie) nie podoba mi się. W każdym razie jeśli w serialu będą pojawiały się - choćby czasami - moje ulubione wątki, będę go oglądał.

Zwróciłem uwagę że matka Sheldona zostawiła jego pokój w takim stanie w jakim opuścił go jako nastolatek, łącznie z pościelą Star Wars i biurkiem.


ocenił(a) serial na 8
sigane

zalosne odzywki Penny, zalosna dziewczyna Sheldona, Sheldon bez humoru, ogolnie porazka odcinek... Leonard i Howard troche ratowali, a Raj odkąd gada przy kobietach stal sie nijaki :/

ocenił(a) serial na 8
sigane

Szkoda komentować, 5/10.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones