PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=369170}

Terminator: Kroniki Sary Connor

Terminator: The Sarah Connor Chronicles
7,0 12 167
ocen
7,0 10 1 12167
Terminator: Kroniki Sary Connor
powrót do forum serialu Terminator: Kroniki Sary Connor

Skoro Cameron powiedziała ze Sarah ma grupę krwi 0-, sanitariusz stwierdził że Reese potrzebuje AB+, nawet jeśli Reese miał by AB+(jak jego brat) to John może mieć tylko A lub B, nie ma opcji żeby miał AB, to genetycznie niemożliwe. Rażący błąd scenarzystów albo specjalny zabieg aby wprowadzić nowy wątek...może Sarah nie wie kto jest prawdziwym ojcem Johna...?!

ocenił(a) serial na 6
peesem

możliwe że niejest prawdziwym ojcem Johna jednak bo niemożliwe by on istaniał bez wysłania Reese w przeszłość a skoro nie istniał to jak mógł go wysłać zachodzi paradoks.. Ciekawe zobaczymy co to będzie :) ciekawie sie robi :>

ZlyCzarny

Ja obstawiam raczej na wpadkę scenarzystów - to nie pierwsza i nie ostatnia :P

ocenił(a) serial na 9
ZlyCzarny

Też tego kiedyś nie rozumiałem, ale serial to wyjaśnia. Obejrzyj uważnie sezon drugi

ocenił(a) serial na 8
peesem

Proste, że wpadka. Ludzi naćpani piszą takie scenariusze, więc i tak mały błą :D
TERMINTORA oglądać, a nie tu wały ludziom wciskać czy on może nie jest ojcem.

Największa wpadka to to, że te Reese widział w przyszłości Andre, rozmawiał z nim, a w przeszłości go zabił. To kurde zabiło całą serię, która była logicznie uporzątkowana. Chodzi o to, że jest 1 przeszłość i przyszłość, która się ciągle powtarza i nie można jej zmienić.

ocenił(a) serial na 8
Luki

No i tutaj wkraczasz na grząski grunt teorii o światach równoległych, widzisz - pierwsza wersja przyszłości to ta gdzie maszyny zrobiły wszystko zgodnie z przewidywaniami, Andy żyje itd... ALE w momencie kiedy wysyłają kogoś w przeszłość aby jakieś zmiany wprowadzał, najprawdopodobniej przyszłość nr 1 przestaje istnieć bo układa się zupełnie nowa, taki reset, bo przecież to co będzie...dopiero się stanie :D Oczywiście nie da się tego w pełni logicznie wytłumaczyć dlatego te skoki w czasie w terminatorze trzeba traktować z dużym przymrużeniem oka bo:
- gdy skaczą do przodu, w jakiej wersji przyszłości lądują?
- Kiedy wujek Reese przeniósł się do przeszłości, to prawdopodobnie żyje tam też jego druga, młodsza wersja, co nie? Więc mamy błąd matrixa...
-wiele wiele innych...

Chodzi o to żeby albo dobrze się bawić ignorując pogmatwane konsekwencje skakania po osi czasu albo dobrze się bawić rozgryzając tą "logikę". Generalnie o to ABY SIĘ DOBRZE BAWIĆ oglądając serial, bo dla mnie wymiata :D

ocenił(a) serial na 8
Beleg_2

PS: Polecam filmik który dosyć łopatologicznie śledzi teorię światów równoległych, autorstwa Eels'a, nazywa się "Parallel Worlds, Parallel Lives", trzeba się nieco pomęczyć bo film po angielsku ale naprawdę ciekawy. łatwo go znaleźć... jeśli wiecie co mam na myśli :P

ocenił(a) serial na 8
Beleg_2

"najprawdopodobniej przyszłość nr 1 przestaje istnieć bo układa się zupełnie nowa"

Właśnie z tym się nie zgadzam. Jeżeli ktoś z roku 2027 zostaje wysłany do roku 2008 żeby zmienić przyszłość, to tak na prawdę on tej przyszłości nie zmienia tylko sprawia żeby 2027 rok wyglądał tak jak wyglądał gdy on z niego odlatywał. Mimo, że chce zmienić przyszłość nie zmienia jej tylko doprowadza do tego żeby było tak samo. (przykład 12 małp). Do przyszłości nie podróżują bo po co? A oza tym zabiją ich szybciej niż zdążą o tym pomyśleś :D
Ale z jedym się zgadzam, jeżeli teraz Reese jest w 2008 roku to dlaczego nie chce się spokać z sobą, tylko młodszym?

ocenił(a) serial na 8
Luki

- ej no przecież sarah, john i cameron skoczyli do przodu kawałek, nie? z tego sejfu??
- a przyszłość chcą zmienić bo wciąż próbują powstrzymać maszyny i OPÓŹNIĆ dzień sądu, przynajmniej tak mówią
- poza tym co za cel skakania wstecz skoro jest możliwa tylko jedna ścieżka przyszłości?!

Ale to tylko moje zdanie :D

ocenił(a) serial na 8
Beleg_2

- sorry jasne, sklerotyk ze mnie, pewnie że przeskoczyli
- chcą opóxnić dzień sądu, lecz nie jest wykluczone, że tylko czekają na datę w której ten dzień nastąpi, a tylko im się wydaje, że ją opóxniają (John mówił coś o dacie, która mineła, ale taką powiedział im Arni w 2, a mógł mieć rozkaz od Johna z przyszłości, żeby kłamać)
- oni w to nie wierzą i myślą że tą przyszłość naprawdę zmienią (teraz jak przejeli scenarzystów na swoja stronę może im sie to uda ;p; ale cuż serial to serial, dlatego trylogia terminatora dla mnie lepsza)

ocenił(a) serial na 8
Luki

hehe... no i jeden wątek wyjaśniony....faktycznie jest dwóch tych samych reesów w tym wymiarze, ciekawy sposób na klonowanie

ocenił(a) serial na 7
peesem

Skoro Sara miała grupę krwi zero, to jej syn możne mieć tylko A, B lub zero. Niezależnie od tego kto jest ojcem i jaką ten ojciec miał grupę krwi, niemożliwe jest, żeby syn kobiety z grupa krwi zero miał grupę krwi AB.
Jeśli John rzeczywiście miał grupę krwi AB, a Sara zero to znaczy, że Sara nie była jego matka :P

ocenił(a) serial na 8
Gossja

Przecież John mógł mieć grupę krwi 0 i wszystko się zgadza. Taką krew można podać każdemu.

ocenił(a) serial na 7
bordouex

Nie w tym wypadku. "Sanitariusz stwierdził że Reese potrzebuje AB+". Powiedzial tez wyraznie, ze nie moze to byc zero. I to by sie zgadzalo bo nie mozna podawac nieograniczonej ilosci grupy krwi zero, jesli ktos ma inna grupe krwi.
Jesliby Reese mogl dostac zero, tak naprawde moglby dostac kazda inna grupe krwi. Skoro mial AB+, byl uniwersalnym biorca. Ale nawet uniwresalny biorca nie moze dostac nieograniczonej ilosci krwi nie swojej grupy.

ocenił(a) serial na 8
Gossja

Tego nie wiedziałem. Są jednak limity co do otrzymywania krwi z innych grup.

ocenił(a) serial na 9
Gossja

Ale przecież Dereck nie był ojcem Connora. A bracia chyba nie muszą mieć tej samej grupy krwi?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones