z odcinka na odcinek jest coraz gorzej. Wąti wieją nudą, co gorsza, humor też bardzo się skiepśił:/
Problemem tego serialu są kobiety.
Kiedy była tylko penny oni byli naukowcami.
Teraz każdy ma laske i zrobili się mdli. Za dużo czasu poświęcają miłosnym perypetiom.
W innym serialu by to rozwiązali tak, że któraś para by się rozstała.
Ja jestem za tym zeby wywalic Amy.
i na Amy może tylko się skończyć bo reszta jest nie do ruszenia (Bernadette jest żoną Howarda), w sumie pomysł bez sensu i trochę scenarzyści za bardzo się posunęli aby w tym momencie usuwać kluczowe postacie serialu-choć nie ukrywam że tęsknie za starym TBBT...